Cytat: Wilk w 7 Cze 2018, 09:16No i zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie. 1900 to nie 1000 - i tutaj spać trzeba będzie. Fajnie zrobić ponad 600km na dobę, ale to wszystko ma swoją cenę, tym bardziej że góry są w końcówce i tam można dużo stracić i dużo zyskać.Hipcia ma doświadczenie z MRDP, więc na pewno wie co robić. Fakt, na razie jedzie bardzo, bardzo mocno A zarwanie pierwszej nocy to coś normalnego. Na MRDP chyba 90% osób zarwało pierwszą noc. No ale potem to już trzeba kimać po co najmniej 3h na nockę WujekG już trochę zwolnił. Może znowu przeszarżował na początku. Zobaczymy. No i bardzo ciekawe jak pojedzie dalej czołówka. Z tego co się orientuję, to zarówno Adam, Karol i Paweł, nie startowali na dystansach dłuższych niż 1000km (jak się mylę to poprawcie). Czyli od jutra wjadą w nieznany dla siebie etap Mówiąc krótko, będzie ciekawie PS: Po cichu stawiam na Adama. Zawsze jedzie swoje, staje po te kilka minut na PK i zawsze coś zje, co jest bardzo ważne na tak długiej trasie.
No i zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie. 1900 to nie 1000 - i tutaj spać trzeba będzie. Fajnie zrobić ponad 600km na dobę, ale to wszystko ma swoją cenę, tym bardziej że góry są w końcówce i tam można dużo stracić i dużo zyskać.
Rapsik się wycofuje. Kontuzja kostki, nie da rady jechać dalej.
A jak Adam Kałużny jeździ po górach ?
W Pniewach i tak jest ten limit 55h, jak ktoś dojedzie powyżej to już musi zjeżdżać do bazy i maraton ma zaliczony jako 1000km
Cytat: Wilk w 7 Cze 2018, 10:23W Pniewach i tak jest ten limit 55h, jak ktoś dojedzie powyżej to już musi zjeżdżać do bazy i maraton ma zaliczony jako 1000kmA nie uważacie, że to jest nie fair?Trasa na 1000km jest dużo bardziej wymagająca, niż pierwsza część trasy na 1900km. Wydaję mi się, że zrównanie zawodników, którzy ukończą maraton po 1000km a powinni przejechać 1900km i tych, którzy od razu startowali na 1000km na inną trasę, jest krzywdzące. Nie celuję tutaj w Rapsika.
Moim zdaniem, totalnie bez sensu i nie fair. Zapisujesz się na 1900km. Musisz wiedzieć o co w tym chodzi. Jak się wycofasz po 1000km, to moim zdaniem jest normalny wcof lub nieukończenie z powodu kontuzji lub awarii. Tak samo było na moim TdS. Ktoś zapisał się na 600km, ale po 400km zdecydował sie wycofać, bo drugi punkt był w Godowie, to miał DNF. Nie było mowy o przenosinach na 350km itp itd. No ale skoro w regulaminie PZ jest taki zapis, że można zmienić dystans po przekroczeniu limitu to trzeba to zaakceptować a zawodnicy mogą z tego korzystać
Ktoś ma kontakt do Wojtka? 914Ślad prędkości pokazuje że jechał , zatrzymał się, kawałek zawrócił, postał i....(albo akurat wtedy popsuł, albo został wyłączony) kod śladu 131313
Realnie patrząc : pierwsi zawodnicy zapewne wpadną na metę po 75-80 godzinach :-)Ostatni (zakładając że mają poziom ostatnich w BBT - a nie mają) dojadą w 150-160 godzinach :-)Na szczęście na 1901 jadą same "Nazwiska" ;-)