Wielkanoc w kierunek Turcij i dalej

[lukas-adrian]

Witam,

mój polski nie jest najlepszy, ale spróbuje coś napisać

Ruszam na Wielkanoc rowerem przez świat. Planuje zwiedzić Turcję, Gruzie, Iran, Kirgistan, Mongolia, Kazachstan, Rosję może Chiny, Tajlandię itd. chętnie tez środkowa ameryke.

Planów końca jazdy nie mam, tylko aż się znudzi lub pieniędzy nie będzie.
Spać chce jak najczęściej w namiocie, couchsurfing/warmshowers albo w hostelach, tak żeby tanio było.
To będzie moja pierwsza długa podroż. Moje poprzednie podrożę trwały tylko 3 tyg. (pieszo, hulajnoga, rowerem). Dlatego nie wiem jak długo wytrzymam, może już w ogóle nie wrócę

Lubie naturę i wioski. Ale tez nie mam nic przeciwko temu czasami parę dni w mieście pobyć. Nie chce tez jak najwięcej kilometrów zrobić albo jakieś rekordy pobić.

Pisze tutaj (i walczę z polskim językiem), bo może ktoś ma podobne plany albo chce częściowo z mną jechać.
Nie mogę powiedzieć kiedy gdzie będę, bo nie wiem czy dłużej gdzieś zostanę. Ale myślę ze do lata powinienem być już w Iranie.
Startuje z Niemczech (kolo Holandii), ale jak ktoś by się zgłosił to bym ruszył w kierunek polski.

No to wszystko.

Pozdrawiam

Łukasz

[Turysta]

mój polski nie jest najlepszy, ale spróbuje coś napisać

Cześć. Nie pojadę z Tobą, ale chciałbym zaznaczyć, że piszesz po polsku lepiej niż niejeden z nas. Grunt to dobre chęci.

[lukas-adrian]

mój polski nie jest najlepszy, ale spróbuje coś napisać

Cześć. Nie pojadę z Tobą, ale chciałbym zaznaczyć, że piszesz po polsku lepiej niż niejeden z nas. Grunt to dobre chęci.

Dzieki Ale za to pisałem ta wiadomość w około 30 min.

[RS]

mój polski nie jest najlepszy, ale spróbuje coś napisać

Cześć. Nie pojadę z Tobą, ale chciałbym zaznaczyć, że piszesz po polsku lepiej niż niejeden z nas. Grunt to dobre chęci.

Dzieki Ale za to pisałem ta wiadomość w około 30 min.

Cześć Łukaszu.
Tym większe wyrazy uznania.
Ja też z Tobą nie pojadę, ale mam nadzieję, że Ci się uda zrealizować pomysł.

[łatośłętka]

Ja nie mogę - mam psa, kredyt i żonę. Gdyby nie to, bym pojechał. Bardzo chętnie.

I Ty, Łukasz, teraz nie jedź.
Polski świetnie znasz, tu kup ziemię/dom, kraj, ludzi poznaj (mamy wszystko, jesteśmy sympatyczni).
Jeśli Ci się nie spodoba (podoba się wszystkim, i smakuje - kiełbasa, pierogi, kiszony ogórek), pojedziesz dalej. Czas przecież masz, świat jak był, tak i będzie.

P.S. To dobry pomysł.
 

[R_och]

Łukasz Łatoś ma dużo racji, ale Ty jedź jeśli tak postanowiłeś i masz chęć oraz możliwości. Potem możesz mieć psa, kredyt i żonę.

[lukas-adrian]

Witam,

mam 36 lat, pracuje juz od 12 lat na pelnym etatu, kupilem z bratem ziemie i dom. Od dwoch lat zbieram i mysle konkretnie o tym. Od 10 lat marze o tym.

Mysle tez, puki mlody, trzeba wykorzystac. Najgorsze by bylo, jak ja bym cale moje zycie o tym tylko marzyl. W zyciu sa zawsze ruzne mozliwosci.

Jak wroce, to bedzie moze rodzinka i piesek, teraz jeszcze nie.

Tutaj szukam kogos, co ma chec moze 1 tydzien, moze 1 miesac, moze nawet i dluzej z mna jechac.

Dzieki za odpowiedzi

Lukasz

[hajduczek]

Cudowne marzenia, piękne plany. Jedź, spełnij swoje marzenia, a po powrocie podziel się z nami  wspomnieniami Trzymam kciuki za powodzenie Twojej wyprawy. Pozdrów ode mnie Kirgistan

[lukas-adrian]

Dzieki!

Stronę internetowa własne buduje i facebooka sobie zrobię. Moze po drodze sie pare ludzi znajda, dlatego trzeba być aktywnym w tym facebooku albo ogólnie w internecie.
Chce opisywać wszystko, robić zdjęcia i kręcić filmy do internetu. Tylko to nie będzie po polsku, będzie po niemiecku i angielski (myślę ze się angielskiego lepiej przez to nauczę). W trzech jeżykach by było za dużo roboty.
Właśnie buduje sobie rower...

Miłej Niedziele!

Łukasz

[Piotr1975]

Na tydzien przed Wielkanoca ruszam spod granicy polsko-niemieckiej w kierunku granicy z Rosja , 5-6 dni trasa rowerowa R10 nad samym Baltykiem . Chetnie potowarzysze Ci w pierwszym etapie Twojej podrozy

[EASYRIDER77]

lukas-adrian to daj znać jak będziesz jechał przez Polskę, może akurat będzie przyjemność Cię ugościć.

[lukas-adrian]

Witam, jak bym przez Polske jechal, chetenie sie tutaj zamelduje. Chociasz, jak bym konkretnie wiedziaj jaka trasa bede jechal, to tez sie moge zameldowac

Mysle ale ze w kierunek Turci, zobacze ale jeszcze.

Lukasz

[majq]

nie wiem czy to nie znak

akurat w tym czasie kończę pracę a zawsze chciałem gdzieś w świat pojechać. budżetowo, przed siebie, daleko, kierunek mało ważny. tylko nie byłem nigdy na tak dalekiej wyprawie, maksymalnie miesiąc, więc musiał bym się przygotować ale czas na to jest. jak przygotowania?

[lukas-adrian]

akurat w tym czasie kończę pracę a zawsze chciałem gdzieś w świat pojechać. budżetowo, przed siebie, daleko, kierunek mało ważny. tylko nie byłem nigdy na tak dalekiej wyprawie, maksymalnie miesiąc, więc musiał bym się przygotować ale czas na to jest. jak przygotowania?

Witam, sorry ze teraz odpowiadam, ale te ostatnie miesace pracy to sam horror.

To tez moja pierwsza dluga podrosz, ale jakos sie uda. Sobie powiedzialem, minimum 3 miesiace, zeby sie chociasz oplacalo
Rower prawie gotowy, juz po podworku jezdzilem. Wiekszosc innych zeczy tez przygotowane.

Planuje taka trase: Czeczy, Austria, Chorwacja, Albania (Grecje ominac, bo za drogi te EŁRO), Turcja, Gruzja/Armenia, Iran, jakos do Kirginstanu, no i dalej nie wiem. Ale chetnie to Thailandi, no i tez do Mongoli. Tam gdzie sie podoba, mozna troche dluzej posiedziec.

Pozdrawiam i Weslocych Swiat

Lukasz

[majq]

jako, że na Bałkanach już byłem to myślę, że mógłbym dołączyć gdzieś między Albania a Turcją. ogólny plan bardzo mi się podoba tylko czy nie potrzeba wcześniej załatwiać wiz wjazdowych do niektórych krajów po drodze? Iran, Chiny itp?