Autor Wątek: KTM w stylu bikepacking  (Przeczytany 5138 razy)

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 12:58 »
Cytat: michuss w Dzisiaj o 11:53
Z tymi chwytami ergona to uważaj. Miałem je i nie byłem zbyt zadowolony: przy wybojach same się przesuwały, mimo skręcenia zgodnie z instrukcją. Po kilku miesiącach przewrócił mi się rower i ułamało się ramię. Także wspomnienia mam niezbyt miłe i na pewno ponownie bym tego nie kupił, nie za te pieniądze.
cytat:
"Wydawało mi się, że to "panaceum" na mrowienie w palcach dłoni... bo alternatywą może być wyłącznie operacja cieśni nadgarstka..."

Ergony to nie panaceum, ale drętwienie nie od nich.
 Skusiłem sie na nie po zużyciu klasyczych.
W żadnych chwytach ręce mi nie drętwialy.
Ergony, (mam wesję sportową) :
www.centrumrowerowe.pl/chwyty-ergon-gs1-pd10541/?v_Id=75370 
uważam za doskonałe.
Z mojego doświadczenia drętwienie jest spowodowane złą (wymuszoną) geometrią sylwetki rowerzysty no i niedyspozycją dloni.
« Ostatnia zmiana: 22 Gru 2017, 14:39 JUREK »

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 13:09 »
Ten bagażnik tylny tworzy silną dźwignię, masz duży ciężar na długim ramieniu a mocowanie punktowe. Rama pęknie na złączeniu z poziomą rurą, tuż pod mocowaniem bagażnika. Sakwa tylna pod siodłem nie przeszkadza bujaniem dopóty, dopóki się jej nie wwypełni na maksa ubierając jak choinkę w karimatę, butlę z wodą itd. Na pewno jest mniej szkodliwa dla ramy niż ten bagażnik (przy tej samej masie bagażu).

tak też myślałem, ale oczekiwałem potwierdzenia wśród praktyków... pomyślę o tej na kierę i pod ramę, a "odwłok" chyba sobie daruję (bo mam skłonność do pakowania ponad miarę, a nie chciałbym się zbyt szybko z Boplightem rozstać)
Raczej nie uprawiam "turystyki rowerowej" (czytaj: sakwowej) i "rozwiązanie" pod ramą powinno spełnić moje oczekiwania (będę musiał tylko pomyśleć od przeinstalowaniu bidonów)   

Ergony to nie panaceum, ale drętwienie nie od nich.
Skusiłem sie na nie po zużyciu klasyczych.
W żadnych chwytach ręce mi nie drętwialy.
Ergony, (mam wesję sportową ) uważam za doskonałe.

Z mojego doświadczenia drętwienie jest spowodowane złą (wymuszoną) geometrią sylwetki rowerzysty no i niedyspozycją dloni.

tak mówią Ich Użytkownicy
mam 180 cm wzrostu i jeżdżę na "M"-może tu jest problem... a może pomoże tylko operacja... zacznę od zmiany rogów...

« Ostatnia zmiana: 22 Gru 2017, 13:15 sierra »

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 13:19 »
A ja po przeczytaniu kilku tekstów skusiłem się na chwyty ESI (konkretnie Extra Chunky)
Tak na oko to dałbym za nie max z 10 złotych, ale okazały się bardzo kojące na moje dłonie.
Na tyle że poprosiłem Mikołaja o takie same do drugiego roweru  ;)

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 13:31 »
A ja po przeczytaniu kilku tekstów skusiłem się na chwyty ESI (konkretnie Extra Chunky)
Tak na oko to dałbym za nie max z 10 złotych, ale okazały się bardzo kojące na moje dłonie.
Na tyle że poprosiłem Mikołaja o takie same do drugiego roweru  ;)

Wybierając Ergony kieruję się ich uniwersalnością (chwyt i rów w jednym).
Zaproponowane przez Ciebie są pewnie całkiem niezłe, ale do wielogodzinnych wycieczek, potrzebuję zmieniać ułożenie dłoni i rogi dają mi tę możliwość.
Twój wybór by zadziałał, gdybym dobrał właściwe (dające komfort podróżowania) rogi.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 13:36 »
Niczego nie sugeruję, po prostu dodaję kolejną opcję.
Jako ciekawostkę napiszę że ja miałem zawsze delikatne ręce, a te używam ESI z rogami, które są z gołego metalu i w ogóle mi to nie przeszkadza.
Obiecywałem sobie jakoś je "ogacić", ale skoro nie przeszkadza to po co psuć.
Jeżdżę prawie zawsze (poza upałami) w rękawiczkach z długimi palcami.

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 14:02 »
chwyt i rów w jednym
Rozumiem rów w siodełku, ale po co rów w uchwycie? Jak on wygląda?

 ;D

miało być: "róg", a nie "rów"  ;D
Niczego nie sugeruję, po prostu dodaję kolejną opcję.
Jako ciekawostkę napiszę że ja miałem zawsze delikatne ręce, a te używam ESI z rogami, które są z gołego metalu i w ogóle mi to nie przeszkadza.
Obiecywałem sobie jakoś je "ogacić", ale skoro nie przeszkadza to po co psuć.
Jeżdżę prawie zawsze (poza upałami) w rękawiczkach z długimi palcami.
 

ok. widzę (zaraz dostane bana za off topic), ale dla mnie róg (nie "rów") przy kierze jest bardzo istotny z uwagi na pokonywanie większych dystansów (to co pisałem zmiana ułożeń dłoni)
pochwal się swoimi rogami (może faktycznie będzie to lepsza alternatywa-czytaj : tańsza, niż Ergony)...

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 14:19 »
Sierra, piszesz ale chyba nie czytasz ;) Wróć stronę z powrotem i przeczytaj raz jeszcze tak od połowy.

chcesz powiedzieć, że lepiej wziąć na przód (pod kierę) i pod ramę, niż tylną (odwłok)-pewnie o to Ci chodziło  ;)
[/quote]

Częściowo tak jak piszesz, ale myślę - rzucając okiem na wcześniejsze wypowiedzi - że chodzi o nie trafiony dobór produktu tj. framebag'a ze względu na powtarzające się problemy z zamkiem.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: KTM w stylu bikepacking
« 22 Gru 2017, 14:48 »
...rzucając okiem na wcześniejsze wypowiedzi - że chodzi o nie trafiony dobór produktu tj. framebag'a ze względu na powtarzające się problemy z zamkiem.

to widziałem, ale nie sądziłem, że to problem Ortlieb'a...
no cóż, chyba pozostanę przy wersji z plecakiem... nie jest może najwygodniejsza, ale na popracowe i trochę dłuższe "wycieczki" się sprawdza... a zaoszczędzone biedronki można przeznaczyć na "golonkę z guinness'em"  ;)
... a tak poza tym to wróćmy do tematu i podziwiajmy dobór kolorów w "KTM-ie w stylu bikepacking" (y)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum