North Cape 4000

[Hipek]

Beznadziejne w tym monitoringu jest to, że zawodnicy mogą go wyłączać i czy to z oszczędności baterii, czy to strategicznie, ukrywają swoją pozycję. I w sumie najczęściej nie wiadomo, kto gdzie jest.

[tater]

U Michała to chyba strategia.bo inni nie mają przerw kilkugodzinnych w monitoringu.

[Johnny_n]

Ja się zastanawiam, czy takie długie przerwy są dopuszczalne i czy Wilk nie będzie miał z tego powodu problemu na mecie.

[globalbus]

Przy tym dnie, jakim jest techniczna realizacja trackingu, trzeba by mieć niezły tupet.

[sombra]

Wydaje się, ze pierwsze miejsce jest już niejako zarezerwowane, walka idzie chyba teraz o drugą lokatę.

[szafar]

U Michała to chyba strategia.bo inni nie mają przerw kilkugodzinnych w monitoringu.

Liderowi brakuje do mety ok 450 km ( wskazanie monitoringu sprzed 5 minut)
Wilk jedzie 2-gi,ale od 3-ch godzin nie daje znaku zycia. Do lidera ma strate ok 155 km.
Daniele R, ktory jest 3-ci nie daje znaku zycia ponad 5,5 godziny,a jest za Wilkiem jedynie ok 13 km
Kolejny 4-ty zawodnik AZ jest w podobnej odległości za 3-cim DR i nie odzywa się juz 2,5 godziny
 Reasumując  : mało co wiadomo z tego monitoringu

[szafar]

Wydaje się, ze pierwsze miejsce jest już niejako zarezerwowane, walka idzie chyba teraz o drugą lokatę.

Niekoniecznie, bo jeśli DR za te 5,5 godziny przejechal ok 135 km,a do lidera tracił ok 170 km. To różnicy jest zaledwie 30-35 km. Wilk moze tracic ok 80-90 km,a to jeszcze na 500 km jest do nadrobnienia "w sprzyjajacych okolicznościach"

[Hipek]

Ja się zastanawiam, czy takie długie przerwy są dopuszczalne i czy Wilk nie będzie miał z tego powodu problemu na mecie.

W jednym z wątków na FB była dyskusja między Michałem i orgiem. Organizator prosił o częstszą synchronizację pozycji, za to Michał utrzymywał, że apka drenuje mu baterię i dlatego rzadko ją włącza. Z drugiej strony jednak inni zawodnicy również mają apki na telefonach i pojawiają się regularnie.

Pewnie Michał, gdy dojedzie, wyjaśni, o co chodziło i dlaczego tak rzadko pokazywał swoją pozycję.

[Johnny_n]

W jednym z wątków na FB była dyskusja między Michałem i orgiem. Organizator prosił o częstszą synchronizację pozycji, za to Michał utrzymywał, że apka drenuje mu baterię i dlatego rzadko ją włącza. Z drugiej strony jednak inni zawodnicy również mają apki na telefonach i pojawiają się regularnie.

Pewnie Michał, gdy dojedzie, wyjaśni, o co chodziło i dlaczego tak rzadko pokazywał swoją pozycję.

Na FB było też coś na temat tego, że niektórzy chyba skracają trasę i wyłączają wtedy monitoring, czy coś w tym rodzaju. Słabo znam angielski, więc mogłem źle zrozumieć. Może nawet o tym samym piszę...

Jak dla mnie, organizator powinien dostarczać osobne urządzenie, jak choćby na BBT i byłoby po sprawie.

[poziom]

Dokładnie. Biorą nie małą kasę za wpisowe i jeszcze wymagają, żeby ludzie na własny koszt ogarniali tracking . Dla mnie to takie...południoweeee. Manianaaa, będzie oookkk. No nie fajnie to "rozwiązali"
Tak czy siak, mamy już prawie finish

[szafar]

Wilk na mapie jest "niby" 4-ty,ale od 3,5 godziny nie daje znaku życia, czyli jest raczej 2-gi

[sombra]

Wychodzi na to że trzeci.
Ma ktoś może info jakie warunki meteo panują w tamtym rejonie?

[Vir]

Niektórzy mieli w poniedziałek dwa razy pompę.
Temperatury 10-18 st.

[transatlantyk]

Finisz blisko. Wilk walczy o utrzymanie  trzeciego miejsca (tak widać w tej chwili na mapie). Karol Wróblewski dziewiąta pozycja. Reszta naszych daleko.
Widać po tym, że maratony rzędu 500-1000 km to jednak całkiem inna bajka niż 3-4 tysiące km. Tam większą rolę odgrywa mocna noga, tutaj mocniej dochodzi do głosu logistyka, mentalność.

[Johnny_n]

Ale mają klimaty!