[Jura] Doliną Warty do Olsztyna i na Dróżki św. Idziego

[MichałD]

Długo przekładana wycieczka do Olsztyna, a dokładniej na szlak "Dróżki św. Idziego". Mimo że pojechałem na trekingu to wyjazd trwała strasznie długo i znowu nie dotarłem na częstochowski kirkut. Fakt - nie śpieszyłem się nawet w minimalnym stopniu, trochę czasu w okolicach Olsztyna i Zrębic "straciłem" kręcąc się po różnych zakamarkach, a pod północno-zachodni silny wiatr jechało się dość opornie. Pogoda/warunki już takie bardziej jesienne, mimo iż to dopiero koniec sierpnia...

Dystans ok. 83km, czas całego wyjazdu ok. 6h
Włodowice - Mrzygłód - Postęp - Kuźnica - Jastrząb - Korwinów - Cz-wa Kręciwilk - Olsztyn - Zrębice - Siedlec Szczypie - Suliszowice - Żarki - Włodowice

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_28082017.php


Mapa wycieczki wygenerowana na GPSies.com


Kuźnica-Folwark, bardzo przyjemny odcinek na zachodnim obrzeżu Zalewu Poraj.


Olsztyn - Wzgórze Zamkowe / Słoneczne Skały.


Leśne "autostrady" na wschodnim obrzeżu Sokolich Gór.


Rzeźba św. Idziego przy plebani w Zrębicach.

Wcześniejsze "letnie" wyjazdy:
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_18072017....
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_11082017....
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_17082017....
i to tyle - czasu, pogody a głównie chęci nie było...

[RS]

Wczoraj się trochę kręciłem pomiędzy Częstochową a Ostrężnikiem, mniej więcej na linii Zrębice, Suliszowice i też natknałem się na tą szutrową autostradę koło Sokolich. Nie wiem jaki ma przebieg, ani nie znam celu jej budowy, ale w pierwszym momencie pomyślałem o usprawnieniu zwózki drewna, bo otulina Sokolich jest bezwzględnie wyrzynana. Są rejony, że wycinka zaczyna się zaraz za tabliczką "rezerwat przyrody".
W maju albo czerwcu zatrzymałem się na nocleg w Sokolich i w niedzielny, wczesny poranek obudził mnie hałas pił jakieś 150-200m ode mnie, wschodni kraniec Puchacza.

W pełnej relacji piszesz też o braku oznakowania szlaku nordic walking. Pamiętam takie idiotyczne, plastikowe tabliczki przybite do drzew jako znaki (kolor fioletowy), które dość szybko zostały połamane. Wczoraj nie widziałem tabliczek, ale na drzewach pojawiły się znaki malowane - biały kwadrat z niebieską sylwetką "kijkarza". Może to ta sama trasa.

[MichałD]

Wczoraj nie widziałem tabliczek, ale na drzewach pojawiły się znaki malowane - biały kwadrat z niebieską sylwetką "kijkarza". Może to ta sama trasa.

Nie, to oznakowanie geologicznej ścieżki edukacyjnej, druga taka biegnie w kierunku Zielonej Góry i jeziorek krasowych.

Pod Sokolimi tną strasznie od dłuższego czasu, szutry to ewidentnie drogi leśne do zwózki.

[RS]

Wczoraj nie widziałem tabliczek, ale na drzewach pojawiły się znaki malowane - biały kwadrat z niebieską sylwetką "kijkarza". Może to ta sama trasa.

Nie, to oznakowanie geologicznej ścieżki edukacyjnej, druga taka biegnie w kierunku Zielonej Góry i jeziorek krasowych.
...

Nie mogę się z tym zgodzić. Te ścieżki geologiczne są oznaczone białym kwadratem z niebieskim/zielonym "przekreśleniem" po przekątnej.
Wczoraj miałem okazję zrobić fotę przedstawiającą oznakowanie "czegoś". Uważam, że to są znaki zastępujące wcześniejsze tabliczki (połamane, co mnie w ogóle nie dziwi) z fioletowym kijkarzem, czyli trasa nordikowa. Może brakło fioletowej farby w promocyjnej cenie...

[MichałD]

Oczywiście masz rację, jakieś zaćmienie mnie musiało dopaść i czytałem po łebkach. Biały kwadrat przekreślony danym kolorem to ścieżka edukacyjna, te z sylwetką kijkarza/rowerzysty/konia to stosowne szlaki/ścieżki.
I ponownie masz rację, gdyż niedawno odnowiono oznakowanie nie tabliczkami a malując piktogramy.