Mam problemy z wyświetlaniem opisów do zdjęć (nie wiem, czy ich nie ma czy u mnie się nie pokazują),
Czarnogóra:Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3
Zdjęcie 4
Zdjęcie 5
I jeszcze kilka z Albanii:Zdjęcie 6
Zdjęcie 7
Zdjęcie 8
Zdjęcie 9
Widzę, że też byłeś pod koniec września. Jaka generalnie była pogoda? Trochę mogę oczywiście wywnioskować ze zdjęć, ale po pierwsze nie widać na nich temperatury, a po drugie przy tragicznej pogodzie nie wyjmuje się za często aparatu
Albanię masz zjechaną wzdłuż i wszerz - masz może jakieś wskazówki do albańskiego odcinka naszej trasy?
O braku przejścia w Cerem już wiemy, na wszelki wypadek złożyłam podanie o pozwolenie na przejście (10 euro za dwie osoby).
A jak jest z wodą?
Kraj jest (eks-)pasterski, jest dość dużo obudowanych ujęć wody, pomp na środku wsi itp.
Zdjęcie przedstawia teren bezpośrednio na zachód od słupa granicznego (tak do 300 metrów poza zdjęciem, z lewej strony). To co widać z prawej strony to są takie ścieżki na muła. Jak widać, nie idą wzdłuż linii najmniejszego przewyższenia. Do jazdy się nadają, ale raczej MTB. Z sakwami - niezła rzeźba.
Nie wyświetlają mi się punkty, które zaznaczyłeś.
Ja bardziej w tym sensie, że tędy: 42.502346, 19.903932to jazda rowerem nie będzie, tylko ciągnięcie, pchanie, noszenie itp.Ta przełęcz wygląda tak: https://www.flickr.com/photos/140661507@N08/28584812230/in/album-72157671322739552/Zdjęcie przedstawia teren bezpośrednio na zachód od słupa granicznego (tak do 300 metrów poza zdjęciem, z lewej strony). To co widać z prawej strony to są takie ścieżki na muła. Jak widać, nie idą wzdłuż linii najmniejszego przewyższenia. Do jazdy się nadają, ale raczej MTB. Z sakwami - niezła rzeźba. Natomiast tu 42.512847, 19.984116przynajmniej jest droga. W żadnym z tych miejsc nie ma przejścia granicznego, ale Qafe Vranice jest trasą +/- rowerową.
Studnie na deszczówkę to często taki syf, z którego nawet zwierząt się nie poi. Strumienie lepsze.
Trasa jest z dala od wybrzeża, tam jest o wiele bardziej sucho.
Niektórzy na tym forum tak lubią