Autor Wątek: 4xMRDP  (Przeczytany 112582 razy)

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 08:36 »
Od czasu jak wybudowali most w Kadczy na Dunajcu często jeżdżę tymi "wiejskimi ściankami" :) Nawet samochodem pewne wrażenie wywierają. Nawiasem mówiąc do Sącza nie trzeba i tak wjeżdżać - można obwodnicą. Ale to ruchliwa droga i nudna potwornie, no może za wyjątkiem mostu św. Kingi.

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 11:02 »
Most w Kadczy i później kawałek Velo Dunajec to zrozumiały standard i nie o tym pisałem. jak się stamtąd wpada na drogę na Przechybę , to kawałek za socjalistycznym spożywczym z ciepłą woda i chłodnym piwem w lewo była droga w prawo (jakaś Skrudzina , Przysietnica ) i tam zaczyna się zabawa dla wtajemniczonego nawigatora góra dół z finalnym bach na 87-kę pod Rytrem już . Z perspektywy jadącego na 700 km wyścigu , stek przekleństw , ale z perspektywy eksploracji treningowych perełka.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 18:57 »
Nawet przez chwilę pomyślałem ,żeby się jakoś zadenuncjować ,że jakiś drafting był albo coś i przejść do EXTREME , bo ładny puchar za zwycięstwo był :)
Ten rozdział na kategorie jest IMO niepotrzebny, bo właśnie rozbija imprezę na dwie. I co jest warte "zwycięstwo" w tym Extreme, jak de facto to 6-7 miejsce? Lepiej się zdecydować albo na solo, albo na open, ewentualnie dodać pary do solo jak jest na najważniejszych światowych wyścigach.
O imprezie , tak to zdecydowanie najciekawsza w pomyśle ultra impreza w Polsce , 1/4 esencji wyciśniętej z całości MRDP , jeszcze bez zawracania głowy całą tą logistyką na te 10 dni , taki kraniec możliwości do ogarniecia " na lekko".

Najciekawsza to bez przesady, to po prostu długie ultra po górach. Trasa świetna, ale sam pomysł na imprezę standardowy. W Polsce z szosowych imprez to się zdecydowanie wyróżnia tylko RTP, bo jest to właśnie formuła zupełnie inna niż reszta. Co oczywiście nie zmienia faktu, że GMRDP trasę ma bardzo fajną i jako samodzielny wyścig zdecydowanie się broni, w porównaniu np. do tego Wschodu i Zachodu.

W tej edycji to mocno mnie zaskoczyły wyniki. W 2015 roku poziom jednak był sporo wyższy, aż 14 osób zeszło poniżej 60h, a 24 osoby poniżej 70h. A w tym roku to jedynie 2 osoby zeszły poniżej 60h, a 10 poniżej 70h. Tegoroczna trasa była powiedzmy jakieś 2-3h dłuższa, ale wynik zwycięzcy (lepszy niż 4 lata temu) pokazuje, ze dało się jechać bardzo szybko.

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 19:09 »


Może jak marszałek pozwraca kiedyś do budżetu za loty , to starczy na remont ;) .

CDN...

Dokładnie. Ten Borusewicz to nawet latał psa wyprowadzać na spacer! Niech zwraca.
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 19:48 »
Dokładnie. Ten Borusewicz to nawet latał psa wyprowadzać na spacer! Niech zwraca.

To nie wątek polityczny, a Borusewicz nie jest z Podkarpacia.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 21:14 »
Po przejechaniu tej trasy nie wiem jak pokonałem MRDP w limicie. Chociaż w sumie wiem, wszak w tym roku moja górska forma jest na poziomie dolin. Ostrzegam jednak, że przy nowej trasie pokonanie całej pętli w limicie będzie zadaniem wyraźnie trudniejszym niż dotychczas.

Wynik zrobiłem żaden, powiedzmy otwarcie że się dowlokłem, choć poważnie myślałem o wycofie w Muszynie. Pomimo tego impreza była świetna i wszystkim szczerze polecam MRDP, tak duże jak i wersję górską. Trochę mnie tu smuci nieobecność kilku mocnych zawodników, którzy mogliby dodać dynamizmu walce w czołówce stawki.

W wynik zwycięzcy ciągle trudno mi uwierzyć, tak jak i w fakt że tylko dwie osoby złamały 60h. Rozstrzał jest tu niesamowity.

Offline Mężczyzna Mijah

  • Wiadomości: 189
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.02.2017
Odp: 4xMRDP
« 28 Sie 2019, 22:11 »
Ten rozdział na kategorie jest IMO niepotrzebny, bo właśnie rozbija imprezę na dwie. I co jest warte "zwycięstwo" w tym Extreme, jak de facto to 6-7 miejsce? Lepiej się zdecydować albo na solo, albo na open, ewentualnie dodać pary do solo jak jest na najważniejszych światowych wyścigach.
Vide Org:
Cytuj
Kat Extreme jest dla zawodników, którzy nie chcą się ściągać, tylko przeżyć przygodę, niekoniecznie w samotności przez 4 dni, a jak mają rodzinę po drodze to z chęcią ją odwiedzą.
Niestety, podczas MRDP2017 jechałem w błogiej nieświadomości tych okoliczności, więc zupełnie niepotrzebnie zarzynałem siebie i kolegę, robiąc coś pod 380 km na dobę, zamiast odwiedzać rodzinę i delektować się towarzyskimi aspektami maratonu.
Niemniej, surowy limit MRDP w postaci ~315 km na dobę, czy dający kwalifikację do tegoż ~287 km na dobę na GMRDP, wydają się być warunkami narzucającymi reżim niewspółgrający z turystyką (nie-ściganiem) i odwiedzinami u cioci w Suchej Psinie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 00:51 »
Niestety, podczas MRDP2017 jechałem w błogiej nieświadomości tych okoliczności, więc zupełnie niepotrzebnie zarzynałem siebie i kolegę, robiąc coś pod 380 km na dobę, zamiast odwiedzać rodzinę i delektować się towarzyskimi aspektami maratonu.
Niemniej, surowy limit MRDP w postaci ~315 km na dobę, czy dający kwalifikację do tegoż ~287 km na dobę na GMRDP, wydają się być warunkami narzucającymi reżim niewspółgrający z turystyką (nie-ściganiem) i odwiedzinami u cioci w Suchej Psinie.
Trzeba być dobrej myśli, bo  i Daniel czasem zmienia zdanie, widzę że w kategorii Extreme można już korzystać z transportu publicznego by naprawić rower, nie trzeba go nieść na plecach  ;).

Ostrzegam jednak, że przy nowej trasie pokonanie całej pętli w limicie będzie zadaniem wyraźnie trudniejszym niż dotychczas.

To pełny MRDP też ma iść na odwrót? Nie idźmy tą drogą!
Pętla zgodnie z ruchem wskazówek zegara jest zwyczajnie dużo lepsza, najpierw Mazury i Ściana Wschodnia w oczekiwaniu na góry, później esencja wyścigu - czyli właśnie górski odcinek, a następnie zostaje płaskie 900km na metę, a nie 1100km, z odcinkami pagórkowatymi i pewnie jeszcze rąbaniem 60km przez aglomerację trójmiejską. I taki układ jest dużo lepszy, na maksymalnym wyjechaniu dostajemy krótszy i łatwiejszy odcinek na metę, do zrobienia z 1 noclegiem + drzemki. Do tego jadąc na wyjechaniu fizycznym już człowiek nie przejmuje się atrakcyjnością trasy, z grubsza mu wszystko jedno. A na świeżo lepiej mieć jednak coś ciekawszego jak Mazury czy Wschód. A poza tym kwestia ruchu, start w sobotę w okolicach 15-20 sierpnia oznacza przejazd przez morskie kurorty w szczycie sezonu, korki na drogach itd. A jadąc zgodnie ze wskazówkami zegara dojeżdżamy nad morze już w okresie kończącego się sezonu, tylko najszybsi jeszcze na weekend nad morzem się załapują


4 edycje były w tym kierunku - po co zmieniać coś coś się świetnie sprawdza? Po co odbierać porównywalność wyników? Zresztą górski odcinek jechany na zachód też jest IMO zwyczajnie lepszy

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 12:39 »
Odwrócenie kierunku pełnej pętli MRDP uważam za fatalny pomysł i nie raz dawałem temu wyraz. Głównie ze względu na niebezpieczeństwa finiszu przez trójmiasto, ale to nie jedyny powód. Wilk podał większość; zgadzam się z nim jak rzadko kiedy, i jeśli do tego dojdzie, poważnie przemyślę swój udział. Natomiast GMRDP w obecnym kierunku jedzie się wyśmienicie i warto by pozostał odwrotnym, dzięki czemu imprezy zyskają na atrakcyjności i nie będą się kanibalizować.

Ale nie o tym pisałem. Nowe elementy trasy dodają jej atrakcyjności ale znacznie ją utrudniają poprzez szereg nowych, często stromych podjazdów. Chodzi o jazdę przez Beskid Niski, leśny odcinek za Jaworzynką, Góry Opawskie czy objazd Sącza. Szczególnie te dwa ostatnie rozbijają dotychczas względnie płaskie odcinki, które były okazją do regeneracji, zmuszając do walki o metry w pionie. Jest po prostu zauważalnie trudniej i będzie trudniej niezależnie od kierunku.

Jednocześnie wszystkie te nowe fragmenty są bardzo atrakcyjne i szkoda byłoby z nich rezygnować.

PS: Moje obawy co do jazdy DK8 z Kudowy były na wyrost. Faktycznie o tej porze ruch był tam żaden. Ciekaw jestem czy podobne wrażenie miała czołówka stawki.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 13:10 »
O ile pamiętam to idea 4xMRDP była taka że główna impreza idzie clockwise a krótkie counter-c. Ale może coś przegapiłem, choć wątpię.

Offline Mężczyzna tolaf

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.09.2015
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 13:14 »
W pierwszym poście wątku mamy taką tzw. kiełbachę wyborczą:
"coś zrobimy z Trójmiastem"
 ;)
z przodu mistrzowie ... z tyłu bohaterowie :D



Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 14:59 »
OK, jest ten zapis o przeciwnym kierunku, błędnie założyłem że zgodny chórek głosów przeciwnych temu rozwiązaniu załatwia sprawę.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 16:37 »
Zgodnie z tym harmonogramem każda impreza w cyklu będzie raz na 4 lata, a dodatkowo zawsze w kierunku przeciwnym niż poprzednio.

Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 18:29 »

To pełny MRDP też ma iść na odwrót? Nie idźmy tą drogą!
Pętla zgodnie z ruchem wskazówek zegara jest zwyczajnie dużo lepsza, najpierw Mazury i Ściana Wschodnia w oczekiwaniu na góry, później esencja wyścigu - czyli właśnie górski odcinek, a następnie zostaje płaskie 900km na metę, a nie 1100km, z odcinkami pagórkowatymi i pewnie jeszcze rąbaniem 60km przez aglomerację trójmiejską. I taki układ jest dużo lepszy, na maksymalnym wyjechaniu dostajemy krótszy i łatwiejszy odcinek na metę, do zrobienia z 1 noclegiem + drzemki. Do tego jadąc na wyjechaniu fizycznym już człowiek nie przejmuje się atrakcyjnością trasy, z grubsza mu wszystko jedno. A na świeżo lepiej mieć jednak coś ciekawszego jak Mazury czy Wschód. A poza tym kwestia ruchu, start w sobotę w okolicach 15-20 sierpnia oznacza przejazd przez morskie kurorty w szczycie sezonu, korki na drogach itd. A jadąc zgodnie ze wskazówkami zegara dojeżdżamy nad morze już w okresie kończącego się sezonu, tylko najszybsi jeszcze na weekend nad morzem się załapują


4 edycje były w tym kierunku - po co zmieniać coś coś się świetnie sprawdza? Po co odbierać porównywalność wyników? Zresztą górski odcinek jechany na zachód też jest IMO zwyczajnie lepszy

No niestety taki jest zamysł , by następna edycja MRDP prowadziła najpierw na zachód.

Popieram w zupełności.
Wyścig dużo straci na atrakcyjności przy tej zmianie.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 18:35 »
Również nie popieram odwrócenia kierunku. Ciekawe czy Daniel w końcu posłucha ludu.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum