Rekord w jeździe 24h

[Alois Lerche]

Właśnie niejaki Christoph Strasser podejmuje próbę pobicia rekordu w jeździe 24 godzinnej na rowerze na torze.
Jak na razie przejechał 157km w 3godziny i 42 minuty.

Link do strony na której jest livestreaming i inne ciekawe informacje:
https://www.christophstrasser.at/index.php?id=867

[wiki]

A ile wynosi aktualny rekord? Nie mogę tego znaleźć.

[m.arek]

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_cycling_records#Men.27s_track_record
Widać walczy sam ze sobą

[Alois Lerche]

Oczywiście pod warunkiem, że ostatnio zmienił nazwisko z Marko Baloh

A ile wynosi aktualny rekord? Nie mogę tego znaleźć.

903km Marko Baloh


Strasser jedzie w tempie na 1000km

[hansglopke]

Właśnie niejaki Christoph Strasser podejmuje próbę pobicia rekordu w jeździe 24 godzinnej na rowerze na torze.

Myślałem, że swój jakiś wynik wstawisz.... tak  na Abrahama.

[RS]

Krótko mówiąc, cienias, żeby nie powiedzieć cipka.
Ale są gorsi. Będzie miał o wiele wyższą średnią niż moja żona albo ja, jeżdżąc samochodem. Sprawdziłem i z ostatnich kilku miesięcy mamy 35/39 km/h. I to tylko dlatego, że czasami wyjeżdżamy poza miasto 

[Alois Lerche]

Myślałem, że swój jakiś wynik wstawisz.... tak  na Abrahama.

Abraham wtf?

[m.arek]

Oczywiście pod warunkiem, że ostatnio zmienił nazwisko z Marko Baloh

a widzisz, patrzyłem na road record a nie track record 

[hansglopke]

[
Abraham wtf?

https://m.youtube.com/watch?v=Z-Lhi7Ss26k

[Alois Lerche]

Tak to w ogóle to rozumiem termin tylko nie wiem jaki on może mieć ze mną młodzieniaszkiem związek...

[hansglopke]

BBT, MRDP, więc pomyśla, że i jakiś rekord jazdy po torze.

Tak to w ogóle to rozumiem termin tylko nie wiem jaki on może mieć ze mną młodzieniaszkiem związek...

A to przepraszam.

[Alois Lerche]

spoko, jednocześnie czuję się lekko zobligowany do tego by gdy już odpowiednio posunę się w latach spróbować takiej jazdy... na razie mnie to z lekka przeraża, ale cóż może na starość mi się odmieni... wszak to całe dwa lata jeszcze...
ps. strasznie mnie ten upływający czas wprowadza w psychodeliczny nastrój w szczególności w dniu moich kolejnych urodzin... więc żeby mi to w miarę jakoś przeszło ewakuuje się gdzie pieprz rośnie i w tym roku padło na Izrael i biorę sobie rower, więc goniący mnie Pan Tarej przysłuży się rozwijaniu pasji będącej motywem przewodnim niniejszego forum.
ps2 przepraszam za ot
ps3 Strasser przejechał 400km w 9godzin 50min

[Wigor]

Aby pobić rekord musi mieć średnią z całej trasy minimum 37,66km/h, obecna średnia daje ponad 960km.

[Alois Lerche]

Z banera wynika że ma 50 minut zapasu i utrzymuje się to już kilka godzin a meta coraz bliżej...

[Alois Lerche]

Meta jest cały czas w tym samym miejscu. Zmniejsza się natomiast liczba okrążeń potrzebnych, do osiągnięcia rekordu.

Dosłownie to meta jest w nieznanym nam miejscu gdzieś na tym 250 metrowym torze i dowiemy się jej usytuowania dokładnie z chwilą jej przekroczenia. Ja jednak miałem na myśli pisząc meta, nie ją w istocie, a punkt w którym mieści się dotychczasowy rekord czyli 15 metr 3616 okrążenia. Punkt ten w oczywisty sposób się zbliża... Przepraszam za niespójność terminologiczną, czy może raczej za niezdefiniowanie terminu meta, mimo użycia go w sposób niezbyt ortodoksyjnie spójny z tradycyjnym jego ujęciem