I daruj sobie te uszczypliwości, to jest strasznie słabe z twojej strony, niby piszesz konkretnie i na temat a nie potrafisz się powstrzymać ?
Kwestia skali i czasu. Zobacz ile osób jeździ pod/po alkoholu a ile jeździ w stanie (skrajnego) niedospania/wyczerpania.Porównanie jest dodatkowo dobre przez to, że tak jak można mieć różne poziomy upojenia, tak samo można mieć różne poziomy niewyspania.
Pisałeś, że "Rowerzysta nikomu poza sobą nie zagraża", a tutaj widać wyraźnie, że nie trzeba wcale szybko jechać żeby zrobić komuś krzywdę.
ja spałem na BBT 2018 jedna noc i zrobiłem poniżej 48
To ładnie, a ile tego snu było?
90 albo nawet 100 minut. 6000 sekund! Ogromna ilość snu jak na taki wysiłek
Daniel wygrał łączną klasyfikację wszystkich trzech części MRDP wygrywając tylko zachodnią tercję.Gratulacje.
Zobaczymy jak będzie za rok przy pełnej pętli ze znacznie większą konkurencją.
Cytat: byczys w 29 Wrz 2020, 09:04To ładnie, a ile tego snu było?To było ledwie w okolicach godzinki, pamiętam, bo byłem wtedy na hali w Łowiczu i nawet z Szafarem gadaliśmy, cały postój ze spaniem to mu ok. 1h30-40min zajął. Tak więc ten tekst o "spaniu jednej nocy" to trzeba z odpowiednim dystansem traktować
Ja spałem ponad dwie godziny na tegorocznym MPP, w sumie ze 4h postoju i też dało sie w 48h zmieścić z zapasem. Troche ludzi jednak śpi, jazda dwie doby bez snu to jednak już ciężki klimat. @KrzysiekW pewnie miałby więcej do powiedzenia, bo w tym roku to testował i z tego co wiem, jakiejś euforii na mecie nie było.
No było ciężko, skończyło się na dwóch drzemkach (łącznie 30min). Ale też w ogóle nie piłem kawy. Także test przydałoby się powtórzyć
To było ledwie w okolicach godzinki, pamiętam, bo byłem wtedy na hali w Łowiczu i nawet z Szafarem gadaliśmy, cały postój ze spaniem to mu ok. 1h30-40min zajął. Tak więc ten tekst o "spaniu jednej nocy" to trzeba z odpowiednim dystansem traktować