Autor Wątek: North Cape 4000  (Przeczytany 135251 razy)

Offline Mężczyzna Mijah

  • Wiadomości: 189
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.02.2017
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 15:00 »
Bardzo fajna. Czy można ją zamówić jako koszulkę sympatyka? ;)

Offline Mężczyzna szafar

  • Wiadomości: 386
  • Miasto: Dobrodzień
  • Na forum od: 22.06.2015
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 15:14 »
Bardzo fajna. Czy można ją zamówić jako koszulkę sympatyka? ;)
Można,ale jeśli nie jechałeś maratonu to spali Ci plecy jak ją ubierzesz
;

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 15:38 »
Bardzo fajna. Czy można ją zamówić jako koszulkę sympatyka? ;)

To jest ogólnie dostępny produkt, każdy może kupić. Koszulki nie są pomyślane jako nagroda za ukończenie, bardziej jako komercyjny produkt dla jadących imprezę, ale przecież nie tylko zawodnicy jadący maraton mogą ich używać.

Można,ale jeśli nie jechałeś maratonu to spali Ci plecy jak ją ubierzesz

 :lol:

Offline Mężczyzna Mijah

  • Wiadomości: 189
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.02.2017
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 15:45 »
Można,ale jeśli nie jechałeś maratonu to spali Ci plecy jak ją ubierzesz
Noszę czasem koszulkę z jednej imprezy, w której ostatecznie nie wystartowałem i krzywda się nie dzieje ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 17:41 »
Bardzo fajna. Czy można ją zamówić jako koszulkę sympatyka? ;)

ATTENTION: You are making a pre-order and the jersey will be delivered to you at NorthCape4000.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Mijah

  • Wiadomości: 189
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.02.2017
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 18:52 »
ATTENTION: You are making a pre-order and the jersey will be delivered to you at NorthCape4000.
Najwyżej poproszę kogoś z naszych o odbiór albo sam podskoczę ;) A poważnie, to ten zakup nie wchodzi w grę. Nie widzę sensu w kupowaniu koszulki tak dużej przygody kolarskiej, w której sam nie brałem udziału, i na pewno czułbym się z tym dziwnie - jak ładna by nie była :) Co innego pochodzić sobie po domu w koszulce maratonu (biegowego), którą i tak odebrałem razem z pakietem startowym.

W kwestii bardziej merytorycznej dot. zaplanowanej przez Wilka trasy: na odcinku Sulejówek - Okuniew (kawałek od momentu odbicia na północ i przez sam Okuniew) zrobili ostatnio nowy asfalt, ale jest zakaz dla rowerów, więc legalnie trzeba jechać chodnikościeżką, która jest znośna (bo nowa, równa, po właściwej stronie dla kierunku na Nordkapp, ale przecina wyjazdy z posesji i uliczek). W mojej ocenie to i tak jest na plus, bo jazda z samochodami na karku w bardziej ruchliwych porach dnia nie należała tam nigdy do przyjemnych.

Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 20:51 »

(...) punkt w Szwajcarii w hotelu, który traktował imprezę z wielką łaską (...)


taka natura Szwajcarów. Moje doświadczenia wskazują, że oni wszystkich i wszystko inne z innych krajów traktują z wielką łaską ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 23 Lut 2018, 21:13 »
W kwestii bardziej merytorycznej dot. zaplanowanej przez Wilka trasy: na odcinku Sulejówek - Okuniew (kawałek od momentu odbicia na północ i przez sam Okuniew) zrobili ostatnio nowy asfalt, ale jest zakaz dla rowerów, więc legalnie trzeba jechać chodnikościeżką, która jest znośna (bo nowa, równa, po właściwej stronie dla kierunku na Nordkapp, ale przecina wyjazdy z posesji i uliczek). W mojej ocenie to i tak jest na plus, bo jazda z samochodami na karku w bardziej ruchliwych porach dnia nie należała tam nigdy do przyjemnych.
No niestety tych chodniko-ścieżek coraz więcej w małych miejscowościach, ten trend jest wyraźnie zwyżkujący, o ile w miastach część ścieżek jest całkiem OK, to takie małomiasteczkowe już bardzo rzadko. I planując dłuższą trasę nie sposób tego całkowicie ominąć, a objeżdżanie takich miejsc to już za duża rzeźba.

taka natura Szwajcarów. Moje doświadczenia wskazują, że oni wszystkich i wszystko inne z innych krajów traktują z wielką łaską ;)

Myślę, że to raczej kwestia tego ile zapłacisz. Jak na normalnych zasadach wynajmiesz lokal pod imprezę - to żadnych problemów nie będzie i w Szwajcarii. Ale jak robisz to za darmo i załatwiasz z hotelem, że Ci udostępnią kawałek lobby - to szansa na takie problemy już spora. Dla nich rowerzyści to jak kwiatek do kożucha, ich priorytetem są goście, którzy z hotelu korzystają. A już tym bardziej w okresie szwajcarskiego święta narodowego, gdzie obłożenie gośćmi jest bardzo duże i ewentualny dodatkowy zysk z rowerzystów już niespecjalnie istotny.

Offline Mężczyzna sombra

  • Lubię ciszę... więc kręcę głównie nocą.
  • Wiadomości: 363
  • Miasto: Skierniewice
  • Na forum od: 04.11.2016
    • blog
Odp: North Cape 4000
« 9 Mar 2018, 11:56 »
Jeżeli można wtrącić trzy grosze... to niezbyt jest bezpieczny ten odcinek od Łowicza do Sochaczewa. Co prawda to tylko 20-30 km i droga szeroka z szerokim poboczem (a czasem znikającym) to jednak natężenie tirów jest duże.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 9 Mar 2018, 11:58 »
Jeżeli można wtrącić trzy grosze... to niezbyt jest bezpieczny ten odcinek od Łowicza do Sochaczewa. Co prawda to tylko 20-30 km i droga szeroka z szerokim poboczem (a czasem znikającym) to jednak natężenie tirów jest duże.

Ale właśnie szerokie pobocze powoduje, że jazda pomimo dużego ruchu jest bezpieczna.

Offline Mężczyzna sombra

  • Lubię ciszę... więc kręcę głównie nocą.
  • Wiadomości: 363
  • Miasto: Skierniewice
  • Na forum od: 04.11.2016
    • blog
Odp: North Cape 4000
« 9 Mar 2018, 12:12 »
Masz rację. Z drugiej strony nie ma dobrej alternatywy.
Co prawda można w Łowiczu pojechać na Nieborów i dalej na Bolimów, Szymanów, Błonie... ale to drogi z gorszym asfaltem.

Lub z Łowicza na Nieborów później na Bolimów i stąd na Sochaczew (asfalt dobry, nie za dużo samochodów)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: North Cape 4000
« 9 Mar 2018, 12:55 »
Tamten odcinek?! Jeżdżę tamtędy regularnie, nie ma tam żadnych problemów. Same pasy są na tyle szerokie, że ciężarówki jeżdżą z dala od pobocza.

Z Łowicza też da się wygodnie pojechać i to dobrymi lub znośnymi asfaltami, bocznymi drogami, jak trzeba, to mogę wskazać, tylko po co?
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: North Cape 4000
« 30 Mar 2018, 15:47 »
Na stronie opublikowano listę uczestników:

http://www.northcape4000.com/en/riders

W sumie mamy 122 osób z 26 państw. Polskich nazwisk pojawiło się 6, w tym co najmniej 4 to Forumowicze :)

Ja wciąż czekam na przedstawienie szczegółowej trasy - niestety podobno ma to nastąpić dopiero w maju.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: North Cape 4000
« 30 Mar 2018, 16:44 »
Wreszcie chociaż to opublikowali  ;)

A to Polacy startujący w NorthCape 4000:
Maciej Skowronek
Karol Wróblewski
Marceli Byczek
Łukasz Mirowski
Arek Dobroskok
Michał Wolff

Mocna ekipa, a Karola obstawiam w pierwszej piątce :P

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Odp: North Cape 4000
« 30 Mar 2018, 17:39 »
Sporządziłem taki wstępny szkic trasy, bardzo chętnie poznam uwagi co do tego, szczególnie jeśli chodzi o odcinek dolnośląski, który najsłabiej znam - przede wszystkim co do jakości asfaltów oraz natężenia ruchu.

Okolice Wrocławia dokładniej z Wrocławia aż do Sieradza ja bym poprowadził wzdłuż autostrady czyli po starej drodze krajowej. Ta droga ma standardy starych dróg krajowych czyli szerokie asfaltowe pobocza łagodne łuki i podjazdy a bliskość autostrady sprawia, że ruch na niej jest niewielki, prawie jak na drogach lokalnych.
Wrocław bym ominął od południa przez Oławę i Oleśnicę chociaż trasa przez Dolinę Baryczy jest bardzo urokliwa.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum