Ja akurat jak patrzę na tę mapę, widzę jazdę wzdłuż WTR'u a potem Wisły przez 200 km, może nie najciekawsze, ale super komfortowe, akurat, żeby się zregenerować przed walką na via-baltica Ale odwzorowanie może byc mylące...
A tak na marginesie to jechalismy dokładnie po śladzie Wilka, rownież po szutrowym (mocno upierdliwym,także dla rowerow trekingowych) odcinku na Łotwie.....wspominam to tak dla wyjasnienia, bo w jakimś wątku o tym maratonie, pojawiły sie mniej/bardzie podnoszone kwestie o wyłączeniu przez Michała aplikacji monitorującej celem ominiecia tego odcinka...
Polecam jeszcze TransIberica. Termin to Lipiec. Jak lubicie klimat Hiszpanii i Portugalii to coś dla Was Start w Walencji, meta w Bilbao. 12 punktów/odcinków kontrolnych
Jeśli to dla Was nowe tereny - to będziecie mieli z tego mnóstwo frajdy, jednak to jest ileś krajów