......Planuję zakup nowego roweru, będzie to gravel/adventure bike...Po czym jeżdżę:....Głównie okolice Warszawy (Gassy/zalew/Kampinos), czasem Mazury (w tym nieco piaszczyste polne drogi). Planuję wyjazdy w jakieś niewielkie góry, oczywiście po asfalcie lub ubitych dróżkach, żadnych singli
....Rozważam zakup zagranicą (Evanscycles/Wiggle?), jeśli będzie odpowiednio tańszy i nie będzie problemów z gwarancją.
Rozważam takie modele (lista wstępna, mniej więcej w kolejności preferencji):Trek Crossrip 2 (https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-u%C5%BCytkowe/crossrip/crossrip-2/p/1376000-2018/)Fuji Jari 1.5 lub 1.7 (http://www.fujibikes.com/usa/bikes/road/adventure-and-touring/jari/jari-1-7)Jamis Renegade Expat (http://www.jamisbikes.com/usa/renegadeexpat.html)Norco Search A 105 (https://www.evanscycles.com/norco-search-a-105-2018-adventure-road-bike-EV306601)Specialized Diverge E5 Elite (https://www.specialized.com/pl/pl/diverge-elite-dsw/p/119017)Genesis Croix de Fer 20 (http://www.genesisbikes.co.uk/bikes/adventure/adventure/croix-de-fer/croix-de-fer-20)Pytania mam takie: Co sądzicie o ww. modelach? Pominąłem jakieś ciekawe rowery? Wiele modeli musiałem odrzucić ze względu na brak gwintów do bagażnika...
Materiał ramy - raczej nie chciałbym karbonu (z resztą, w tej cenie chyba nie będzie to problemem). Czytałem o wadach i zaletach alu vs cr-mo i póki co jest mi wszystko jedno. Co o tym sądzicie?Czy widelec karbonowy to jakiś problem przy transporcie roweru samolotem/koleją/autem? Łatwiej go uszkodzić niż w przypadku innych materiałów? Zamierzam częściej łączyć wycieczki rowerowe z koleją.
Posiadacze graveli lub ww. rowerów - czy coś pominąłem? Jakie błędy popełniliście przy zakupie, czy czegoś żałujecie albo czy warto do czegoś dopłacić?
Mając właściwie identyczne potrzeby jak Twoje ostatnio zakupiłem rowerek, który przedstawiłem w poście poniżej. https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=19959.msg380266#msg380266Co do geometrii roweru to sprawa jest w dużej mierze indywidualna. Ciągnąc z za granicy, bez przymiarki sporo ryzykujesz. Ja np. przymierzałem się do Cube Travelhttp://cube.pl/rowery_2017/trekking/travel/cube-travel-blackngreen-2017/tak długo, aż się na nim nie przejechałem. Układ ramy wybitnie mi nie przypadł do gustu mimo, że rower na oko podobny do Giant Toughroad. Zatem ciężko stwierdzić "będzie Pan zadowolony".Co do elementów kompozytowych, to tak jak napisałeś o dyskusji w sprawie Cr-MO vs Alu. Są wady i zalety. To też analizowałem. Jak wczytasz temat to okazuje się, że wielu używa takich sprzętów na wyprawach. Pociągiem z rowerami jeżdżę dużo i tutaj o uszkodzenie się nie martwię. Myślę, że pewne obawy można mieć w samolotach. Mogą one jednak wynikać z mojego małego doświadczenia. Ale wszak, czy widelec pęknie czy się zegnie to i tak jest do wymiany. Może zatem diabeł ma straszne oczy a część opinii wzięła się ze skrajnie wymuskanych ram szosowych?Pytasz o uwagi do zaprezentowanych rowerków. Wiele z tych modeli też rozważałem. Odpadały również z braku możliwości przymierzenia, ale czynnikiem na który ja bardzo zwracałem uwagę to była szerokość opon. Wybacz 32mm w Treku? Dla mnie to wyścigówka. To są rowery dla przeważającej na tym forum społeczności "maratończyków". Kupując właśnie Gianta powiększałem stajnię o rower na drogi "nie asfaltowe". Mam też Kogę z oponami 1,4` - 1,6` i widzę ograniczenia w jej uniwersalności, tam gdzie nawierzchnia staje się np. lekko kamienista, korzenie wystają lub piaszysta. Jest to za mało na sakwy i takie drogi. Twoje wybory i tak nie sięgają nawet tego. Oczywiście ten aspekt daję tylko pod rozwagę, bo to Ty wiesz co chcesz. W aspekcie powyżej to jest jeszcze pytanie, czy to ma być drugi rower obok Kellysa czy ma ona zastąpić Kellysa? Bo też istotne w tym Kontekście.
A może coś takiego =>http://www.rowerymerida.pl/produkt1531/silex-400-rower-merida.htmllubhttps://www.kellysbike.com/pl/gravel-c603/soot-50-p53895
Mam podobne przebiegi i oczekiwania jak Ty, chociaż więcej asfaltów z uwagi na dojazdy do pracy, ale jazda po Puszczy Kampinoskiej też jest grana.Z tego co wymieniłeś i przy budżecie jaki masz wziąłbym: http://www.genesisbikes.co.uk/bikes/adventure/adventure/croix-de-fer/croix-de-fer-20Ze swojej strony podam jeszcze dwa takie modele Breezer'a:http://www.breezerbikes.com/bikes/details/doppler-prohttp://www.breezerbikes.com/bikes/details/radar-proZ nastawieniem bardziej na Dopplera, który ma sztywne osie na jakich Tobie zależało oraz z hamulcami hydrauliczno mechanicznymi łączącymi zalety obydwóch systemów.
Mnie się strasznie podoba Marin Four Corners. Jednak z tego co widzę nie Twój przedział cenowy. Ma też korbę 3-rz, co samo w sobie jest faktycznie bez sensu. Można za to wywalić dużą zębatkę, a środkową zmienić na większą i powstaje rower z bardzo fajnymi przełożeniami. Jest tak tani, że można odżałować słaby osprzęt i wymieniać sobie wraz z postępującym zużyciem. Jak dla mnie geometria ramy i kształt kierownicy zdają się być idealne. Super baza na przyszłościowy rower.
Cytat: RadS w 31 Gru 2017, 10:23......Planuję zakup nowego roweru, będzie to gravel/adventure bike...Po czym jeżdżę:....Głównie okolice Warszawy (Gassy/zalew/Kampinos), czasem Mazury (w tym nieco piaszczyste polne drogi). Planuję wyjazdy w jakieś niewielkie góry, oczywiście po asfalcie lub ubitych dróżkach, żadnych singliGravel jest świetną sprawą jednak weź pod uwagę, że dłuższe wycieczki np po Kamipinosie (poza utartymi głównymi drogami) mogą się okazać dużym obciążeniem dla nadgarstków (teraz jeździsz rowerem z amortyzacją) - znam to z autopsji - na "piesze" kampinoskie szlaki wybieram mtb - jest zdecydowanie wygodniej (a zdarzyło się parokrotnie po "palmirskich" kocich łbach szosą jeździć - nie polecam).
Trek'a nie znam ale sama specyfikacja nie powala na kolana
Fuji - 1.5 ma napęd 1x11 więc nie spełnia Twoich wymagań, za to 1.3 może być strzałem w 10 - świetna grupa 105, hamulce niewiele ustępujące pełnej hydraulice (ważne jeżeli chcesz jeździć pod sakwami i/lub gdy wagę masz słuszną) - możesz się zainteresować bo Fuji ma bardzo elastyczną politykę cenową i obniżki rzędu 20-30% nie są czymś niezwykłym.
Jamis - jeździłem na Expercie rocznik 2016 (niestety skończył swój żywot na masce samochodu) rewelacyjny rower (co prawda jakość wykonania samej ramy odbiega od np. karbonowych ram Speca) śmiem twierdzić, że jeden z lepszych wyborów co do stosunku jakości do ceny (szczególnie wyższe modele Expert/Elite). Musiałbyś jednak sprawdzić jak z dostępnością tych rowerów w Polsce (ogólnie marka maksymalnie niedoceniana u nas w kraju a chyba w 2015 Jamis modelem Renegade Elite zdobył tytuł "Bike of the Year") bo Evans swego czasu przestał wysyłać do Polski a polski dystrybutor nie chciał sprowadzić modelu z ramą stalową (jakbyś się interesował modelem z ramą aluminiową to jeszcze parę tygodni temu w sklepie rowerowym na ul. Nowowiejskiej przy placu Politechnika mieli mocno przeceniony model - rozmiar 56). A i jeszcze jedno ramy Renagade są z tych "większych" i dla mnie np. Spec - r. 58 a Jamis 56 (ta uwaga również się pojawia na anglojęzycznych forach).Norco - robią świetne rowery ale jeżeli nie posiadasz kogoś w Anglii to nie sprowadzisz roweru tego producenta do Polski (ćwiczyłem bezskutecznie ten temat).
Diverge - model, który podlinkowałeś jest rocznikiem modelowym 2016 - pytanie o jego dostępność. Rowery na 2018 mają nową geometrię - dopytaj się czy Spec dopuszcza montaż tylnego bagażnika - uważam, że nie ale nie jestem pewien na 100%. Nie zmienia to faktu, że nowy Diverge ze zmienioną geometrią i z FutureShock (przedni amortyzator) jest rewelacyjny (jednak jego ceny zaczynają się od 8 tys.) jednak ja ten rower klasyfikowałabym raczej w kategorii Sport niż Adventure. Po prostu taki Roubaix "wszędołaz".
Cytat: RadS w 31 Gru 2017, 10:23Posiadacze graveli lub ww. rowerów - czy coś pominąłem? Jakie błędy popełniliście przy zakupie, czy czegoś żałujecie albo czy warto do czegoś dopłacić?Jak lubisz Speca to zainteresuj się AWOL'em (parę osób na tym forum jeździ na nim - przeszukaj forum) albo Sequoia (szczególnie ten drugi może przypaść Ci do gustu).Z myśli technologicznej naszych zachodnich sąsiadów:https://www.fahrradmanufaktur.de/de/katalog/cross-cr-500-2017ten rower jest sprzedawany w cenie około 1600 -1700 Euro - więc niewiele przekracza Twój budżet - a jeżeli chodzi o specyfikację (począwszy od ramy na rurkach Columbusa skończywszy na samej grupie i pełnej hydraulice) jest po prostu bezkonkurencyjny.[/list]
VSF Fahrradmanufaktur - wybaczcie ignorancję, co to za firma?
Ten Giant jest czymś w rodzaju pancernego roweru wyprawowego, podczas gdy ja raczej szukam pancernej i wygodnej "szosówki" 95% tras jest u mnie bez sakw - oby szybciej, dalej i było zielono wkoło.
Odkąd myślę o nowym rowerze, czasem blokuję sobie na próbę amortyzator, żeby przekonać się, czy sztywny widelec to dobry pomysł. OK, nie próbowałem tego na ścieżkach w Kampinosie... Ale podobno większy wpływ na tłumienie nierówności ma ciśnienie w oponach i ich szerokość, nie? Przy palmirskich kocich łbach wybieram "pobocze", które niestety jest trochę irytująco piaszczyste i ledwo daję sobie z nim radę.
Właśnie ten Marin jest bardzo często polecany, ale zastanawiam się nad dwiema kwestiami:1) Osprzęt - chcę kupić coś porządniejszego niż ostatnio, na lata i bardziej intensywne użytkowanie. OK, faktem jest że nie znam się na wszystkich komponentach i związanych z nimi niuansach, i głównie patrzę się na przerzutki/korby/klamkomanetki, ale mówiąc ogólnie myślałem o poziomie Tiagra/105.2) Zastanawiam się, czy oby na pewno jest to odpowiedni rower dla mnie, tzn jest raczej bardziej wyprawowy niż gravelowy. Nie szukam roweru do załadowania 4 sakw na miesiąc w Mongolii, a raczej do jeżdżenia w wolnym czasie jak najdalej, jak najszybciej, pokonując własne rekordy, niekoniecznie po asfalcie, czasem z sakwami, z opcją być może wykorzystania go na kilkudniowy wyjazd po - powiedzmy - wybrzeżu Bałtyku, wzdłuż Dunaju, czy innym Green Velo.
Dla mnie gówna wada korby Sory i Deore jest takie, że to kowadło