North Cape 4000

[PABLO]

No prognoza opiewa na ....

Nie jestem sportowcem to się wypowiem.

Jak bym miał startować w takich zawodach to bym był jak najdalej od komentatorów i wszelkich prognoz. Niby to tylko wróżenie, ale ... niekorzystne prognozy mogą zniszczyć całą nadzieję i odebrać siły oraz wolę walki, za to nadzieja na to, że będzie dobrze, może dodać sił na wagę zwycięstwa. To działa podświadomie.

PABLO

[Wilk]

No prognoza opiewa na +35/+36 w cieniu dla Bolzano. O której w sobotę startujecie?

Pod tym względem start jest dobry, o 8 rano, więc ten najbardziej upalny odcinek jeszcze w miarę sensownych warunkach wypadnie. Ale jak będzie 35 stopni w Bolzano, to i za Merano będzie powyżej 30, tam jeszcze nie są aż takie góry, żeby znacząco obniżyły temperaturę. Ale tutaj to jest jeden dzień w tej strefie klimatycznej, jak się przejedzie Alpy to już w strefę umiarkowaną wjeżdżamy, choć oczywiście i tam może być gorąco, w końcu to lipiec.

Nie jestem sportowcem to się wypowiem.

Jak bym miał startować w takich zawodach to bym był jak najdalej od komentatorów i wszelkich prognoz. Niby to tylko wróżenie, ale ... niekorzystne prognozy mogą zniszczyć całą nadzieję i odebrać siły oraz wolę walki, za to nadzieja na to, że będzie dobrze, może dodać sił na wagę zwycięstwa. To działa podświadomie.

Dokładnie takie samo mam zdanie. Prognozami to się interesuję tylko na początku, przed startem,  później to szkoda sobie tym głowę zawracać. Jak trzeba i tak jechać to ta wiedza o prognozie prawie nic nie zmienia, natomiast przy dużym zmęczeniu, jak nic nie idzie i wtedy dowiemy się, że będzie jeszcze gorzej- może zdołować strasznie i drastycznie obniżyć morale.

Potencjalne zyski ze znajomości prognozowanej pogody - to mają bardzo małe, czysto taktyczne znaczenie (czy jechać trochę dłużej danego dnia nocą, gdzie nocować itd). Natomiast ewentualne straty wynikające ze zdołowania złymi prognozami - mogą mieć już wielkie, strategiczne dla jazdy w wyścigu znaczenie, z wycofem włącznie. Ale też z doświadczenia wiem, że w chwilach poważnych załamań pogody zawsze człowieka mocno kusi by do tych prognoz zajrzeć, bo podświadomie bardzo się liczy na jakieś wiadomości typu "będzie lepiej". I jak wtedy rzeczywiście pojawia się nadzieja - to motywacja mocno rośnie, ale jak się okazuje, że będzie tylko gorzej - to psycha może zupełnie wysiąść.

Dlatego osobiście staram się jak najmniej sprawdzać prognozy i znajomych wysyłających do mnie jakieś informację też proszę o całkowite omijanie tego tematu 

[Król Julian]

Dlatego osobiście staram się jak najmniej sprawdzać prognozy i znajomych wysyłających do mnie jakieś informację też proszę o całkowite omijanie tego tematu 

Tia. Widać ludzie mają różne strategie życiowe. Moja teściowa, która dalej niż do sklepu z domu się nie rusza notorycznie sprawdza prognozy i martwi się wszelkimi odchyłami od optimum. 
W Norwegii próbowaliśmy na bazie prognoz podejmować decyzję czy jeszcze kręcić czy lepiej wcześniej się rozbijać. Ale to się nie sprawdziło bo nawet jednodniowe mają odchylenia kilkugodzinne a to zaprzepaszcza ich sens. W sumie to skorzystałem raz bo zapowiadali deszcz 24h więc poleniuchowałem w namiocie jak panisko do 12.00.
W twoim przypadku zastanów się może aby na godziny największego skwaru zaplanować popas. Straty mogą być mniejsze niż walka z upałem, udarem i odwodnieniem. Ale Ty masz takie doświadczenie, że myślę, że masz wszystko ogarnięte i empirycznie wiesz co sie opłaca a co nie.

[Wigor]

moze Daniel udostępni wam platformę SMS i będziecie mogli chociaż z tego korzystać. Na TCR tak robiliście i fajnie działało. Nie jest to wprawdzie to samo co relacja na żywo no ale lepszy rydz niż nic.

Nie ma problemu, tylko zawodnicy niech się okresla czy chcą w ten sposób relacjonowac swoje zmagania.

Jedyne co potrzebuję to nr tel używany na trasie i zdjęcie o ile nie ma w systemie.

[Diver]

Rzuciłem okiem na trasę w Warszawie, bo to jedyne miejsce z trasy które dobrze znam.
Hmm...
Trasa prowadzi m.in pod prąd ulicą oraz po schodach i to w rejonie gdzie jest dużo ścieżek rowerowych.

[byczys]

moze Daniel udostępni wam platformę SMS i będziecie mogli chociaż z tego korzystać. Na TCR tak robiliście i fajnie działało. Nie jest to wprawdzie to samo co relacja na żywo no ale lepszy rydz niż nic.

Nie ma problemu, tylko zawodnicy niech się okresla czy chcą w ten sposób relacjonowac swoje zmagania.

Jedyne co potrzebuję to nr tel używany na trasie i zdjęcie o ile nie ma w systemie.

Moje dane aktualne jak coś

Rzuciłem okiem na trasę w Warszawie, bo to jedyne miejsce z trasy które dobrze znam.
Hmm...
Trasa prowadzi m.in pod prąd ulicą oraz po schodach i to w rejonie gdzie jest dużo ścieżek rowerowych.

Ja już się pogodziłem, że ta trasa będzie nafaszerowana tego typu kwiatkami

[jarabl]

Stanisław Piórkowski spakowany i gotowy do drogi , waga całości 16 kg , szacowany czas przejazdu 12 dni;)

[Wilk]

Stanisław Piórkowski spakowany i gotowy do drogi , waga całości 16 kg , szacowany czas przejazdu 12 dni;)

12 dni to daje niemal 360km na dobę, to już na tej długości trasie poziom samej czołówki. Powodzenia, ale łatwo tego wycisnąć nie będzie 
Ale bagażu malutko, lekcja z TCR wyciągnięta

[Wigor]

te 16kg to z pełnymi bidonami?

Czy ktoś jeszcze pisze się na relację SMS?

[Wilk]

te 16kg to z pełnymi bidonami?

Czy ktoś jeszcze pisze się na relację SMS?

Właśnie nie wiem czy to ma sens, FB w sumie jest chyba wygodniejszy, pozwala też na wrzucanie fotek, a przy obecnych cenach roamingu w UE to już nie taki problem, to trochę inna sytuacja niż TCR, gdzie były długie odcinki poza UE. Relacja to ma sens, jeśli wszyscy Polacy będą regularnie pisać, a na to obawiam się że nie ma szans, z więcej udzielających się tutaj ludzi to jedzie tylko Byczys i ja.

[jarabl]

te 16kg to z pełnymi bidonami?

Czy ktoś jeszcze pisze się na relację SMS?

Z pustymi , do tego dochodzi jeszcze mały plecak z bukłakiem

[sombra]

Stanisław Piórkowski spakowany i gotowy do drogi , waga całości 16 kg , szacowany czas przejazdu 12 dni;)

Opona to 25 czy 28?

[Wilk]

Opona to 25 czy 28?

Nawet nie wiem czy nie więcej niż 28, w każdym razie opony pancerne, o gumy raczej się Stasiu nie powinien obawiać

[szafar]

Opona to 25 czy 28?

Nawet nie wiem czy nie więcej niż 28, w każdym razie opony pancerne, o gumy raczej się Stasiu nie powinien obawiać

Tak "na oko" wygląda mi to na 32

[jark]

  Opona to 25 czy 28?

... powiększ zdjęcie
między tylnym widelcem a rura podsiodłową, masz rozmiar

j.