możliwość podsuszenia się jest tu kluczowa
Trudno mi sobie wyobrazić w tej chwili jazdę w tej okolicy wałami...
Warszawa 1 cm, Kozienice 11 cm, Jarczew 14 cm, Sandomierz 20 cm, Tarnów 13 cm, Kraków 4 cm.
Wieczorem na biwaku zwykle podsuszałem ubrania na sobie, po prostu przy ognisku (przy okazji gotowania gorącego posiłku, topienia śniegu na wodę, gotowania zapasu wrzątku na rano, itp.). Ognisko daje bardzo dużo ciepła, a paliwo jest łatwo dostępne na miejscu biwaku.
Nie znam ultrasa, który by podczas maratonu rozpalał ognisko.
Cytat: Rado w 26 Sty 2021, 13:05Nie znam ultrasa, który by podczas maratonu rozpalał ognisko.No i to jest powód tego, że ultrasi nie wyobrażają sobie wielodniowej jazdy zimowej bez noclegu pod dachem
Ultramaratony polegają na tym by jak najszybciej przejechać dany dystans w limicie czasu, a zabawa w rozpalanie ogniska to chyba czasowo tak sobie wychodzi...
Przy takich ilościach śniegu, na plusowych kapciach to idzie całkiem dobrze jechać. Nawet lepiej po świeżym śniegu niż po kałużach, błocie czy po zamarzniętych koleinach.
Jeżeli to jest sztafeta, to może być tak, że codziennie się ktoś zmienia, czyli dana grupa jedzie tylko jedną dobę. A to zmienia postać rzeczy - nie ma problemu z biwakowaniem, bo po prostu nie zakładamy biwaku. Najlepszym rozwiązaniem byłby duży kamper, służący do wymiany zespołów - jednych dowozi na trasę, a innych odbiera. Wtedy ta wymiana sztafet szła by w sposób płynny, a jednocześnie podczas czekania nie byłoby marznięcia (kamper z nową, relaksującą się zmianą by mógł dojechać trochę wcześniej).
Cytat: PABLO w 26 Sty 2021, 11:55na plusowych kapciachPablo ale fantazjujesz Wczoraj jeździłem po leśnych drogach które w lecie są łatwe i przyjemne. Niestety śnieg dokładnie zamaskował koleiny, nie zamarznięte do końca kałuże i inne niespodzianki. Przy 20 cm śniegu to jest walka o każdy kilometr a nie przyjemna jazda. Więc nie pisz takich rzeczy bo większość z nas ma jakie takie pojęcie o jeździe w zimie
na plusowych kapciach
Bo i nie ma podchodzić. Drugie podejście to inicjatywa społeczności na grupie FB Wisła na trasie. Więc i tak fajnie, że udało się to zorganizować. Pozostaje kibicować i nie ma co się podniecać że to ultra czy też nie. Swoją drogą to już tyle było tych definicji ultra, że mało kto się w tym łapie i niemal każdy ma swoje zdanie w tym temacie.
http://garmin.bikestats.pl/1933925,20210116-22-sniezne-lasy.htmlhttp://garmin.bikestats.pl/1934125,20210117-sniezne-lasy.html
I co chciałeś mi udowodnić
Cytat: PABLO w 26 Sty 2021, 11:55Przy takich ilościach śniegu, na plusowych kapciach to idzie całkiem dobrze jechać. Nawet lepiej po świeżym śniegu niż po kałużach, błocie czy po zamarzniętych koleinach.Pablo ale fantazjujesz Wczoraj jeździłem po leśnych drogach które w lecie są łatwe i przyjemne. Niestety śnieg dokładnie zamaskował koleiny, nie zamarznięte do końca kałuże i inne niespodzianki. Przy 20 cm śniegu to jest walka o każdy kilometr a nie przyjemna jazda. Więc nie pisz takich rzeczy bo większość z nas ma jakie takie pojęcie o jeździe w zimie