MRDP - stroje

[Rado]

Mimo, że temat mnie nie dotyczy, to lubię tu zaglądać by poprawić sobie humor
Show must go on!

[Borafu]

Ja też i trochę się bałem że to już koniec, ale mi ulżyło 

[Raphael]

No więc dobrze...
Dostałem, jestem jedynym z tych 10 szczęśliwców do których poszły przesyłki.
Odczucia mam jednak ambiwalentne...
Powinienem się cieszyć bo bluza leży idealnie. Fajny krój i materiał, miła w dotyku.
A jednak coś poszło nie tak...



Zastanawiam się co z tym zrobić.
Skłaniam się jednak do tego, żeby zostawić to tak jak jest. Odesłać i czekać kilka miesięcy?
Chyba nie...

[RS]

Ale jakie odsyłać?! To przecież super rarytas, który za chwilę osiągnie astronomiczne ceny. Rewelacja.
 

[Johnny_n]

Jestem kolejny szczęśliwcem... 
No i jestem zadowolony, wszystko pasuje. Ostatecznie moje odczucia zweryfikuje jazda.





W sumie jak to taki rarytas, to mogłem kupić więcej... 

[kosola]

Moja koszulka dotarła i wszystko jest z nią w porządku. Kilka dni temu Daniel informował mnie o zaistniałej pomyłce z rozmiarem ale zdecydowałem się zaryzykować i przyjąć ją w ciemno.
Jutro będzie testowana w górach.

[Raphael]

W sumie jak to taki rarytas, to mogłem kupić więcej... 

Johnny, ten rarytas dotyczy tylko mojej bluzy ponieważ ma naszyte kieszonki z wersji pełnego mrdp. Swoją drogą być może istnieje jeszcze jeden rarytas: bluza z pełnego mrdp z kilometrażem z GMRDP... Posiadacz zapewne również będzie odnosił wrażenie że wygrał los na loterii ;-)

[Johnny_n]

Johnny, ten rarytas dotyczy tylko mojej bluzy ponieważ ma naszyte kieszonki z wersji pełnego mrdp. Swoją drogą być może istnieje jeszcze jeden rarytas: bluza z pełnego mrdp z kilometrażem z GMRDP... Posiadacz zapewne również będzie odnosił wrażenie że wygrał los na loterii ;-)

 
Nie zwróciłem uwagi na szczegóły... 

PS. Ja mam tak samo...  To już nie muszę jechać całości... 

[Wilk]

A jednak coś poszło nie tak...

Przepiękne! 

Wigor to się tu marnuje, jako reżyser wenezuelskich telenoweli to by momentalnie zrobił wielką karierę 

[Wigor]

takich koszulek z długim rękawem jest 5 sztuk, nawet ja takiej nie mam:)

Michał, proszę o odpowiedź na maila odnośnie rozmiaru Twojej koszulki.

[MCsubi]

A jednak coś poszło nie tak...

Hahaha, ukoronowanie całego wątku, w sumie fajnie, prawie 2 tysiące km gratis, jeśli to góry.

Odsyłać chyba nie ma co, 3 tys. km wygląda atrakcyjniej jak tysiąc.

Za komuny była Górska Odznaka Turystyczna, tam chyba każde 100 m podejścia liczyło się jak 1 km.    Lepszego tłumaczenia chyba nie ma 

[MCsubi]

Nie tylko pamiętam KOT, ale pamiętam nawet obozy kolarskie PTTK. I powiem więcej - braliśmy dzieciaki, których nie było stać na rower i które ledwo nauczyły się jeździć na jakiś ukrainach wujków na takie obozy, gdzie miały na 2 tygodnie do dyspozycji rower turystyczny, kompletny sprzęt biwakowy i jeszcze wałówę. A przed wakacjami nauczyciele dyskretnie zabierali dzieciaki na zakupy ubrań turystycznych (np. brezentowych kangurów), był na to budżet mądrzej rozdysponowany od 500+.
Wtedy były też schroniska PTSM, które polegały na opróżnieniu klasy na wakację i rozłożeniu 32 materaców na podłodze. Kiedyś machnęliśmy dwutygodniową trasę po Beskidach i pierwsza woda bieżąca była w Bielsku ostatniego dnia wycieczki :-)

[MCsubi]

Ale to nie są sezonowe, a wtedy było kilka całorocznych i chyba kilkaset sezonowych. Sezonowe było w Łężycach, Pasterce, Dusznikach, Kletnie, Bardzie, Gierałtowie, Srebrnej Górze, Ząbkowicach, Niemczy, Międzylesiu, Gaworowie i pewnie jeszcze wielu miejscach wokół Kłodzka, których już nie pamiętam. Założenie było takie, by piesze obozy wędrowne nie musiały iść powyżej 12 km między schroniskami. Niektóre były też dość wysoko, np. Wisła-Równe to był ostatni budynek na szlaku,  Ochotnica była też na stoku Gorca.

[MARECKI]

Odzież dotarła, rozmiarówka OK,  finiszerem MRDP przypadkiem nie zostałem     czekam na czapeczkę. Dzięki i pozdrawiam.

[szafar]

No więc dobrze...
Dostałem, jestem jedynym z tych 10 szczęśliwców do których poszły przesyłki.
Odczucia mam jednak ambiwalentne...
Powinienem się cieszyć bo bluza leży idealnie. Fajny krój i materiał, miła w dotyku.
A jednak coś poszło nie tak...



Zastanawiam się co z tym zrobić.
Skłaniam się jednak do tego, żeby zostawić to tak jak jest. Odesłać i czekać kilka miesięcy?
Chyba nie...

  Ja mam bluze MRDP z tylna kieszonka z Gory i dystansem 1122 km .Bede to reklamował