4xMRDP

[Wilk]

Na zjeździe z Przeł. Długie do doliny Wisłoki dużo luźnych i sporej wielkości kamuli. Bardzo przyjemne miejsce.

To nie wątpię, że trasa pod względem krajobrazowym jest przyjemna i sporo ciekawsza niż przez Gorlice i Żmigród. Tylko to jest wyścig, gdzie 95% ludzi jedzie na rowerach szosowych, a na tych na "sporej wielkości kamulach" się trochę średnio jeździ 

[Wigor]

Michał, na Klekociny jest podjazd 17% wg RWGPS, a Stryszawa to tylko 13, jednak nikt nie każe Tobie jechać przez Klekociny, możesz sobie pojechać oficjalnym objazdem przez Stryszawę.

Tak samo Wyszowatka, też jest oficjalny objazd przez Słowację.

Tutaj są linki do porównania wariantów z objazdami: http://mrdp.pl/mapa-trasy-2019

Wariant trasy przez Jaworzynkę przesłał Byczys, mówi że 100% fajnego asfaltu. Niestety traci się na nim widokowe miejsca w Koniakowie.

Mam jedynie wątpliwości co do odcinka ok.  357km trasy, Dębowiec - Trzebinia, na mapach OSM jest tam asfalt, a na gsv 2013 szuter.
Tutaj najwyżej puści się trasę przez Prudnik bez znaczącej zmiany długości.

[Turysta]

Jeśli trasa idzie z zachodu na wschód, to można by ją puścić na Przełęcz Kowarską przez Kowary i dalej Drogą Głodu - przyjemny stromy podjazd bez towarzystwa aut.

https://ridewithgps.com/routes/29275594

[Wigor]

A z Przełęczy Okraj to jak dalej?

[Turysta]

W linku jest Okraj, ale ja pisałem tylko o części tego podjazdu - do Przełęczy Kowarskiej.

[PABLO]

Parę miesięcy temu, ktoś na forum wspominał, że "szykuje się" opcja terenowa GMRDP?

[Wigor]

opcja terenowa niestety jest niewykonalna bez rzucenia pracy i wyjechania w góry na 3 m-c aby ustalić trasę.

[Wigor]

W linku jest Okraj, ale ja pisałem tylko o części tego podjazdu - do Przełęczy Kowarskiej.

Nic  z tej mapy nie widzę, masz gpx?

[Turysta]

Poprawiłem link - powinno być czytelniej.

[Wigor]

dzięki, teraz 2km trasy mi brakuje, gdzieś trzeba dołożyć

[Turysta]

teraz 2km trasy mi brakuje, gdzieś trzeba dołożyć

 W okolicach Głubczyc mocno ścinasz - w razie potrzeby dołożysz tu nie tylko dwa, ale i więcej kilometrów.

Edit:
A może Rycerka i Rajcza?

Edit2:
Tu masz prawie dwa dodatkowe kilometry:
https://ridewithgps.com/routes/29275699

[Wilk]

dzięki, teraz 2km trasy mi brakuje, gdzieś trzeba dołożyć

Te kilometry to są przecież orientacyjne, realny wynik to prawie zawsze inny wychodzi. Na Kowarską fajnie byłoby pojechać boczniejszą drogą, bo podjazd główną jest dość słaby. Ale znowu robienie takich ząbków w bok, żeby tylko kilometry nadrobić to średni pomysł, jak ktoś się zagapi to łatwo to może ominąć i nawet pewnie tego monitoring nie wykryje 

[Wigor]

Klekociny zostają, w tą stronę jest to jedyny tak stromy podjazd.

wersja V2
https://ridewithgps.com/routes/29275809?beta=false

Zmiany:
1. Droga Głodu
2. trasa przez Prudnik
3. okolice 422km trasy
4. okolice 843km trasy

[Wilk]

Wrzucę tutaj opinię Wojtka Gubały z FB o tej drodze, on mieszka w Gorlicach i zna dobrze te drogi:

gdy popada droga z Watry w Zdyni do Radocyny to przyjemny trakt błotny, za to szuter do Wyszowatki to sporej wielkości otoczaki i mnóstwo sypkiego piachu...IDEALNE na szosę! Trasa omija też dwie kultowe przełęcze po drodze - Małastowską i Hałbowską - którymi spokojnie można by pojechać nie zahaczając o Gorlice

Co innego szutry, co innego otoczaki. Nie wciskajmy ludziom kitu, ani Klekociny, ani ta droga to nie są szutrówki - tylko górskie drogi z kamulcami. Szutry takie jak były na MRDP pod Kruszynianami to się jeszcze łyknie na szosówkach, ale drogi z kamulcami to nie bardzo widzę sens tego. Jak się człowiek uprze to przepchnie się na szosówce po czymś takim, ale przyjemność z jazdy żadna, stopień wkurzenia wielki, a opony uszkodzić łatwo, zwykły niefart może wyścig zawalić. Na Nordkappie4000 mieliśmy 50km szutrów z maleńkimi kamyczkami - i cała jazda po tym to było ciągłe rzucanie mięsem na drogę i modlenie się żeby rower nie ucierpiał. Ja miałem szczęście, ale parę osób złapało tam poważne awarie, które kosztowały ich masę straconego czasu, bo nawet do Rygi musieli odbijać. A na deszczu po kamulcach to już szkoda gadać.

Przemyśl to jeszcze Daniel, bo możesz być pewny, że narzekania będą na to duże, wiele osób nie będzie wiedzieć w co się pakuje jak przeczyta o tych szutrach, a dostanie ostre kamulce na 10% zjeździe. Przecież ten sam wariant w Beskidzie Niskim był w pierwotnym projekcie trasy MRDP 2013 i po prośbach zawodników co robili tam rekonesans wycofałeś się z tego pomysłu.


Wojtek proponuje taką trasę, dochodzą dwie kultowe przełęcze z tego rejonu - Małastowska i Hałabowska:
https://www.strava.com/routes/17010866?fbclid=IwAR0dskqbRHleZFDaX0sYenIjOzIN500OTNHzB10jhttiDYDyC9oiVUcMJyI

Niestety zostaje ze 14km po drodze Gorlice - Nowy Żmigród, ale same Gorlice i Nowy Żmigród się omija. Słaba jest ta droga, ale też nie tragedia (podjazd do Zieleńca po DK8 będzie o wiele gorszy); mniej to kłopotliwe będzie niż turlanie się po otoczakach. To nie jest Wisła 1200 czy Transcarpatia, tylko maraton szosowy.

Klekociny zostają, w tą stronę jest to jedyny tak stromy podjazd.

To jest nieprawda. Łapszanka od tej strony ma nachylenie 17-19%, wjeżdżałem to na Tour de Pologne Amatorów, tutaj filmik, gdzie widać jak wielu ludzi nie daje rady i musi wpychać ten podjazd:

(żeby było w temacie wyścigu to w 7:17 pojawiam się w stroju GMRPD )

[Wigor]

W rwgps Łapszanka to ledwo 15,4%

Z Klekocin na odcinku zaraz za przełęczą gdzie jest 12% jest nowy szuter (stan na 2017r.).
kamienie są w dolnym odcinku zjazdu przed wsią.
Zresztą każdy sam sobie wybierze, którędy chce jechać, mając na uwadze pogodę i inne czynniki.