Podkarpacie i okolice

[R_och]

      Jak co roku jesienną porą wybieramy się w okoliczne pagóry. Jak co roku mamy jechać żelaznym składem The_Ru_M. Jednak w tym roku mamy do wyboru tylko dwa alternatywne terminy 04-06.10. lub  11-13.10. Narzucone odgórnie i przekonywująco. Ponieważ 2/3 składu pracuje na etacie musimy wybrać któryś konkretny czas co by wziąć urlop. Gdy już wszystko ustalone w środę 02.10. główny prowokator i prowodyr mówi, że nie da rady. Cóż zrobić zostaje wykreślony tym razem jeden człon i jedziemy w zestawie The_X_M.

https://photos.app.goo.gl/CXshH9K16A5bvWyJA

[qbotcenko]

Poziom zabłocenia zniechęcający do rajzy 

Już chyba większy komfort jest po śniegach cisnąć

[EASYRIDER77]

Bardzo fajnie wyszło.

[paweł.70]

Twardziele

[rufiano]

no niestety.. nie udało się tym razem..spotkać i pożartować ..
a pogoda ? to już mniej istotna sprawa..chyba się w tym zgadzamy 

[R_och]

Poziom zabłocenia zniechęcający do rajzy 

Już chyba większy komfort jest po śniegach cisnąć

Utaplać się można było troszkę jednak w ciepełku w sumie.

no niestety.. nie udało się tym razem..spotkać i pożartować ..
a pogoda ? to już mniej istotna sprawa..chyba się w tym zgadzamy 

Szkoda Ruf. Trzeba celować w kolejne. Może Roztoczankę Ci w Jacni zrobimy żebyś się nie mógł wymigać  ...
... a pogoda, co ma do takich spotkań pogoda?

[PABLO]

Trzeba celować w kolejne.

Szkoda, że nie daliście znać.

[rufiano]

Poziom zabłocenia zniechęcający do rajzy 

Już chyba większy komfort jest po śniegach cisnąć

Utaplać się można było troszkę jednak w ciepełku w sumie.

no niestety.. nie udało się tym razem..spotkać i pożartować ..
a pogoda ? to już mniej istotna sprawa..chyba się w tym zgadzamy 

Szkoda Ruf. Trzeba celować w kolejne. Może Roztoczankę Ci w Jacni zrobimy żebyś się nie mógł wymigać  ...
... a pogoda, co ma do takich spotkań pogoda?

ale proszę mi tu nie imputować ...powstała ważniejsza sprawa ..nie wymiguje się 

[R_och]

W żadnym wypadku nie miałem takiego zamiaru. Wylazła po prostu moja złośliwa natura. Kajam się.

[R_och]

The_Ru_M wystartowała po raz kolejny. Bez The za to z zacnymi gośćmi, którzy zdecydowali się poszlajać razem z nami. Pawcio się rozchorował i nie dał tym razem rady choć ślad przygotował naprawdę zacny. Pogoda zamówiona. Tak trafiona, że nawet talizmanu nie trzeba było wyciągać na siłę.
Zdjęcia nie opisane z braku czasu. Jednak miejsca tak dobrze znane, że w sumie chyba nie trzeba.
Prowokatorem wyjazdu była tym razem taka instytucja jak PKP, która uruchomiła linię z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych.
Obrazki
https://photos.app.goo.gl/1P8dsUWFywcXdMgS7

[podjazdy]

Napitków tyle, jakbyście na podróż koleją transsyberyjską się szykowali, a nie kilkugodzinną przejażdżkę Ślad zacny, widoki też, ale można było lepiej wykorzystać potencjał pociągu i wysiąść w Ustjanowej, żeby szutrówką jeszcze Dil było dorzucić zamiast szosy.

Rozumiem, że niedźwiedzie policzone

[paweł.70]

To się udał dzień kobiet bez kobiet? - odpowiem, tańczyły na stole dzień wcześniej
Pozdrawiam

[podjazdy]

To się udał dzień kobiet bez kobiet? - odpowiem, tańczyły na stole dzień wcześniej
Pozdrawiam

Pewnie dlatego podróż była do ostatniej stacji na linii kolejowej i zaskoczenie, że to już? tak szybko? A jak z tymi niedźwiedziami, podobno mają łykowate mięso? ;-) A biwak w ciekawym miejscu, kilka lat temu w środku nocy kilka godzin kontroli SG, urok wyjazdów solo. Tyle pytań i żadnej odpowiedzi...

[rufiano]

dzieki roch za ten wesoły melanżyk  , ciężko było się z tego rz wydostać 
uczestnikom również

zegarmistrz światła purpurowy...

[R_och]

No dobrze było.
Taa purpurowy Quasimodo.

To się udał dzień kobiet bez kobiet? - odpowiem, tańczyły na stole dzień wcześniej

Skąd wiedziałeś?

Pewnie dlatego podróż była do ostatniej stacji na linii kolejowej i zaskoczenie, że to już? tak szybko? A jak z tymi niedźwiedziami, podobno mają łykowate mięso? ;-) A biwak w ciekawym miejscu, kilka lat temu w środku nocy kilka godzin kontroli SG, urok wyjazdów solo. Tyle pytań i żadnej odpowiedzi...

Seria odpowiedzi:
Zaskoczenia nie było bo pociąg dalej nie jechał.
Niedźwiedzie do nas nie podchodziły bo bały się, że będą misiały się przysiąść.
Biwak w miejscu tradycyjnym w zasadzie. Odnośnie SG spotkaliśmy kilka patroli stacjonarnych i w ruchu. Tym zgłaszaliśmy chęć noclegu na Żytnym. Dodatkowo już na miejscu powiadomiliśmy telefonicznie właściwą placówkę.
Z ciekawostek nawiedził nas rano właściciel hektarów, na których stoi wiata.