czym filmowac, robic zdjecia?

[lugi854]

Mam dylemat czy kupic kamerke gopro sportowa, czy zwykly aparat (zalezy mi na filmowaniu i robieniu zdjec)
Kamerka sportowa jest wygodniejsza, bo w koncu ma sie ja na kasku i nie trzeba schodzic z roweru, gdy trzeba cos sfilmowac albo sfotografowac. A w przypadku aparatu albo lustrzanki jest lepsza jakosc zdjec no i filmowania, ale trzeba schodzic z roweru, gdy trzeba zrobic zdjecie, albo cos sfilmowac.

A wy czym robicie zdjecia, filmujecie? Jak myslicie jakie rozwiazanie jest lepsze.

[RDK]

Jeśli nie robisz zdjęć profesjonalnych, to nie trzeba schodzić. W trakcie jazdy zrobisz mniej dobrych zdjęć, niż po każdorazowym zatrzymaniu, ale nie jest to 0. No i lepiej nie ryzykować z ich robieniem i równoczesnym jechaniem, gdy obok przejeżdża auto 

[czach]

Kamera Garmina i smartfon w kieszeni. Lusterzanka z ciężka no i nie weźmie się za dużo szkiełek do niej. ;-)

[vuki]

takie piwo to tylko lustrzanką z dobrym obiektywem

mobilność i zawsze pod ręką to GoPro, szeroki obiektyw i celować nie trzeba

[lugi854]

Te piwo wyglada jak denaturat

[poziom]

Ja używam Xiaomi Yi i smartfona. Wbrew temu co tu zostało napisane robię sporo zdjęć w trakcie jazdy i zawsze większa część jest udanych. Do tego Xiaomi wożę w kieszonce w etui wodoodpornym i o nic nie muszę się martwić, a zarazem zawsze jest pod ręką.

[Król Julian]

Odpowiedź zależy od tego co chcesz osiągnąć. Jakie fotografie robić? Artystyczne, z zacięciem czy dokumentacyjne - dla wspomnienia, FB i znajomych.
Jeżeli to drugi przypadek to dzisiaj wystarczy smartfon z dobrym obiektywem. Wcześniej uzywałem Sony Xperia, kilka modeli z obiektywami Carl Zeiss. Teraz mam od kilu miesięcy Huawei 10 z dwoma obiektywami Leica. Rzeczywiście dwa obiektywy pozwalają na zrobienie rzeczywistego zdjęcia portretowego (no, może nie jak przykład z browarem ale jednak). Dla porównania robiłem zdjęcia tez "małpką" Canon i fotki ze telefonu wymiatały w stosunku do kompaktu. Lustrzankę sprzedałem. Zbyt upierdliwa na wyprawie dla mnie.
Szczerze to kupując telefon kieruję się właśnie jakością optyki. Doceń również, że masz jedno urządzenie. Mój telefon na wyprawie jest telefonem, nawigacją, aparatem, kamerą, budzikiem i jeszcze innymi funkcjami.
Co do kamer to mega fajna sprawa, ale wymaga dużo czasu do montażu (i umiejętności też). I znów jak chcesz nagrać kilka minut filmu i mieć na pamiątkę to smartfon ci wystarczy. Jak chcesz si,ę pobawić to wtedy warto kupić kamerę.
Zatem najpierw określ swoje potrzeby. Wtedy sam sobie odpowiesz.

[Janus]

Głęboko schowany aparat, to martwy aparat. Kadruje tylko jak się zatrzymamy i zaczniemy koncelebrę - otwarcie sakwy, wyjęcie aparatu itd.

Nie każdy lubi ujęcia z roweru. Jadąc na rowerze nie mamy czasu na zmianę ustawień, kadrowanie czy przemyślenie kompozycji. Osobiście nie mam problemu z zatrzymaniem się, by zrobić zdjęcie, nie uważam też, że aparat w torbie na kierownicy jest "głęboko schowany". Podejrzewam, że robię więcej zdjęć niż sporo ludzi ze smartfonami na kierownicy czy kamerkami na kasku.

[lugi854]

I teraz sie zastanawiam czy smartphon niebylby lepszy od takiego olympus tg 5
Aparat na dluzej starczy (chyba) a w smartphonie bateria pada szybko, no ale z drugiej strony smartphone jest wielozadaniowy, ale bardziej podatny na uszkodzenia niz taki olympus tg-5

Teraz to ja juz nie wiem co wybrac

[globalbus]

Stawianie na smartphone do wszystkiego to grube nieporozumienie. To jest single point of failure, jak on pada, to jesteś w dupie. A to wcale nie jest rzadkie, warunki w podróży bywają ciężkie, a urządzenia nie są zbyt odporne.

[worek_foliowy]

Kamerka nie nadaje się za bardzo do nagrywania filmików Używam Xiaomi Yi i radzę zapomnieć o nagrywaniu z perspektywy roweru - o ile chcesz żeby ktokolwiek poza Tobą chciał to oglądać. Ciągłe ustawianie kamerki jest bardzo kłopotliwe. Zdjęcia robi znośne, do dokumentowania wycieczki powinna być ok. Jeśli rzeczywiście chcesz coś sensownie nagrać, czeka Cię zakup gimbala. Czas jaki potrzebny jest na zrobienie sensownego filmu może przerosnąć Twoje wyobrażenia.

Samą kamerkę polecam i uważam za sensowniejszy zakup od GoPro. GoPro 4 ma tylko minimalnie lepszą jakość od poprawionej Xiaomi (drobna regulacja optyki + podniesienie bitrate). Do Xiaomi Yi2 też raczej nie warto dopłacać.

[WujTom]

Zaczynałem od Canon sx40hs ale okazał się za duży za ciężki.
Potem prze jakiś czas korzystałem z Canon  IXUS 220 HS generalnie nie do zdarcia. Problematyczne jest ładowanie przez dodatkową ładowarkę i trochę krótki zoom, dodatkowo dochodziła sprawa z geotagowanimem zdjęć.
Przez kolejne 3 lata używałem smartfona przyczepionego do kierownicy. Niestety przy wyjazdach typu unplugged pojawił się problem z zasilaniem (mam ładowarkę z dynama i power bank) ale smartfon robiący za nawigację, rejestrator trasy i aparat plus pare jeszcze innych funkcji za szybko zjadał baterię.
W tym roku przed wyjazdem kupiłem kamerkę Sony fdr-x3000. Sprawdziła się rewelacyjnie. Jechała na kasku lub przy dużych opadach na kierownicy. Obraz stabilny, ładowanie przez usb. Do robienia zdjęć kupiłem dsc-wx350 dlaczego ten bo używa tej samej baterii co kamerka i mogły się w razie co wzajemnie wspomóc. Niestety aparat okazał się być wadliwy (przy pełni szerokim koncie około 20% prawej strony kadru jest nie ostra)o czym dowiedziałem się po powrocie z wyjazdu i teraz jest w serwisie ale zdjęć już się nie da cyknąć ponownie.
Duet kamerka i aparat (pomijając uszkodzenie) sprawdził się rewelacyjnie i liczę że razem jeszcze pojeździmy nie raz.