Na mgłę to walle albo coś wallepodobnego.
No, ale:
oprócz Wally
Po prostu musi być to lampka typowo aspołeczna...posiadanie stałej lampki z dobrym odblaskiem nie wyklucza posiadania drugiej lampki, którą używa się w skrajnie niesprzyjających warunkach -
wspomniana już walle, czy np. któraś z Lezyne Zectro (celowałbym w 80 czy 250 lumenów ale nawet podstawowa 40 jest świetna) - używania trybów dziennych w nocy z reguły nie polecam ale we mgle lub ulewie mogą się przydać