4xMRDP

[byczys]

Chyba już kiedyś Turysta coś proponował. Mój przejazd Katowice - Hel również wypadł tak, że byłem tam w ciągu dnia i był to najgorszy odcinek na całej trasie. Bardzo niemiło wspominam też zachowanie kierowców Trójmiasta.

[PiKa]

Może trzeba sobie odpuścić trzymanie się granic Polski w tym miejscu i zrobić większy objazd

[olo]

Ten zalinkowany objazd powyżej to kilometry dróg i ścieżek rowerowych rozmaitej klasy, sporo świateł. Nawet w jeździe solo to będzie dość upierdliwe i ciągnące się. Serio nie kumam, czemu nie można tego puścić bocznymi drogami przez Pruszcz, Kolbudy, Kielno, Zbychowo. Z mojej perspektywy to jest nieloczenie się z bezpieczeństwem zawodników w imię jakiejś własnej idei. Potem zdziwienie, że frekwencja nie taka jak oczekiwana, vide tegoroczne GMRDP.

[byczys]

Tym bardziej, że trasa nie trzyma się kryterium "jak najbliżej granic" na całej długości.

[Wigor]

Kaszuby są bardzo ruchliwe, im bliżej 3M tym gorzej, a DW218 to już na maksa porażka, zdecydowanie lepiej jechać drogami dwujezdniowymi i stać na światłach niż zostać rozjechanym na krętej drodze na Kaszubach.

[olo]

Powiedział to ten, co pchał ludzi trzypasmową drogą przez Trójmiasto.  Poza tym:

Jak przejedziesz to poproszę o ocenę i uwagi, a tak to są to tylko Twoje wyobrażenia, nie koniecznie odzwierciedlające rzeczywistość

[Wilk]

Kaszuby są bardzo ruchliwe, im bliżej 3M tym gorzej, a DW218 to już na maksa porażka, zdecydowanie lepiej jechać drogami dwujezdniowymi i stać na światłach niż zostać rozjechanym na krętej drodze na Kaszubach.

No, ale Olo twierdzi coś zupełnie innego, a przecież on mieszka w Trójmieście i zna te trasy na codzień. W tym co z grubsza zaproponował Zbychowo - Kielno - Kolbudy - Pruszcz jest ledwie 3-4km DW 218.

[olo]

DW218 jest tak samo niebezpieczna jak każda inna droga tej klasy. Bywa tam większy ruch, ale od innych dróg wojewódzkich pod tym względem nie odbiega. Ruch tylko lokalny, bo tranzyt idzie obwodnicą Trojmiasta. Ma bardzo dobry asfalt, pasy ruchu są szerokie, jest wymalowana i wcale nie jest kręta. Jedyny kręty odcinek to zjazd - wyprofilowane serpentyny z Nowego Dworu do Wejherowa, swoją drogą, bardzo przyjemny zjazd dla szosowców. 5-6% nachylenia, serpentyny, szeroko, że nie trzeba używać hamulców. Gdzie to niebezpieczeństwo? Jest to jedna z najbardziej popularnych dróg wśród Trójmiejskich szosowców. Ja bym jedynie zalecał włączanie lampek, bo odcinek leśny cechuje się dużą gęstością drzew, oświetlenie jest tam dobrze widoczne.

[emes]

A swoją drogą, czy prom na 100 km przed metą to nie byłoby przypadkiem torpedowanie wyników czynnikiem losowym? On w ogóle kursuje w nocy?

[Wigor]

i dodatkowo ok. 20km dłuższa trasa: https://ridewithgps.com/routes/31020373?beta=false

promu w kierunku odwrotnym oczywiście nie będzie.

[olo]

No i ten przebieg z grubsza jest okej. Można jeszcze próbować go udoskonalać, ale co do zasady to jest moim zdaniem optymalna opcja, bez względu na kierunek jazdy. Są dwa odcinki dróg z kostki bauma. Jadąc zgodnie z zegarem, to będzie to za Straszynem i za Warznem, ale równe, szerokie, da się przecierpieć. Być może lepiej pojechać z Żukowa na Lniska i tam w prawo na Przyjaźń, niż jechać przez Otomino. W Żukowie są dwa ronda na skrzyżowaniu krajowek i się wiecznie korkuje, a jadąc przez Lniska większość się ominie.

[Wilk]

i dodatkowo ok. 20km dłuższa trasa: https://ridewithgps.com/routes/31020373?beta=false

Wiadomo, że objazd przez Kaszuby musi być dłuższy niż przejazd przez Trójmiasto, też parę górek dojdzie. Ale warto, bo Trójmiasto to bez dwóch zdań zdecydowanie najsłabszy fragment MRDP.

Poza tym czasowo już kto wie czy nie będzie tak samo - bo po mieście się jedzie sporo wolniej, trzeba stawać na wielu światłach i odpadnie prom, który zajmuje sporo czasu, w ostatniej edycji zdrowo ponad pół godziny. Też wtedy start ostry może być np. w Redzie przed podjazdem i ludzie wcześniej będą mogli zacząć jechać swoim tempem.

[Wigor]

Dwie pierwsze edycje odbywały się w końcówce września i była świetna pogoda.

Jak będzie przejazd przez Kaszuby i Beskid Niski to trasa wychodzi 40km dluższa, czyli ok 3180km, a to co najmniej 2h jazdy więcej.

[Wilk]

Jak będzie przejazd przez Kaszuby i Beskid Niski to trasa wychodzi 40km dluższa, czyli ok 3180km, a to co najmniej 2h jazdy więcej.

Ale pisałem, że czasowo to tak nie wyjdzie. Dystans przez Trójmiasto jest mniejszy, ale trzeba sporo wolniej jechać, a prom też 15-30min zżera, choć to było fajne miejsce na postój i ostatnie odzipnięcie przed prawdziwą jazdą. Szybszy start ostry także zmieniłby proporcje czasowe.

[PiKa]

No i co z tego, że 2h dłużej?