My na wyjazdach 3 tygodniowych w Azji dobrze się czuliśmy na naszych ramach, ale przez kilka miesięcy mogę mieć dość (nie wiem czy mam rację bo skąd). ...
Cytat: anghan w 5 Wrz 2017, 22:11/.../ Świetna opona, ale też chyba nie wytrzymała ekonomi rynku://.../Tak 'złych' dróg pod tę oponę na świecie (chyba) już nie ma - na mniej pancernych to samo przejedziesz znacznie szybciej.
/.../ Świetna opona, ale też chyba nie wytrzymała ekonomi rynku://.../
Ale coś jeszcze mi przyszło do głowy. Wydaje mi się, że powinieneś mysleć o obu rowerach na raz. Jak o komplecie. Bo im bardziej będą do siebie podobne, tym łatwiej będzie usunąć ew. usterki, choćby z powodu łatwiejszej podmiany uszkodzonych części. Pewnie też tych zapasowych można mniej zabrać.
Cytat: RS w 6 Wrz 2017, 09:24W przypadku kilkumiesięcznego wyjazdu w dzicz obawiałbym się problemów, które może zrobić amortyzacja. Wiadomo, że jak w góry, to się przyda, ale w teren mieszany, to juz niekoniecznie.Rockshox ma tak prostą konstrukcję, że jego naprawa jest prostsza niż wymiana łożysk w piaście. Testowałem
W przypadku kilkumiesięcznego wyjazdu w dzicz obawiałbym się problemów, które może zrobić amortyzacja. Wiadomo, że jak w góry, to się przyda, ale w teren mieszany, to juz niekoniecznie.
Cytat: anghan w 5 Wrz 2017, 22:11...Patrzę jeszcze ciągle na różne ramy, ale już tylko w wersji cro-mo, bo jeszcze za zmianą przemawia trochę wygodniejsza pozycja...Z MTB też da się zrobić wygodny rower. Wymienisz wideł na taki z dłuższą sterówką (albo wymienisz samą sterówkę w amorze), dasz dłuższy/krótszy mostek, sztycę z większym/mniejszym offsetem, inaczej giętą kierownicę itp. i w końcu dopasujesz rower do siebie.W przypadku kilkumiesięcznego wyjazdu w dzicz obawiałbym się problemów, które może zrobić amortyzacja. Wiadomo, że jak w góry, to się przyda, ale w teren mieszany, to juz niekoniecznie.
...Patrzę jeszcze ciągle na różne ramy, ale już tylko w wersji cro-mo, bo jeszcze za zmianą przemawia trochę wygodniejsza pozycja...
Cytat: anghan w 5 Wrz 2017, 22:11My na wyjazdach 3 tygodniowych w Azji dobrze się czuliśmy na naszych ramach, ale przez kilka miesięcy mogę mieć dość (nie wiem czy mam rację bo skąd). ...Jeżeli dobrze cię czujesz na tym rowerze, to raczej go nie zmieniaj. Do nowego trzeba sie dopasować zwykle.
Ale i tak bym Was widział na dużym kole
Do argumentów z awariami kół i widelców w Azji doszedł mi jeden mega prozaiczny... Opony (dętki pominę)... Pewnie trzeba zabrać po jednym zapasowym Mondialu... Ale czy to załatwi sprawę? Nie wiem na ile tysięcy starczają dzisiejsze, więc ten zapas traktuję raczej jako opona na zużycie.
Żubr połamał Ogra? Możesz podać coś więcej gdzie pękł i w jakich okolicznościach?
...A masz jakąś propozycję konkretną, albo grupę rowerów? Wiem, że tutaj pole do popisu dopiero się otwiera ...
...widzę delikatny nowy problem, do rozwiązania. Jak przedłużę rurę sterową to kierownica się do mnie (Gosi) przybliży. Wtedy mogę już nie znaleźć odpowiednio długiego mostka by to skorygować (ja mam teraz 12cm, Gosia chyba 9). Jedyne co mi przyszło do głowy to baranek...
Baranek ma sens przy dość krókiej ramie (ten warunek jest spełniony) i wysokiej główce ramy albo długiej sterówce widła (tego brakuje).
Z Twoich opinii rozumiem, że uważasz, że mamy zbyt krótkie ramy. Do turystycznej jeździe. Rozumiem, że to idzie w parze z koniecznością podwyższenia sterówki, ponieważ jeśli po prostu dam Gosi długi mostek to będzie jeszcze bardziej leżeć na kierownicy i obciążać ręce?