Nordkapp 2018 -5-26 czerwiec

[zoro27]

Witam
Jeśli ktoś ma czas i ochotę wybrać sie na przylądek północny to zapraszam do wspólnej wyprawy
Bilety mam już kupione -wylot z Gdańska do Tromso 5 czerwca powrót  26 czerwca.
Dystans od 80-120 km dziennie , spanie pod namiotem , gotowanie na kuchence turystycznej (zabieram troche liofilizantów )
 Z tego co czytałem bedzie zimno wietrznie i deszczowo
 Całość trasy wychodzi okolo 1400 km z lotniska  do lotniska+


pozdrawiam
Filip

[Daras]

Rozumiem że lecisz wizair z Rębiechowa. Tak samo powrót tymi samymi liniami? Mogę zapytać jakie przewiduje koszty wyprawy? Nie ukrywam, że jestem na etapie przekonywania żonki.

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[zoro27]

Wylit wizzarem.,rayaner chyba nie lata do Tromso .eylit z Gdanska a w jakiej dokladnie miejscowośi to lotnisko to sie nie orientuje.
Co do kosztów jak najtaniej .bilety udallo mi sie wyrwać w 2 strony za 600 zl z rowerem .bagaz podręczny ( dam rade minimalistyczne ) . no i tam z 5000 koron mysle wziasc no i karta na wszelki wypadek

[Król Julian]

A gdzie to bukowałeś. Teraz ten lot z bagażem rejestrowym 20kg kosztuje 970,80 zł. Rozumiem, że wziąłeś opcję tylko ze Sport Equipment - teraz 680 zł? Zatem tylko 10kg podręcznego. Minimalistycznie jak na namiot, kuchenkę i czerwiec w północnej Norwegii. Czy tak właśnie jest?

[zoro27]

Bukowalem przez strone wizzara ,na 5 czerwca 230 zl tylko podreczny 10 kg sprzet sportowy .wylot tam kupowalem okolo miesiaca temu .Polowalem na powrót w dobrej cenie i wpadlo mi 23 za 410 zl . a co do minimalistycznie to znaczy zeby nie zabierac polowe rzeczy których sie nie wykorzysta

[Król Julian]

No tak. Teraz na stronie Wizzair jest 169 zł wylot i 249 zł powrót do tego 262 zł sprzęt sportowy. W sumie rozsądna cena, pod warunkiem, że się człowiek zamknie wagowo i nie zamarznie lub zagłodzi na miejscu. Temperatury do 5 st a w nocy przymrozki, ale opady najniższe w roku. Co do wiatru to nie wiem. W sumie plusy też są.

[Ricardo]

W sumie rozsądna cena, pod warunkiem, że się człowiek zamknie wagowo

Ciężko jest się nie zmieścić, karton z rowerem może mieć 30kg, sam rower z kartonem to pewnie do 20kg więc można do pudła dorzucić 10 kg (namiot, liofy, ubrania) + to co zabierasz do podręcznego. Jak nie masz wielkiej torby to raczej nikt z obsługi wagi nie weryfikuje.

[Król Julian]

więc można do pudła dorzucić 10 kg (namiot, liofy, ubrania)

Jeżeli tak to problemu brak. W którymś wątku jednak była dyskusja o problemach przy dopakowaniu kartonu rzeczami "niesportowymi".

Zoro, biwaki przewidujesz na dziko, czy na polach namiotowych?
Możesz też podrzucić .gpx trasy, którą zaplanowałeś. Plan przewiduje trzymania się głównych dróg zatem nawierzchnie utwardzone, czy to tylko trasa orientacyjna?

[zoro27]

Biwaki na dziko , aczkolwiek z raz w tygodniu moze 2 celem podniesienia morale cemping ,a jak by sie znalazło warmshower to juz zajeb..e .
Co do nawierzchni z racji tego ze jest tam tylko jedna drogo E6  to asfalt,byc moze mozna by było miedzy fiordami  ale nie ryzykuje zabłądzenia
gpx prześle póznym wieczorem jak wróce do domu

[Joka]

Dystans od 80-120 km dziennie

W sierpniu zeszłego roku robiliśmy trasę  Senja, Nordkapp, Varanger. Weź pod uwagę, że tam jest dużo podjazdów. Zdarzały się takie po kilka kilometrów. Także zakładaliśmy optymistyczną średnią 100km. Jednak rzeczywistość (zacinający deszcz i wiatr w ryja) zmuszał nas do kilkukrotnego ograniczenia dziennej trasy do 30km. Weź także pod uwagę kumulację zmęczenia. Dobrze zaplanować raz w tygodniu dzień przerwy od roweru na regenerację.

[Król Julian]

Tak to wygląda w GPSies. Kierunek jazdy Tromso - Nordkapp - Karasjok - Hetta - Skibotn - Tromso, czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Najpierw bujanie wzdłuż fjordów a na koniec przekroczenie głównego grzbietu Gór Skandynawskich.

[Janus]

Na południowy zachód od Tromsø jest piękna wyspa Senja - bardzo polecam odbić z planowanej trasy i zrobić po niej pętelkę

[Król Julian]

No i stało się. Właśnie zabukowałem bilety na tą wyprawę.
Witajcie białe misie.

[zoro27]

no to lecimy

[Król Julian]

Na południowy zachód od Tromsø jest piękna wyspa Senja - bardzo polecam odbić z planowanej trasy i zrobić po niej pętelkę

Senja może i piękna, ale samo "odbicie" to w sumie 200km a odbicie z objechaniem wyspy 300km. Obawiam się, że się nie wciśnie. Dobra jednak opcja wrócić za rok i z Tromso na Lofoty przez Senja. Wtedy to po drodze.