4xMRDP

[rybadigital]

Już tak mam ,że lubię takie wyzwania .jak to mówią ból jest chwilowy chwała wieczna . I wszystkie te złorzeczenia , bluzgi mijają a wspomnienia z takiego finiszu forever.
Oczywiście przy pomyśle mety w Karpaczu zdecydowanie obstawałbym za metą na Karkonoskiej , a jak.  Tam też jest schronisko .

[Wilk]

Już tak mam ,że lubię takie wyzwania .jak to mówią ból jest chwilowy chwała wieczna . I wszystkie te złorzeczenia , bluzgi mijają a wspomnienia z takiego finiszu forever.

Wyzwanie to jest wtedy, gdy to ma pewien sens, gdy wiemy że część zawodników na tym powalczy; a tu najpewniej nikt nie powalczy. Kierując się taką logiką to można i na Rysach zrobić metę i będzie jeszcze większe wyzwanie. To zwyczajnie jest podjazd, który się nadaje tylko na MTB, a nawet dysponując na szosie przełożeniem klasy MTB pozostaje kwestia dziadowskiego asfaltu i szutrowych przepustów. I to nie jest tak, że na MTB to się wciąga nosem, też się to ledwo wjeżdża.

Osobiście to wjechałem w całości i bez stawania w tym roku na szosówce na Zlocie, ale ja miałem kasetę 40 i tego dnia ze 40km w nogach. I nawet przy takim poziomie zmęczenia i przełożeniu sporo lżejszym niż typowe szosowe (czyli ok. 1:1 lub trochę powyżej) to się na ostatnich nogach wciągało, każdy przepust to był na granicy równowagi. Nie jestem miękką bułą, lubię ostre podjazdy, ale wkładanie czegoś takiego na sam koniec maratonu 1000km to nie jest wyzwanie, to jest już po prostu bezsens, którym się tylko wkurzy ludzi. Bo kończenie maratonu na piechotę to kiepski sposób finiszu.

[Wigor]

Jak ruszy tunel , będzie to miało sens .

W tunelu będzie zakaz ruchu dla rowerzystów, dodatkowo zostaną tylko promy Bielik w centrum ze znacznie rzadszym czasem kursowania.

[Johnny_n]

W tunelu będzie zakaz ruchu dla rowerzystów, dodatkowo zostaną tylko promy Bielik w centrum ze znacznie rzadszym czasem kursowania.

Już wiem jak znaleźć te dodatkowe 70 km. Weźmiemy wzór z Tour de Pologne i zrobimy np. 10 pętli w Świeradowie przez Stóg Izerski... 

Edit: Swoją drogą na Stóg Izerski można wjechać łatwiejszą drogą, tamtędy zjeżdżaliśmy w dół na RTP i chyba nie ma tam więcej jak ok 10% nachylenia. Skoro tam miałaby być meta? 

[memorek]

Jak ruszy tunel , będzie to miało sens

Z tego co wiem, tunelem nie będzie można przejechać rowerem.

Marek

[rybadigital]

Edit: Swoją drogą na Stóg Izerski można wjechać łatwiejszą drogą, tamtędy zjeżdżaliśmy w dół na RTP i chyba nie ma tam więcej jak ok 10% nachylenia. Skoro tam miałaby być meta? 

O tym pisałem wcześniej , droga od centrum , nie lamie to nawet regulaminu MRDP jako swoistego objazdu , to samo przewyższenie  , dłuższa droga ...
mimo wszystko ta diabelnie ciężka droga od czerniawy ma to coś .
No i wcale nie piechotą do mety , bo końcówka pod schronisko jest spoko wjeżdżalna ...
A z tym tunelem trochę szkoda braku drogi dla rowerów ... pewnie kwestie bezpieczeństwa i wentylacji .

[MaciekK]

Za mrdp.pl:

za każdy 1% mniejszego maksymalnego nachylenia terenu względem wyznaczonego śladu – 10 min

To by się mogło kilka godzin kary naliczyć.

[rybadigital]

Za mrdp.pl:

za każdy 1% mniejszego maksymalnego nachylenia terenu względem wyznaczonego śladu – 10 min

To by się mogło kilka godzin kary naliczyć.

A to już nie wiem , tu Wigor musiałby zinterpretować , wg.mnie nie jest to objazd wzniesienia tylko start od tego samego punktu npm ciągle do góry tylko dłuższą trasą a więc o niższym chwilowym przewyższeniu do mety na tej samej wysokości.
Na tym odcinku objazdu też jest chwilówka koło 20 % (krótsza)  więc czytając to , co wskazałeś , nie ma mniejszego max nachylenia (no może 1 % ) .
ps. W ogóle były z tytułu tego zapisu jakieś kary na imprezach MRDP ?

[Johnny_n]

ps. W ogóle były z tytułu tego zapisu jakieś kary na imprezach MRDP ?

Tak, np. na GMRDP 2019:
https://mrdp.pl/archiwum/gmrdp-2019/wyniki-mrdp-gory-2019

[Wilk]

O tym pisałem wcześniej , droga od centrum , nie lamie to nawet regulaminu MRDP jako swoistego objazdu , to samo przewyższenie  , dłuższa droga ...

Ale to jest zapis pomyślany na sytuacje typu zjeżdżasz do miasta na zakupy i wracasz kawałek dalej, zresztą zapis IMO za daleko idący, otwierający właśnie pole do twórczego kombinowania jakie proponujesz. Tak to jeszcze można go wykorzystywać, ale używanie tego zapisu do omijania trudniejszej drogi jadąc łatwiejszą - to jest nie do przyjęcia.

Jako droga na koniec maratonu szosowego to nie ma sensu, to jest zwyczajnie wstawianie odcinka pieszego. Jak wjeżdżać na Stóg - to od Świeradowa, gdzie są normalne nachylenia.

[rybadigital]

ps. W ogóle były z tytułu tego zapisu jakieś kary na imprezach MRDP ?

Tak, np. na GMRDP 2019:
https://mrdp.pl/archiwum/gmrdp-2019/wyniki-mrdp-gory-2019

Faktycznie sporo kar nawet , rzeczywiscie po analizie objazd w tym miejscu kawałka VeloDunajec powodował ominięcie mocnego podjazdu a po nim zjazdu , w przypadku Rzepisk obstawiam pomyłkę w wyniku zbyt małego zbliżenia śladu na nawigacji , tam jest to nagminne ,  ta droga z przyznaną karą wydaje się jakby w układzie jazdy była drogą główną.
To już rozumiem treść zapisu . To tak jakby np na tegorocznym MRDP zamiast od Łącka wspinać się na Bystre Wierchy objechać je Velo Dunajec i 969 do tego punktu w Zabrzeży.Albo w rzeczonym Świeradowie zamiast się wspinać pod dolną stację kolejki objechać ją tą trzycyfrową droga dookoła . Tu metrów i % kary byłoby na pewno sporo więcej niż na GMRDP .
Kończąc z mojej strony temat mety MRDPZ nic twórczo nie kombinuję , bardzo chętnie rozważe start w tej edycji jeżeli meta będzie się znajdować na górnej stacji wyciągu pod Stóg Izerski przy schronisku . Obojętnie z której strony będzie tam prowadzić . Dla mnie będzie to urozmaicenie nieco nudnej trasy , gdzie "podstawową atrakcją" będą znacznie gorsze do przejechania lubuskie bruki.

[gkjanek]

Po prostu na MRDP droga prowadziła wzdłuż rzeki. Dla tego cześć ludzi w tym ja jechałem wzdłuż rzeki. Wiem że EDGE pokazuje kiedy masz skręcić. Ale większość  jeździ na etrexach. Nie jest to wymówka tylko fakt. Ten "objazd" jest moim ulubionym odcinkiem górskiej części MRDP 

[Wigor]

W regulaminie jest tak:

Dopuszcza się niewielkie odstępstwa od wyznaczonej trasy Maratonu w celu zjechania na posiłek lub nocleg, przy czym na trasę należy wrócić w tym samym miejscu, w którym się z trasy zjechało. Dopuszcza się także powrót na trasę w innym miejscu pod warunkiem, że zmiana trasy nie powoduje skrócenia długości ani zmniejszenia sumy przewyższeń i maksymalnego nachylenia terenu na danym odcinku

Czyli nie można zrobić sobie objazdu dłuższą i łatwiejszą trasą, bo to oczywiście zmniejsza w przypadku Stogu te maksymalne nachylenie terenu.

To jest tylko propozycja trasy, jaka będzie ostateczna czy wjazd na Stóg od Czerniawy, czy łatwiejszy od Świeradowa, czy w ogóle będzie tam meta nie jest jeszcze postanowione.

Czy meta będzie na Stogu czy w centrum wymaga jeszcze sprawdzenia możliwości zorganizowania tam mety, a co najważniejsze dostarczenia bagażu uczestników.

[dodoelk]

Daniel - termin startu ustal najpierw

[bartekk]

Mam pytanie z trochę innej beczki. Szukałem w regulaminach na stronie MRDP, ale nie znalazłem. Jaki jest limit bagażu na metę? Albo przynajmniej jaki był w poprzednich latach? Pytam z czystej ciekawości, to nie jest jakieś kluczowe, ale wpadło mi do głowy