PS. Zna ktoś taki kraj, Czechia?
Karol ma chwilowo przerwę w Warszawie. Na razie nie jedzie, ale w każdej chwili może ruszyć.Wczoraj, jak widać powyżej, wyjechaliśmy na trasę po niego. Przewieźliśmy się, odprowadzając go pod PKiN. Na prostej, pod wiatr, jechał 30 km/h, więc można uznać, że zapas jeszcze ma.
Można przybliżać mapę tym przyciskiem z plusikiem.