Na imię mam Klaudiusz, mieszkam w miejscowości pod Opolem, rowerowo jestem zarażony od paru lat. Skoro przejechałem 100 km to rzuciłem się na głęboką wodę i zrobiłem 1000 i tak już zostało. Dwa poważne wypadki rowerowe na przełomie 16/17 roku podcięły mi skrzydła, ale patrząc optymistycznie do przodu mam nadzieję, że limit został wyczerpany. Dlatego Witam Wszystkich.