Wiesz że starzy kolarze mówią że im głośniej terkoczą zapadki tym lepiej. Trudno odmówić racji.
Ja dziś rozebrałem swojego amorka, co prawda nie złożyłem go do końca tak jak się powinno go zlożyć
Oj tam, kto to widział iść na łatwiznę Zabawy jest dużo z rozbieranie, nerwów jeszcze więcej, gdy się 10 raz próbuje złożyć bębenek, a kulki nadal wylatują, ale potem jaka jest satysfakcja Ja dziś rozebrałem swojego amorka, co prawda nie złożyłem go do końca tak jak się powinno go zlożyć, no ale działa o niebo lepiej
Im głośniej koło tyka, gdy się nie kręci pedałami, tym lepiej