Pałąki do namiotu fjord nansen vs. china = Marabut.

[zero]

Zwracam się z uprzejmą prośbą, o informacje od osób które miały to to w rękach, oraz tych którzy znają sprawę z bezpośrednich relacji...  Czym, oprócz ceny, różnią się oryginalne pałąki aluminiowe do namiotów Fjord Nansen, od podobnych do nich pałąków z Chin, Ali... itp.

Edit; poprawiłem tytuł na bardziej oddający treść

[RDK]

Nie wiem nic o chińskich, ale aluminiowe nansena wytrzymały mi przez noclegi w latach 2012-15. Skończyło się tak, że pękła część srebrna i utkwiła w złotej.

[zero]

Ile było tych noclegów? Nie dało się wymienić/naprawić? Teraz można kupić pałąki na sztuki.

A przy okazji: one się wyginają, tj. są elastyczne, czy sztywne - wygięte w np. łuk?

[RDK]

~110 nocy. Na pozostałe pytania odpowiem tak. Gdy są spakowane, są proste, gdy tworzysz konstrukcję, to się lekko wyginają. Z biegiem czasu nieznacznie się odkształciły, pamiętając kształt, jakiego się nauczyły przez te lata, ale nie rzuca się to w oczy. Bardziej czuć przy składaniu stelaża, niż widać.

Pewnie i by dało radę naprawić, np. poprzez usunięcie złamanej końcówki i zespawanie, ale nic takiego się nie stało. Z pozostałych pałąków nadal można tworzyć konstrukcję.

[zero]

Dzięki   
Ktoś wie coś o tych z Alli? Są gorsze, bardziej miękkie, z gorszego stopu?

[Joka]

Hej,
Użytkuję pałąki z Ali. Wymieniłem oryginalne włókno szklane z Andy 3 Fjord Nansena. Na tą chwilę mają za sobą 20 noclegów w Norwegii. Przez 3 nocki północne wietrzysko nawet dość solidnie wyszarpało namiotem. Jako że Andy 3 to dość wysoki/stromy namiot środkowe pałąki trochę się odkształciły. Nic złego się z nimi nie dzieje. Dodatkowym plusem wymiany pałąków jest możliwość dobrania ich długości. Ja swoje przycinałem (o ile mnie pamięć nie myli to każdy o 4 mm) i dzięki temu andy 3 bez problemu wchodzi w sakwę Crosso Dry 30l. Cenowo wyszło mi jakoś 120 zł za 3 pałąki. Teraz będzie taniej bo dolar tańszy. Dodatkowo wymieniłem także szpilki i waga Andego zmniejszyła się o 1,1kg. Z czystym sumieniem mogę polecić zakup na ali. Dodatkowo warto zakupić ze 2 elementy na zapas.

[EASYRIDER77]

czyli polecacie te a Ali aluminiowe pałąki.

Pod jakim hasłem/w jakim miejscu szukać?

U mnie pałąki do FN Andy IV.

[zero]

Joka dzięki. 1,1 kg 
Ja na samych pałąkach /jeśli wymienię na alu/ zaoszczędzę ok. 330 g. tylko które wybrać?

EASYRIDER77, tego są miliony, różne średnice i długości, może nie z ali, ale chyba najpopularniejsze: https://www.amazon.com/Aluminum-Support-Replacement-Accessory-Camping/dp/B06XGBXQV5/ref=pd_sbs_468_3?_encoding=UTF8&psc=1&refRID=NRFSBQ49R0Q0WC03NAZC

Mam wrażenie że te FN to dokładnie tenże sam chińczyk co te z ali, amazon itp. Na NGT jest idiotyczne wypowiedź kogoś z FN, która nasunęła mi taki osąd - tylko że ja durny i podejrzliwy z natury jestem
Zastanawiam się też nad innymi opcjami. Włókno ma przewagę jeśli chodzi o naprawę w trasie.

[kawerna]

Włókno ma przewagę jeśli chodzi o naprawę w trasie.

Naprawiłem kiedyś złamany alu za pomocą taśmy klejącej i nieco rozprostowanej szpilki stalowej wepchniętej do wnętrza rurek w miejscu złamania i jeszcze kilka noclegów to wytrzymało.  Pałąk, bardzo pechowo, złamał mi wywracający się rower.

[zero]

Mam/użytkuje "włókno " naprawione kilka lat wstecz. Alu da się doraźnie, na chwilę...
Można tak jak piszesz, widziałem szprychy z taśmą, są do nabycia spec. rurki, ale nie zawsze się da

[JUREK]

"Alu da się doraźnie, na chwilę..."
Nie prawda, da się naprawić , tzn przy wrócić calkowitą sprawność.
Złamany element można tulejować, rurką na zewnątrz.
Kupując nowy, markowy namiot taka rurkę masz w zestawie naprawczym.

"Można tak jak piszesz, widziałem szprychy z taśmą, są do nabycia spec. rurki, ale nie zawsze się da"
Jeżeli nastąpi calkowita degradacja, rurki z włókna też nie naprawisz.

[Joka]

Decydując się na zakup niededykowanego stelaża na 99,9 % będziesz skazany na cięcie i szlifowanie, bez względu czy kupisz chińczyka czy inny model FN. Ja zakupiłem chińczyka bo od FN dostałem info że do Andego 3 nie mają i nie będą mieli alustelaża. Zaproponowali mi coś innego za ponad bodajże 3 stówy. Chińczyk wyszedł 3 razy taniej i myślę że nie gorzej od "oryginału" FN, który także pewnie jest chiński. Przed zakupem dobrze pomierz. Szlifując go przyłóż się do tego dobrze aby na końcach prętów nie zostały zadziory które mogą być źródłem pęknięć. Warto użyć papieru o coraz mniejszej gradacji, kończąc szlifowanie tysiąc pięćsetką.
Ja kupiłem to:
https://pl.aliexpress.com/item/2pcs-set-2016-Hot-New-Outdoor-Camping-Tent-Pole-Aluminum-Alloy-rod-8-5mm-Spare-Replacement/32639823552.html
Kontakt ze sprzedawcą bezproblemowy. Oferują 3 długości. Dobierz sobie interesującą Cię wersję. Kupowałem 3 pałąki jednocześnie (przedsionek) wiec po zakupie (przed opłaceniem zamówienia zmienili mi cenę).
Należy nadmienić, że komfort wkładania i wyciągania stelaża alu z tuneli serii andy jest bez porównania większy niż stelaża z włókna, gdyż ten posiada zmienną średnicę z racji stalowych skuwek które haczą o materiał. Jak napisałem wcześniej warto przyszłościowo zakupić nawet kilka części masztu na zapas. Taki element waży kilka gramów więc dla spokoju można go wozić ze sobą. Ewentualnie w razie awarii można zakupić to: http://tiny.pl/gj651
Pozdrawiam

[zero]

JUREK zostańmy przy tym że wszystko ma zady i walety, i wybierajmy świadomie.
Taką "spec. rurkę" można też dokupić lub dorobić. A uszkodzenia i tu i tu mogą być lekkie lub nie.

Joka trafiam w ten jeden promil. Namiot z którego jestem b. zadowolony ma dwa pałąki po 4,1 m. - najdłuższy FN /44,5 cm./ wchodzi idealnie na styk po 10 szt. do wyjęcia jedna tuleja. Problem w tym że nie jestem do końca przekonany do FN zwłaszcza, że nawet biorąc pod uwagę ich wyprz. 50%, to i tak taniej i więcej można dostać w Chinach. A w dodatku jak się okazało tych długich już w wyprz. nie mają. A nie chcę dodawać objętości.
Poza tym lubię majsterkować, może sam coś urodzę. Na "śledziach" zjechałem do 16 g/szt.
Zastanawiałem się też nad pałąkami z "węgla" lub trawy. te ostatnie byłyby bezkonkurencyjne jeśli chodzi o cenę i /chyba/ o wagę też.

Chcę zrzucić ile się da z całości sprzętu jaki mam, ale nie za wszelką cenę.

EDIT:
Po przeanalizowaniu dostępnych danych, zobaczeniu "rurek" FN i po zapoznaniu się z opinią współmieszkańców PL postawiłem na polską, sprawdzoną firmę która to jest często i gęsto chwalona za serwis, czyli podkrakowski Marabut. Firmę mogę tylko chwalić! Pierwszy raz spotkałem się z takim podejściem/wyjściem do klienta. Pałąki są oczywiście koreańskie, ale lepszych nie ma /dural 9,7 mm/, za to cena, kontakt z firmą i dostawa rewelacja. Wczoraj napisałem "zaczepkę" dziś odebrałem 
Niestety nie uda mi się zbić planowanych 330g. co było możliwe przy chińskich, ale zyskam sporo na wytrzymałości. Jakie parametry dokładnie podam jutro - trzeba zrobić mały tuning i zważyć.

[Król Julian]

Ja kupiłem to:

Joka, możesz napisać jak sprawuję się te pałąki. Przymierzam się do zakupu?

[Joka]

Heh dopiero teraz zauważyłem pytanie, więc odpowiadam. Plusem jest to, że pałąki bardzo dobrze przetestowałem. Mają za sobą ponad 100 noclegów i sprawują się rewelacyjnie. Delikatnie się wygięły, nabrały kształtu namiotu, ale jest widoczne tylko po rozłożeniu. Żaden nie pękł. Bardzo dobra inwestycja, która umożliwia tanie odchudzenie niedrogich modeli namiotów.