Później może być znowu męcząco...
Ja i tak cofnę się kawałek na popas.
Johny_n, czy przy dobrej pogodzie uda się pierwszego dnia dojechać na prom?
Mnie też pieski pogoniły na 83 161 metrze tam po prawej jest jakaś żwirownia czy kopalnia piasku a po lewej jakaś chałupina z której właśnie wyskoczyły trzy kundelki, człowiek od razu dostał mocy w nogach
No a tam dzisiaj trąba powietrzna była
Trochę. Do Okleśnej jest zrobiony asfalt bądź szuter po wale, natomiast zaraz za miejscowością jest krótki kawałek do podepchania (odjeżdżając dalej od rzeki jest przejezdny wariant, ale ślad każe wpychać).Potem jest sporo jazdy po upierdliwych, nierównych, słabo przedeptanych wałach (w paru miejscach może kusić równolegle biegnąca lepsza droga). Trochę ciekawszy krótki kawałek terenowy jest jeszcze koło Tyńca, choć on może być problematyczny przy wyższym stanie wody.
Cytat: Johnny_n w 25 Cze 2018, 18:53Ja i tak cofnę się kawałek na popas.No, ale po co nadkładać 3.5 km, jak zaraz jest Kraków gdzie barów krocie przy samej trasie
Ale przy samym torze kajakowym chyba nic nie ma?
A może sam polecisz gdzie się zatrzymać?
Ale przy samym torze kajakowym chyba nic nie ma? A może sam polecisz gdzie się zatrzymać?
Jest hotel i w nim zdaje się jest jakaś restauracja, ale nic o niej nie wiem.Cytat: Johnny_n w 26 Cze 2018, 09:03A może sam polecisz gdzie się zatrzymać?Tak na samym wjeździe, to podobno ta knajpa (jest ogródek) jest dobra (ale osobiście nie byłem):https://goo.gl/maps/oyNAYNS2oZ52Co nieco można potem znaleźć przy Rynku Dębnickim, ale chyba bez ogródków (tuż obok jest sklep rowerowy, jakby ktoś potrzebował).https://goo.gl/maps/iUQuYcqzev92Duży wybór jest w bezpośredniej okolicy Kładki Bernatka, po obydwóch stronach rzeki (większość z ogródkami). Są w okolicy restauracje na barkach, ale raczej średnie i drogie.https://goo.gl/maps/VW4nbTvLV6A2Do tego przy galerii Kazimierz jest Pizza Hut z ogródkiem. W środku jest McDonald, ale roweru nie można zdaje się do galerii wprowadzać.https://goo.gl/maps/1okAgVHUca32No i jest restauracja koszerna tuż przy trasie, jeśli ktoś musi przestrzegać zaleceń https://goo.gl/maps/6EdQLFAmZcs
Cały Kazimierz to jedna wielka całodobowa knajpa, a tylko 300 m w bok.
Jestem jedną z osób, która poprosiła nadleśnictwo o zgodę na wjazd. [...] Mnie podwozi kolega i od razu wraca.
Cytat: Johnny_n w 28 Cze 2018, 11:31Jestem jedną z osób, która poprosiła nadleśnictwo o zgodę na wjazd. [...] Mnie podwozi kolega i od razu wraca. 1200 km drogi przed Tobą, to te kilka kaemów do schroniska to już chyba bez różnicy. Warto smrodzić autem po beskidzkich lasach, tylko po to, żeby podwieźć tyłek i rower pod samo schronisko?PABLO