MRDI 2017/2018

[login]

W głowie wiele pomysłów, jak zwykle wrzucam jeden poniżej, może znajdzie się chętna przynajmniej jedna osoba

maraton "zimowy" jechany w okresie listopad - luty
Maraton Rowerowy Dookoła Izraela
dystans około 1000km w czasie do 72 godzin
tylko dobre asfalty - uwaga sporo przewyższeń
start/meta w Telawiwie
temperatura ok, wiatry zerowe
dolot samolotem na miejsce

Na tą chwilę ceny przelotu 350 bez roweru/800 z rowerem
do potwierdzenia czy da się nadać rower
do potwierdzenia w jakich kosztach można rower wynająć na miejscu
do ustalenia trasa przejazdu
do określenia poziom kosztów

jakby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt - temat mocno zajawkowy.

[Marek_lbn]

Ale wymyśliłeś

[Borafu]

1000km w 72 godziny pożyczonym rowerem.
Wow!

[Vir]

Na tą chwilę ceny przelotu 350 bez roweru/800 z rowerem
do potwierdzenia czy da się nadać rower

w wizzair przewóz rowerów za 30 Euro i zawsze można tam upchać resztę bagażu

[Ricardo]

1000km w 72 godziny pożyczonym rowerem.
Wow!

Co w tym dziwnego? W dobrej wypożyczalni pewnie dostaniesz rower lepszy niż własny; model z obecnego lub poprzedniego sezonu. Ja już kilka razy jechałem imprezy ultra na zupełnie nowym rowerze z przebiegiem kilkudziesięciu km pode mną i zawsze było wszystko ok.

[Borafu]

No, skoro tak mówisz to nie pozostaje mi nic innego jak się nie wymądrzać.

[login]

up

wylot do Izraela w okolicach 12 maja, 3 dni tyrania na rowerze wzdłuż granic (około 1000km) i 3 dni na bimbanie, plażowanie zwiedzanie, kto co woli - w sumie tydzień na miejscu.

wylot z Lublina, jak ktoś by reflektował proszę o info do końca stycznia.

koszt przelotu około 800PLN + 60EUR za rower... pozostałe koszty można sobie wygooglować.

pogoda jak ta lala

[Giovanni]

Jazda przez środek Izraela to katorga. Zero przyjemności. Jak już musisz jedź w nocy, może ruch będzie tylko ogromny a nie gigantyczny.

[Giovanni]

Na którym lotnisku lądujesz? Masz już narysowaną trasę?

[login]

Telaviv.

Trasy na tą chwilę nie mam, problem to ogromna ilość dwupasmówek, centralna część to będzie niezła zagwozdka. Wschodnią część chcę pojechać wzdłuż Morza Martwego, droga wygląda przyzwoicie. Myślę że do końca tygodnia jestem w stanie wrzucić propozycję przebiegu. Jeśli masz ajkieś wskazówki to proszę podziel się nimi.

Jazda na południu to również zagwozdka, do załątwienia kwestia upału i wody.

[Giovanni]

Ja będę raczej truł ci tyłek, marudził i zniechęcał, bo dla mnie to bardzo słaby pomysł. Izrael zupełnie nie nadaję się na taki ultramaraton i jeszcze zamiast polecieć tam podczas polskiej zimy marnujesz kawałek maja. Będę też sugerował, żebyś olał ten pomysł i pojeździł tam turystycznie a nie sportowo.
A na koniec, w maju, z przyjemnością przeczytam twoją relację, nieważne czy sportową czy turystyczną.
pzdr

[Giovanni]

I jak tam traska? Narysowana?
pzdr

[login]

temat nieaktualny, są już inne plany

Trasę zacząłem swego czasu weryfikować z GV, częściowo pewnie pomógłbym sobie Stravą. Zamiast Izraela chcę dojechać do Rumunii.

niektóre plany jak widać są zbyt ambitne, nie było też żadnego zainteresowania, a nie lubię takich dystansów jeździć sam.

[Giovanni]

Ale mi przykrość zrobiłeś. Już chciałem się powymądrzać na forum
Udanej Rumunii!