Autor Wątek: 4xMRDP  (Przeczytany 112586 razy)

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 647
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 18:35 »
Jestem tak przeciwny odwróconej jeździe, że odpuściłem sobie zupełnie teraz walkę o 96 godzin siedząc 2 godziny na Łapszance w oczekiwaniu na wschód słońca. Jak turystyka to turystyka. Obawiam się tylko, że nasze pisanie zupełnie nie będzie miało wpływu na Daniela...


Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 18:35 »
Za to będzie można wystawiać po raz drugi i będzie się jechało "nową" trasą.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 18:47 »
Zapytam jutro jak bardzo jest zdeterminowany, nie żebym był osobiście zainteresowany, może gdybym zaczął rowerowanie z dziesięć lat wcześniej, ale teraz to już raczej nie. Ale koledzy pojadą :) zapewne.

Offline Mężczyzna Mijah

  • Wiadomości: 189
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.02.2017
Odp: 4xMRDP
« 29 Sie 2019, 21:31 »
Pętla zgodnie z ruchem wskazówek zegara jest zwyczajnie dużo lepsza, najpierw Mazury i Ściana Wschodnia w oczekiwaniu na góry, później esencja wyścigu - czyli właśnie górski odcinek, a następnie zostaje płaskie 900km na metę, a nie 1100km, z odcinkami pagórkowatymi i pewnie jeszcze rąbaniem 60km przez aglomerację trójmiejską. I taki układ jest dużo lepszy, na maksymalnym wyjechaniu dostajemy krótszy i łatwiejszy odcinek na metę, do zrobienia z 1 noclegiem + drzemki. Do tego jadąc na wyjechaniu fizycznym już człowiek nie przejmuje się atrakcyjnością trasy, z grubsza mu wszystko jedno. A na świeżo lepiej mieć jednak coś ciekawszego jak Mazury czy Wschód. A poza tym kwestia ruchu, start w sobotę w okolicach 15-20 sierpnia oznacza przejazd przez morskie kurorty w szczycie sezonu, korki na drogach itd. A jadąc zgodnie ze wskazówkami zegara dojeżdżamy nad morze już w okresie kończącego się sezonu, tylko najszybsi jeszcze na weekend nad morzem się załapują
+1
Przyjmując, że kolejne MRDP będzie miało zbliżoną trasę, puszczenie końcówki przez trójmiasto oznacza chyba tylko rozproszenie odpowiedzialności za przejazd całego peletonu przez dużą aglomerację (na co były zrozumiałe narzekania), bo transfer wypadnie losowo - niektórym w bardziej fortunnych godzinach wieczorno-nocnych. Co daje niewielką pociechę, bo mając w nogach i głowie 3 tys. km, zdecydowanie gorzej jedzie się przez serię dużych miast, niż przez opustoszałe na koniec sierpnia nadmorskie kurorty.

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: 4xMRDP
« 30 Sie 2019, 11:25 »
W tej edycji to mocno mnie zaskoczyły wyniki. W 2015 roku poziom jednak był sporo wyższy, aż 14 osób zeszło poniżej 60h, a 24 osoby poniżej 70h. A w tym roku to jedynie 2 osoby zeszły poniżej 60h, a 10 poniżej 70h. Tegoroczna trasa była powiedzmy jakieś 2-3h dłuższa, ale wynik zwycięzcy (lepszy niż 4 lata temu) pokazuje, ze dało się jechać bardzo szybko.

Słabe wyniki może. Ale dla mnie przy 25 stopniach w cieniu to już przyjemność jeżdżenia powoli się kończy. Chciał bym żeby była edycja zimowa tak kolo luty marzec. To by była odwrotność tej edycji.
zamiast 35 było by komfortowe 5-10.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: 4xMRDP
« 30 Sie 2019, 15:01 »
a jaka przyczepność i upojne noclegi pod chmurką :)

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: 4xMRDP
« 30 Sie 2019, 15:04 »

Może jak marszałek pozwraca kiedyś do budżetu za loty , to starczy na remont ;) .

To nie wątek polityczny, a Borusewicz nie jest z Podkarpacia.
???
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: 4xMRDP
« 30 Sie 2019, 16:46 »
Inna formuła ... przypomnę że Karpacki Hulaka był w tym aspekcie pionierem :-) Co do ścianek koło Starego Sącza to podejrzewam że to wynik analizy śladów jakiej dokonał Daniel po zeszłorocznej edycji Hulaki - jechałem je w tym samym kierunku co tegoroczna edycja GMRDP.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: 4xMRDP
« 30 Sie 2019, 17:24 »

Może jak marszałek pozwraca kiedyś do budżetu za loty , to starczy na remont ;) .

To nie wątek polityczny, a Borusewicz nie jest z Podkarpacia.
???
Co innego celny żart tematyczny, co innego ciągnięcie politycznego gluta.


Inna formuła ... przypomnę że Karpacki Hulaka był w tym aspekcie pionierem :-) Co do ścianek koło Starego Sącza to podejrzewam że to wynik analizy śladów jakiej dokonał Daniel po zeszłorocznej edycji Hulaki - jechałem je w tym samym kierunku co tegoroczna edycja GMRDP.

To prawda, Karpacki Hulaka też ma bardzo oryginalną formułę, całkowicie odmienną od reszty ultra wyścigów.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: 4xMRDP
« 1 Wrz 2019, 02:01 »
Co do ścianek koło Starego Sącza to podejrzewam że to wynik analizy śladów jakiej dokonał Daniel po zeszłorocznej edycji Hulaki

Tak podejrzewałem. Aż pachniało tam Hulaką 2018 ;) Świetna alternatywa dla obrzydliwej DW 969. Szkoda że nie da się jej ominąć na całej długości.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: 4xMRDP
« 1 Wrz 2019, 10:44 »
Można będzie po Velo Dunajec. Już teraz da się, ale by trzeba przez Przełęcz Knurowską i Wierch Młynne jechać, bo części od Krościenka nie ma jeszcze. Za rok cały odcinek będzie gotowy.

Dokładnie, to jest odnoga od Wiślanej Trasy Rowerowej, którą jechaliśmy na Wiśle 1200. Gładziutki asfalcik na wałach przez kilkadziesiąt km. A na tym odcinku idealnie się przyda, bo ta droga wojewódzka jest rzeczywiście zupełnie do niczego, a to często używany przejazd, gdy jedziemy wzdłuż polskich gór, na paru imprezach ten kawałek jest wykorzystywany, bo w sumie jadąc od Piwnicznej nie ma specjalnej szosowej alternatywy.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: 4xMRDP
« 1 Wrz 2019, 23:16 »
Żadnej relacji, to może napiszę parę słów. Dla mnie to był zdecydowanie najtrudniejszy maraton, który ukończyłem (RTP przy wyjątkowo paskudnej pogodzie się nie udało). Zupełnie inna liga niż BBT, Wisła1200 czy nawet MRDP Zachód. Chciałem się zmieścić w 96 godzinach i się udało z dużym zapasem, choć pewnie tutaj to żaden wynik: 85:44. Widzę jednak spore rezerwy, gdzie i na czym mogłem przyoszczędzić. Cóż, drugi rok startów w ultra, więc wiele nauki przede mną. Najważniejsze, że kwalifikacja do całej pętli już jest!  ;)



Pierwsza doba poszła nieźle - zrobiłem ponad 400 km, ale dalej już tak dobrze nie było. Pogoda się skisiła i przez ścianę deszczu postanowiłem nieco więcej odpocząć. Do tego jedyny nocleg, który się przydał, ale też mnie mocno opóźnił. Dalej już było tylko lepiej, choć słabsze chwilę się zdarzały. Jedyne miejsce, gdzie spodziewałem się jeszcze opadów - Podhale - przejechałem niemal na sucho.









Trasa mega wymagająca, ale im dalej, tym jakby sie przyzwyczajałem do wysiłku i podjazdy wchodziły łatwiej niż bym przypuszczał. Jedynie w Bieszczadach był niemały problem z zaopatrzeniem - raz przegapiłem sklep i trochę pojechałem na głodnym żołądku... ;) Skwar nie ułatwiał sprawy, ale lepsze to niż deszcz.







Pierwszą noc jechałem, drugą częściowo przespałem, trzecią jechałem, a w czwartą dojechałem. ;) Dokładnie to o 1:49. Zająłem 26 miejsce, co chyba było moim najlepszym wynikiem w ultra, choć nie przykładam do tego większej wagi...
Natomiast widokowo ten maraton wymiata! Nudy tu nie ma, chyba, że nocą. Ale i tu była fajna droga wzdłuż rzeki, pięknie oświetlona.



Od razu pomyślałem, że to jedyna sensowna kwalifikacja do pełnej pętli. Może jeszcze RTP ma podobną trudność (pomijając wyjątkowe warunki w tym roku). Jak sie tego nie przejedzie, to nie ma sensu próbować całej pętli. Tak po za tym, mega satysfakcja z ukończenia i na koniec super impreza z kolegami!  ;)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: 4xMRDP
« 2 Wrz 2019, 15:19 »
Co do ścianek koło Starego Sącza to podejrzewam że to wynik analizy śladów jakiej dokonał Daniel po zeszłorocznej edycji Hulaki

Tak podejrzewałem. Aż pachniało tam Hulaką 2018 ;) Świetna alternatywa dla obrzydliwej DW 969. Szkoda że nie da się jej ominąć na całej długości.

Dementuje plotki, wariant skrótu omijający Stary Sącz powstał z analizy map i jakości asfaltów, na przewyższenia i nachylenia nie zwróciłem uwagi, a tym bardziej nie pomyślałem o śladach z Hulaki.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: 4xMRDP
« 2 Wrz 2019, 15:36 »
4 edycje były w tym kierunku - po co zmieniać coś coś się świetnie sprawdza? Po co odbierać porównywalność wyników? Zresztą górski odcinek jechany na zachód też jest IMO zwyczajnie lepszy

Pomysł zmiany kierunku wyszedł od uczestników, górski odcinek jechany z Przemyśla czy ze Świeradowa jest tak samo atrakcyjny, są tak samo trudne podjazdy i tak samo piękne widoki, mimo to trasy są zupełnie inne.
Obecne zmiany jeszcze bardziej uatrakcyjniły górski odcinek MRDP, a czy będzie on jechany z zachodu na wschód, czy ze wschodu na zachód, nie ma znaczenia, bo będzie to tak samo trudne, zarówno w jedną i drugą stronę są ścianki po 20%. A jak w końcu zaasfaltują Klekociny to będzie soczysta perełka w kierunku jazdy na wschód.

Wilku jeszcze prośba do Ciebie, skoro nie jechałeś trasy MRDP Góry 2019 to jej nie oceniaj, a tym bardziej nie porównuj do trasy z MRDP 2017, bo jest to Twoja czysto subiektywna opinia wprowadzająca innych w błąd.

Tak samo ogromna prośba o Twoje wypowiedzi odnośnie MRDP Zachód i Wschód, jak przejedziesz te trasy to z chęcią wysłucham Twoim opinii i uwag.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: 4xMRDP
« 2 Wrz 2019, 16:23 »
Może nadmienię tutaj, że specjalnie nie jechałem GMRDP 2015 bo gdzieś w bardzo odległych planach szykowałem się do MRDP 2017. Nie chciałem sobie robić spoilera najciekawszego fragmentu trasy w tym wyjątkowym maratonie. Obawiałem się, że gdybym to zrobił, moja motywacja mocno by spadła.

Z wielką ochotą przejechałem natomiast Góry w przeciwnym kierunku. Miałem dużo obaw co do atrakcyjności trasy jechanej w tę stronę; wszystkie się rozwiały. Było świetnie, do pełni szczęścia zabrakło tylko zrobienia wyniku ;)

Mam nadzieję że takie ustawienie (MRDP tradycyjnie, GMRDP przeciwnie) pozostanie i już nikt więcej nie będzie pomijał jednej imprezy by nie psuć sobie drugiej. To sytuacja wg mnie najlepsza z możliwych. Imprezy ze sobą nie konkurują.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum