zaplot na słoneczko lepiej odbiera jebniecie na góra doł a na boki tragicznie za to im wiecej krzyzy tym lepsze trzymanie na boki a gorsze gora doł.
aha, różnica wytrzymałości pionowej od zaplotu wiele nie zmienia ! ale za to na bicie bicie boczne ma duzo dac bo nyple sa najbliżej główki i przez to jest tak jak by kołnierz miał by większą średnicę. w pionie bardziej sama sprycha pracuje (tak tez ma być).Ja nie wiem co o tym myśleć bo po to są m,in, krzyże, z resztom lewy kołnierz w dobrych piastach (czytaj BT jest tak wysuniety ze i tak mocno tych sprych nie naciągniesz.ale prawdą jest ze KOMPLETNIE nie przenosi napędu a to jest jednak lipa, nie ma nic gorszego jak latające koło przy kopniaku
Czekam aż ten śnieg stopnieje, to rower wyciągnę, bo już takie pierdoły wypisuję, że aż sam nie wierzę :mrgreen:
Pawel90 Poczytałem trochę w internecie(w tym wskazówki M.wolffa) i zaplotłem sam (trzy krzyże) - wcale nie takie trudne.
Pawel90 O kurcze, to z Tobą prowadziłem na ten temat "korespondencję" na privie Trudno, czasem się powtarzam