Giant Toughroad SLR 1

[Król Julian]

Obie odpowiedzi błędne ale obie zawierają elementy prawdy. Raz, że to tatuś sobie kupił, dwa, że być może z Jordanią los się powiąże, rzeczinego.

[DiDżej]

dwa, że być może z Jordanią los się powiąże, rzeczinego.

Przypominam, że miały być 3 Ogry plus Troll 

[Król Julian]

Hm. Same kłopoty. Same zmartwienia. Premierze! Jak żyć.?

[DiDżej]

Normalnie 

[qbotcenko]

Że sekwoja jakaś niby? Czy tylko karton dla podpuchy ;P

[DiDżej]

Sekwoi to już chyba nie ma w ofercie, no chyba, że 2019, a może Diverge?

[Król Julian]

Niestety nie, ale możecie grac dalej   Zdjęcie pomocnicze.

[qbotcenko]

Prosta kiera, wygląda jak fitness, na dodatek stan sklepowy 
To na pewno rower dla Ciebie?

[Borafu]

Nie wytrzymałeś!
No to teraz z kolei moja wina

[Gerwazy]

Niestety nie, ale możecie grac dalej ...

Że niby ten? Time machinę posiadłeś jakimś cudem?

[Król Julian]

Nie wytrzymałeś!
No to teraz z kolei moja wina

Dokładnie tak. Teraz to tylko Twoja wina. Tak pchnąłeś wahadło sentymentu, że spać nie mogłem, obgryzając paznokcie po łokcie i łykając łzy żalu.

Że niby ten? Time machinę posiadłeś jakimś cudem?

A to dopełniło szali goryczy. Jakimś cudem, w dobrej cenie, pojawił się w ofercie sklepu GreenBike nowy Giant Toughroad SLR1 edycja 2016r. Stan nówka nieśmigana z pełnymi gwarancjami itd. Dokładnie taki jaki miałem, sprzedałem i cały czas żałowałem.

No i nie wytrzymałem.


Ps. Przedni bagażnik nie założony, ale jest w komplecie.

[qbotcenko]

Taka gorsza i brzydsza wersja Ogra?
Ale po co to?

[łatośłętka]

W wątku Borafu apelować myślałem, by nad Tobą natychmiast przestali się pastwić.
- Nie sądziłem, iż się targniesz.

[Król Julian]

Jest śliczny
Zasadniczo kupiłem go do jeżdżenia nim wszędzie tam, gdzie Groszek nie pojedzie.

- Nie sądziłem, iż się targniesz.

Twojej winy w tym też garść jest. Pamiętam co mi powiedziałeś przed drzwiami wejściowymi na zlocie w tym roku. To też drążyło mnie.

[Wilk]

Nie rozumiem.
To sprzedałeś ten rower o którym jest ten wątek sprzed 2 lat i teraz kupiłeś taki sam?
Bo coś się w tym pogubiłem.