Autor Wątek: North Cape 4000  (Przeczytany 135079 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 9 Paź 2019, 20:39 »
Pojawiły się punkty kontrolne do edycji 2020.
Start - jezioro Garda, PK1 - Balaton, PK2 - Kraków, PK3 - Ryga, PK4 - Rovaniemi.

W skrócie słabiutko się to zapowiada, nudno i płasko. Alpy się minie obniżeniem koło Tarvisio, później węgierskie równiny, trochę górek przed Krakowem i znowu płasko aż do Finlandii. Do tego punkt w Rydze oznacza wjazd do wielkiego miasta. Do tego trasa ma przechodzić przez centrum dwumilionowego Budapesztu. Aż 4 wielkie miasta do pokonania w całości - Budapeszt, Kraków, Ryga, Helsinki, z uporem godnym lepszej sprawy organizatorzy ładują metropolie na trasę tej imprezy.

Jak dla mnie zapowiada się najsłabiej pomyślana trasa tego wyścigu z wszystkich jego edycji, choć podobnie jak 2 lata temu będzie długi odcinek przez Polskę.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: North Cape 4000
« 9 Paź 2019, 21:15 »
Pojawiły się punkty kontrolne do edycji 2020.
Start - jezioro Garda, PK1 - Balaton, PK2 - Kraków, PK3 - Ryga, PK4 - Rovaniemi.

Wjazd do Krakowa to porażka. Ja wiem że fotka pod Sukiennicami jest jazzy, ale nawet przejazd przez Rynek w sezonie to mordęga. Zapełniony jest turystami niemiłosiernie. W żadnym innym polskim mieście nie ma czegoś takiego.

Wjazd od południa do centrum Krakowa to też jest koszmar. Brak sensownych alternatyw dla głównych dróg, a na tych głównych ogromny ruch i korki. W przyszłym roku nadal będzie trwała budowa trasy łagiewnickiej i remont Krakowskiej, mają dojść kolejne remonty i utrudnienia. To na pewno spotęguje doznania.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 9 Paź 2019, 21:52 »
Większość dużych miast wygląda tak samo pod kątem wygody na rowerze, nawet te z dobrą infrastrukturą będą upierdliwe dla rowerzystów, bo trzeba stawać i ruszać dziesiątki razy, a to jak się ma w nogach dużo kilometrów mocno przeszkadza; do tego w każdym dużym mieście jest duży ruch


Te punkty to odnoszę silne wrażenie organizatorzy robią pod siebie. By jadąc śladem wyścigu samochodem pozwiedzać sobie Europę, spać w miejscach z dobrą bazą hotelową, wieczorem pójść do dobrej knajpy, na fajny spacer z ekstra widoczkami i zabytkami, które dobrze wypadną na filmiku. Tylko nie starają się zrozumieć, że z punktu widzenia rowerzysty to już zupełnie inaczej wygląda.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 9 Paź 2019, 22:09 »
Kraków to słaby pomysł, ale może jakoś się uda np. od wałów wiślanych wjechać. Ryga w tym kierunku to totalna porażka, tam na wylocie są dwie bardzo ruchliwe drogi, gdzie autostrady się schodzą i zamieniają w drogę po jednym pasie z  poboczem na około 20 cm. Nie da się tego normalnie objechać, bo nie ma mostów.

Dokładnie, wjazd do Rygi jest tylko głównymi drogami. Do tego tak dobrane punkty wymuszają mało atrakcyjny wjazd i wyjazd jeszcze przed samą aglomeracją, przez dobre 40-50km trzeba jechać ruchliwymi drogami, z reguły zupełnie nieatrakcyjnymi.

Zrozumiałe, że muszą być na trasie Tallin i Helsinki bo to wymusza prom i nie sposób tego uniknąć (zresztą te miasta nie są specjalnie upierdliwe), ale pozostałe punkty to jest wynik planowania palcem po mapie, bez żadnej znajomości realiów danych miejsc.

Ale jak władują ludzi do centrum Krakowa to przecież ci rowerzyści się pochlastają. To jest ekstra miasto w starej części, ale nie na jeżdżenie rowerem po centrum.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 9 Paź 2019, 22:23 »
Wpisowe też bardzo wysokie - 357 euro w najtańszej wersji, 449E po 15 stycznia, jak na to co jest w tym wpisowym to bardzo drogo, nawet jak na standardy zachodnich wyścigów. To już po prostu biznes na którym się zarabia.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: North Cape 4000
« 9 Paź 2019, 22:33 »
Wjazd do Krakowa to porażka. Ja wiem że fotka pod Sukiennicami jest jazzy, ale nawet przejazd przez Rynek w sezonie to mordęga. Zapełniony jest turystami niemiłosiernie. W żadnym innym polskim mieście nie ma czegoś takiego.

No nie, Gdańsk jest równie paskudny pod tym względem.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 08:39 »
Eli pisze o przebijaniu się przez tłum turystów na Głównym Mieście.
Chyba...

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 08:50 »
Kolejny raz się cieszę, że wystartowałem właśnie w 2018 edycji. Minusem był ten monitoring oparty telefonach komórkowych.

Ze zmian na przyszły rok jest jeszcze taka, że aby być sklasyfikowanym jako finisher, trzeba trasę ukończyć w maksymalnie 22 dni. Na stronie piszą, że oznacza to średnią dobową 180 km. Wygląda więc na to, że trasa będzie miała 4000, a nie jak dotąd 4300-4400 km.

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 08:50 »
Po nazwie wynika ,że wyścig krótki nie jest. Wielkie miasta to wychodzi jakieś 5 % całości max , to nawet dla urozmaicenia wyścigu można potraktować. Ale cena rzeczywiście do obrony raczej nie jest , nawet z czapeczką w pakiecie ;)

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 08:57 »
Mapka jest na tyle ogólnikowo namalowana, że zahacza o Białoruś... ;) Ale w opisie jest jednak trasa przy granicy z Ukrainą i Białorusią. Już się zastanawiałem jak z paszportami itp... ;)
Natomiast wpisowe masakryczne, zwłaszcza po 15 stycznia, kiedy ewentualnie mógłbym coś zdecydować...  :icon_cry:
« Ostatnia zmiana: 10 Paź 2019, 09:12 Johnny_n »
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 10:35 »
Nie demonizujcie tak Krakowa. Akurat Małopolska się mocno zmienia i przejechac Kraków przez Rynek nie ma żadnego problemu, choćby trzymając sie Wisły, która przepływa 800 metrów w lini prostej od rynku. Poniżej dwie trasy zrobione w 5 minut, 100% asfalt, w zdecydowanej większości dobrej jakości, drogami o niewielkim natężeniu ruchu albo zupełnie wyizolowanych. Turystyczny tłok w lecie jest może na 5% tej trasy. Jeżdzą tamtędzy codziennie ustawki i kierowcy przyzwyczajeni są do rowerzystów z na drodze. Da się wjechać także od Skawiny przez Boguciankę mało ruchliwą droga, ale trasy dolotowe do mostu w Łączanach, są nieco bardziej atrakcyjne niż te dochodzące do  Skawiny ;P Spece od pólnocy Krakowa, z łatwiścia znajdą drogi rowerowe pozwalające przedostac sie z Rynku Głównego na północ... Gdyby nie budowa trasy łagiewnickiej, są bardzo dobre dojazdy od samego południa, ale teraz troche się to rzeczywiście skomplikowało...

https://connect.garmin.com/modern/course/28495635
https://connect.garmin.com/modern/course/28494987

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 13:13 »
Eli pisze o przebijaniu się przez tłum turystów na Głównym Mieście.
Chyba...

Tak, dokładnie. Miałem to „szczęście” być w obu miastach latem. Gdańsk jest koszmarem. Kraków, mimo iż to był 15 sierpnia, to pikuś.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 13:39 »
Lepsza czapeczka na głowie niż stroje widmo znane z niektórych polskich ultra :) Chyba, że nawet czapeczki nie ma :)

Nie mieszajmy różnych spraw. Na MRDP w regulaminie imprezy nie miałeś nic zapewnionego w tym zakresie, stroje to jest sprawa od samej imprezy niezależna (i tak jest na wielu polskich wyścigach). Ale wpisowe na MRDP to było koło 200zł, a nie 400 euro.

Kolejny raz się cieszę, że wystartowałem właśnie w 2018 edycji. Minusem był ten monitoring oparty telefonach komórkowych.
W 2019 roku trasa była bardzo fajna, w sumie najciekawsza z wszystkich edycji, tyle że bardzo bolesna dla kieszeni, bo długo się jechało przez Norwegię. Natomiast ta na 2020 najsłabiej się zapowiada z wszystkich, Alpy się minie pewnie przez rejon Tarvisio, pewnie jeszcze i po nizinie Padańskiej będzie dłuższy odcinek.

Ze zmian na przyszły rok jest jeszcze taka, że aby być sklasyfikowanym jako finisher, trzeba trasę ukończyć w maksymalnie 22 dni. Na stronie piszą, że oznacza to średnią dobową 180 km. Wygląda więc na to, że trasa będzie miała 4000, a nie jak dotąd 4300-4400 km.

To akurat IMO zmiana na plus, takie rozwiązanie staje się standardem na wielu imprezach. Jest próg do którego jest jest się klasyfikowanym oficjalnie, a powyżej którego kończy się trasę, ale już nie wyścig.  180km/dziennie to nie jest jakiś specjalnie wyżyłowany limit, więc poniżej tego to już jest turystyka, przykładowo to Szafar z Waldkiem większą średnią chyba mieli w tym roku jadąc na Nordkapp trekingami z sakwami  ;)

https://connect.garmin.com/modern/course/28495635
https://connect.garmin.com/modern/course/28494987

Ale niejako zakładasz, że organizatorzy dobrze znają Kraków - a to założenie mocno optymistyczne  ;). Poza tym ta impreza ma trasę w osi północ-południe, więc jazda wzdłuż Wisły nie bardzo tu pasuje. No ale to dopiero zobaczymy jak będzie trasa, jeśli będzie wzdłuż wschodniej granicy (to by było najlepszym rozwiązaniem) to niewykluczone, że puszczą ja na Niepołomice, to by jeszcze tak źle nie było. Ale wjazd do miasta będzie raczej od kierunku Myślenice - Wieliczka, bo to bardziej determinuje jazda z Budapesztu.

Po nazwie wynika ,że wyścig krótki nie jest. Wielkie miasta to wychodzi jakieś 5 % całości max , to nawet dla urozmaicenia wyścigu można potraktować.
Urozmaicenie to na pewno jest, ale raczej mało pożądane. Jak masz w nogach 1000km to po żadnym wielkim mieście nie jedzie się dobrze, bo w mieście ciągle musisz się zatrzymywać i przyspieszać, męczyć się z dużym ruchem itd. I poza tym, żeby zobaczyć urokliwe centrum miasta, gdzie masz może 2-3km pięknych widoków - to musisz zrobić 30-40km w dużym ruchu.


Offline Mężczyzna szafar

  • Wiadomości: 386
  • Miasto: Dobrodzień
  • Na forum od: 22.06.2015
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 15:38 »

To akurat IMO zmiana na plus, takie rozwiązanie staje się standardem na wielu imprezach. Jest próg do którego jest jest się klasyfikowanym oficjalnie, a powyżej którego kończy się trasę, ale już nie wyścig.  180km/dziennie to nie jest jakiś specjalnie wyżyłowany limit, więc poniżej tego to już jest turystyka, przykładowo to Szafar z Waldkiem większą średnią chyba mieli w tym roku jadąc na Nordkapp trekingami z sakwami  ;)

Na pierwszych 13 etapach 9 razy jechalismy powyżej 200 km. Od Roaviemi zmniejszylismy dzienne dystansy....zeby nie koczowć tydzień na lotnisku w Tromso.
Rower z sakwami ważył miedzy 42,a 45 kg. Na NorthCape dotarlismy po 3198 km w czasie 17 dni 1 godzina i 45 minut, średnio po 187 km dziennie,dałoby sie z tego jeszcze duzo urwac ale to były wakacje/urlop,a nie wyścig.... A tak na marginesie to jechalismy dokładnie po śladzie Wilka, rownież po szutrowym (mocno upierdliwym,także dla rowerow trekingowych) odcinku na Łotwie.....wspominam to tak dla wyjasnienia, bo w jakimś wątku o tym maratonie, pojawiły sie mniej/bardzie podnoszone kwestie o wyłączeniu przez Michała aplikacji monitorującej celem ominiecia tego odcinka....Nic takiego z jego strony nie miało miejsca.
22 dni dla tego maratonu to "żaden" limit
;

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: North Cape 4000
« 10 Paź 2019, 15:55 »
Poza tym ta impreza ma trasę w osi północ-południe, więc jazda wzdłuż Wisły nie bardzo tu pasuje. No ale to dopiero zobaczymy jak będzie trasa, jeśli będzie wzdłuż wschodniej granicy (to by było najlepszym rozwiązaniem) to niewykluczone, że puszczą ja na Niepołomice, to by jeszcze tak źle nie było.
Ja akurat jak patrzę na tę mapę, widzę jazdę wzdłuż WTR'u a potem Wisły przez 200 km, może nie najciekawsze, ale super komfortowe, akurat, żeby się zregenerować przed walką na via-baltica :) Ale odwzorowanie może byc mylące...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum