Z tego co czytałem na FB Paweł zgubił gdzieś na trasie zapasowe zębatki do koła (miał kilka różnych rozstawów), tutaj nawiązuje do tego, choć ciężko zrozumieć, czy mówi że żałuje że nie ma zębatek w sensie tych zgubionych, czy w sensie roweru z przerzutkami. (...)
A on wymieniając zębatki przypina/odpina ogniwa z łańcucha?
Tyle, że w tym roku to nie wyścig.
Coś jak kategoria sport na ultramaratonie w Polsce ... tak mi się skojarzyło. Tyle, że w tym roku to nie wyścig.
no i dlatego lider jedzie ze średnią 400 km na dobę Kilka osób na pewno się ściga, na pewno.