Maraton Karpacki Hulaka 2018

[Alek]

Jeśli mówisz o Katorżniczych Objazdach Murawą, to na pewno

[skrzysie.k]

WOW!!!

Moi drodzy, miło mi poinformować, że na tegoroczną edycję Karpackiego Hulaki zapisało się 42 osoby! W kategorii solo wystartuje 29 osób, a w open 13 osób. Cieszy zwłaszcza bardzo liczna grupa z naszego forum. Po Zlocie pojawią się dalsze informacje związane z maratonem.

Lista startowa Karpackiego Hulaki 2018


1   Mateusz    Anasiak
2   Sylwester   Banasik
3   Karol   Bera
4   Bartosz   Biegun
5   Adam   Borkowski
6   Artur   Byrski
7   Janusz   Cepcer
8   Mariusz   Cukierski
9   Ryszard   Deneka
10   Grzegorz   Dziadowiec
11   Mariusz   Filipek
12   Sławomir   Fritz
13   Andrzej   Grondek
14   Wojtek J.   Gubała
15   Piotr   Hrehorowicz
16   Robert   Janik
17   Grzegorz   Jemioło
18   Rafał   Kocoń
19   Przemysław   Kolańczyk
20   Jędrzej   Konwerski
21   Maciej    Kozłowski
22   Roman   Królikowski
23   Piotr   Matyska
24   Marek   Nestorowicz
25   Tomek   Niepokój
26   Alek   Nowak
27   Jacek   Nowicki
28   Marcin   Piechota
29   Bogusław   Porzuczek
30   Grzegorz   Rybkowski
31   Jakub   Rycąbel
32   Michał   Sałaban
33   Krzysztof   Siemieniuk
34   Michał   Siwek
35   Krzysztof   Sobiecki
36   Mariusz   Sokołowski
37   Rafał   Stachurski
38   Daniel   Śmieja
39   Olaf   Teleszyński
40   Jakub   Wiater
41   Michał   Więcki
42   Marek   Wróbel

[Alek]

Oj będzie się działo 

[pankracy]

... startujący będą wpisywać czas dotarcia do poszczególnych punktów kontrolnych....

mam wozić długopis?... ograniczam słodycze do 5 krówek dziennie żeby zbić wagę przed Hulaką a Ty mi to wszystko rozwalasz 

[rybadigital]

Krzysiu , PK w Obidowej to tak mniej więcej gdzie ? Bo budynku stacji benzynowej na rekonesansie nie znalazłem.

[m.arek]

Tu?
https://www.google.pl/maps/@49.5432442,19.9725008,3a,60y,72.78h,89.24t/data=!3m6!1e1!3m4!1ssrUUQG-n0SVqpT90liSELg!2e0!7i13312!8i6656

[rybadigital]

To Rdzawka , już sporo za Obidową .Nawet chyba paragon za kawę ze stacji jeszcze mam z takim adresem. Nic to , wychodzi minimum 10 km mniej z trasy. Obstawiałem Obidową na wejściu na szlaki na Turbacz i tam penetrowałem , stąd pytanie. Warto wyostrzyć sobie zmysły czymś na tym circle K bo stamtąd zaczyna się wspaniale ułożony kolarsko zjazd do Rabki.No chyba ,że ktoś odwrotnie , ale wtedy oferta stacji w ostatnią niedzielę o godzinie 6 rano była - na ciepło tylko kawa.

[m.arek]

To Obidowa, zrób podjazd z Rdzawki, będziesz wiedział o co orgowi chodziło 

[skrzysie.k]

Krzysiu , PK w Obidowej to tak mniej więcej gdzie ? Bo budynku stacji benzynowej na rekonesansie nie znalazłem.

Circle K zdaje się, że stoi jak stała :-)

[marpiech]

A jak już jest temat kulinarny (stacja benzynowa) to mam kilka pytań.
Jakie stacje na Słowacji mają dobre hotdogi?
Jakieś fajne miejsca do jedzenia przy trasie? (od siebie polecam langosze koło centralapartmanów w Starym Smokovcu, a jak kto ma czas to gulasz segedyński w tym samym miejscu też jest pyszny)
Jakie macie patenty na mocowanie chipsów do roweru tak, żeby dało się jeść w trakcie jazdy? (kiedyś woziłem w sakwie na przednim widelcu, ale już nie jeżdżę z sakwami)
Coś polecacie do jedzenia w którymś schronisku na trasie? (ja polecam naleśniki z jagodami na Przehybie)

[emes]

Na Słowacji to przede wszystkim trudno znaleźć coś otwartego w nocy. W Liptovskim Mikulašu powinna być stacja 24h, prawdopodobnie jedna też w Namestovie.

[skrzysie.k]

A jak już jest temat kulinarny (stacja benzynowa) to mam kilka pytań.
Jakie stacje na Słowacji mają dobre hotdogi?
Jakieś fajne miejsca do jedzenia przy trasie? (od siebie polecam langosze koło centralapartmanów w Starym Smokovcu, a jak kto ma czas to gulasz segedyński w tym samym miejscu też jest pyszny)
Jakie macie patenty na mocowanie chipsów do roweru tak, żeby dało się jeść w trakcie jazdy? (kiedyś woziłem w sakwie na przednim widelcu, ale już nie jeżdżę z sakwami)
Coś polecacie do jedzenia w którymś schronisku na trasie? (ja polecam naleśniki z jagodami na Przehybie)

Cześć Marcin :-)
Dzięki za namiary na żarcie. Batony, żele, przekąski wrzucam w torebkę na ramie (Fuel tank Topeka, albo małe woreczki montowane na kierownicę - np. z Decathlonu, w Krakowie na Zakopiańskiej do oglądnięcia/nabycia). Z żarcia schroniskowego nie pamiętam niczego co by mi szczególnie smakowało/czy zaszkodziło, więc trudno mi tu coś wymieniać :-)

Na Słowacji to przede wszystkim trudno znaleźć coś otwartego w nocy. W Liptovskim Mikulašu powinna być stacja 24h, prawdopodobnie jedna też w Namestovie.

Slovnaft w Liptovskim Mikulašu działa do 22-giej, w Orawskim Podzamku jest znana mi knajpa działająca do 24-tej http://www.kolibapodlampasom.sk/, w Zakamiennym Klinie Slovnaft też do 22-giej, Orlen w Rajczy do 22-giej, a stacja paliw w Milówce kręci chyba 24h.

[rybadigital]

Jestem po kompletnym rekonesansie trasy i raczej nie będę się na KH rozkoszował schroniskowymi kulinariami , bo prawdopodobnie nigdzie nie zdążę na otwartą kuchnię (dotyczy PL) .nie wiem jak latem , ale obecnie czynne 8-20 .Co do Słowacji Ziarska Chata sobota , czerwiec godzina 15 , tłumy po trasie , tłumy w schronisku , kolejki po posiłki. Sliezskij Dum - tylko szpanerska restauracja na razie -więc też się zapewne czeka. Nie wyobrażam sobie Słowacji po zmroku , gdyż zjazdy z powyższych PK odbywają się po czymś co asfaltem nie jest. Na PK "Obidowa Nieobidowa " stacja i oferta wybitnie uboga. A na Kudłaczach ( tam trafiłem na otwarte , lol !!! ) była wybitnie nieuprzejma obsługa i też wiele nie pojadłem. Prawdziwy raj dla podniebienia jest na Staromostowej 1 i tam warto dążyć . I to jak najszybciej. Wybór , ilość , klimat . Dziękuję i nie mogę się już doczekać.

[marpiech]

Batony, żele, przekąski wrzucam w torebkę na ramie

Oj żeli to nie jem na dystansach powyżej 10 godzin. Zmęczenie powoduje u mnie brak apetytu, a żeli nie cierpię w smaku i kończy się odcięciem prądu pomimo kilku żeli w kieszonkach. Na długim dystansie chipsy się u mnie sprawdzają. Nie dość, że je jem, to jeszcze chce się po nich pić i nie mam problemu z nawodnieniem.

Na Słowacji to przede wszystkim trudno znaleźć coś otwartego w nocy. W Liptovskim Mikulašu powinna być stacja 24h, prawdopodobnie jedna też w Namestovie.

Zapowiada się niezła przeprawa logistyczna. Będę chyba bidony po krzakach zostawiał na dole podjazdów.

A są na trasie po Słowackiej stronie jakieś ujęcia czystej wody? Strumienie, źródełka?

Nie wyobrażam sobie Słowacji po zmroku , gdyż zjazdy z powyższych PK odbywają się po czymś co asfaltem nie jest.

I dlatego jadę KH. Uwielbiam takie atrakcje zamiast przewijania asfaltów :-)
A drugi powód to PK zamiast śladu. Bedą skróty
Jestem strasznie ciekawy porównania śladów przejazdu po imprezie. Bo opcji jest mnóstwo. Punkty świetnie rozłożone.

[skrzysie.k]

Zapowiada się niezła przeprawa logistyczna. Będę chyba bidony po krzakach zostawiał na dole podjazdów.

A są na trasie po Słowackiej stronie jakieś ujęcia czystej wody? Strumienie, źródełka?

Całe Góry Choczańskie, położone na zachód od Liptowa, to obszar krasowy. Nie brakuje tu źródeł, wywierzysk, wodospadów, czy potoków. Jeśli planujesz przejazd przez ten masyw głównymi drogami, to w ich górnych położeniach teoretycznie powinien być dostęp do wody. Co prawda w obszarach krasowych różnie z tym może być, bo wody powierzchniowe, są na ogół słabiej rozwinięte niż podziemne i dodatkowo zależne, od liczby opadów w ciągu roku.

Na obecność studni przydrożnych nigdy nie zwracałem uwagi i trochę teraz żałuję, że nie pamiętam jak to wygląda.