Autor Wątek: Ałtaj  (Przeczytany 5026 razy)

Lester

  • Gość
Ałtaj
« 31 Sie 2017, 08:52 »
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z naszego wyjazdu w góry Ałtaj, który odbył się na początku sierpnia. Większość informacji o tym wyjeździe starałem umieścić w opisach zdjęć. Zdjęcia są w dużej rozdzielczości więc najlepiej jest je oglądać w trybie pełnoekranowym (klawisz F11).

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 09:14 »
Ciekawy pomysł z wypożyczaniem rowerów na miejscu, ale bagażniki i siodła chyba swoje mieliście, co nie? Bardzo fajna wyprawa.

Lester

  • Gość
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 09:31 »
ale bagażniki i siodła chyba swoje mieliście, co nie?
Dokładnie tak. Do zamocowania bagażników musieliśmy użyć dłuższych śrub ze względu na hamulce tarczowe. Byliśmy na to przygotowani jeszcze przed wyjazdem.

Offline Mężczyzna poziom

  • Wiadomości: 848
  • Miasto: ELW
  • Na forum od: 11.12.2016
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 10:05 »
Piekna przygoda!
"Never argue with idiots"

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1981
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 10:17 »
ciekawy ten ałtaj choć kuchnia nie zachwyca ;) gratuluję :icon_exclaim:

Offline andrzej.brandt

  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.06.2010
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 13:07 »
świetna wyprawa! gratuluję! ten fragment Mongolii - takie mam wrażenie - jest z rzadka eksplorowany przez sakwiarzy, a, jak widzę, teren jest przepiękny. 
swoją drogą ceny noclegów i posiłków mega tanie, nawet jak na standardy centralnej Azji.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 13:14 »
rezerwuję wieczór na te relację!:D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 13:27 »
Szkoda, że opisy sprasowane ze zdjęciem, bo na telefonie nie da się czytać. Rzadko ostatnio siadam przed dużym monitorem.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 13:43 »
REWELACJA  :) Bardzo mi się podoba :)

Lester

  • Gość
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 13:55 »
ciekawy ten ałtaj choć kuchnia nie zachwyca
To prawda, kuchnia bardzo prosta i monotonna. Wegetarianie mieliby tu duży problem, weganie umarliby z głodu.

...jest z rzadka eksplorowany przez sakwiarzy
Nie tylko przez sakwiarzy. Turystów nie spotkaliśmy tu prawie wcale.


Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2183
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 14:24 »
Wspaniałe zdjęcia i po nich sądzę że ze jeszcze lepsza przygoda. ;)
Dopisuje ten rejon do listy marzeń.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 16:46 »
Idę do sklepu po browar i bbiorę się za czytanie

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 20:05 »
Dorwałem się do laptopa. Marnie się czyta te podpisy, ale muszę zdementować kilka rzeczy.

Będąc samotnikiem, aby poruszać się po strefie parku, musiałbym wykupić transport + jakiegoś Mongoła, który by ze mną się poruszał. Opcji spotu nie było.
Stwierdziłem, że to ekstremalnie głupie, więc zapytałem się Dosjana, gdzie są mniej więcej punkty Rangerów. Potem spotykałem innych turystów i doprecyzowywałem. Zwyczajnie da się je ominąć, jeśli nie wepchasz się prosto pod nie.

My home is where my bike is.

Lester

  • Gość
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 21:57 »
Zwyczajnie da się je ominąć, jeśli nie wepchasz się prosto pod nie.
W tym właśnie problem, że nie da się na nie wepchać. Są trzy takie punkty, my byliśmy na dwóch z nich. Oba były przy mostach na rzekach, których nie dałoby się przekroczyć w bród. A jeżeli nawet, to można być pewnym, że nie uniknie się kontroli w samym Parku. Nas wojsko kontrolowało dwa razy. Pokazywaliśmy wtedy nasze paszporty i pismo z pieczątką Kazakh Tour i pieczątkami, które uzyskiwał nasz kierowca przy koszarach na granicy Parku. Będąc samemu lub bez "spota" pewnie takich pieczątek byśmy nie uzyskali. W każdym bądź razie nie ryzykowałbym nielegalnego wjazdu do Parku.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ałtaj
« 31 Sie 2017, 22:10 »
Ja mówię, że się da. Oczywiście pod lodowiec i jezioro Khoton nie podjedziesz, bo będziesz na widelcu, ale dać się da.
Wojsko siedzi przy jeziorach, bo nieopodal jest przejście graniczne do Chin dla lokalsów.

My home is where my bike is.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum