Gravel/Monster czyli nieoczekiwana nowość od Krossa

[PiKa]

Czy napęd 46/36T 11-34 nie jest za twardy jak na gravela ?

W mojej szosie 34x32 uważam za niewystarczające...

[Felek]

Ten na stalówce też fajny, przy cenie wyjściowej 4500 zł, można się spodziewać, że w drugiej połowie 2019 zejdzie do około 4000 zł a to byłaby już niezła oferta.

[Waxmund]

Tak to jest, że rowery dla amatorów robią z przełożeniami niewiele różniącymi się od tych dla prosów, i potem są problemy żeby dać radę z nimi normalnie jeździć...

[worek_foliowy]

Niby wszystko fajnie (pomijając napęd), są nawet oczka do montażu bagażnika, ale rama wygląda obrzydliwie.



Za 200 zł złożyłbym coś co lepiej wygląda :/

[Felek]

Esker 2.0 i 6.0 też nie specjalnie przypadły mi do gustu, ale ten 4.0 wygląda zgrabnie - w przyszłym roku będę szukał czegoś dla żony więc pewnie ten model zostanie wzięty pod uwagę. A swoją drogą z numeracji wygląda, że zostawili miejsce jeszcze przynajmniej na 1.0, 3.0 i 5.0... jak będzie popyt może rozszerzą gamę.

[MCsubi]

Jak juz Chińczycy tłuką masowo gravele, to znaczy, że nowa rowerowa moda nadchodzi.

[__]

Dla mnie napęd to spora zaleta, bałem się że wrzucą 1x11, a tymczasem dostajemy 2x11 i to 105ka w nowej wersji z mocną sprężyną (shadow) więc i w teren fajny sprzęt

[Piotr1975]

szukam szukam i nie moge znalezc ceny eskera 4.0

[Dziadek]

szukam szukam i nie moge znalezc ceny eskera 4.0

Tu piszą, że 3499+1000 https://naszosie.pl/2018/09/06/nowosci-krossa-na-2019-szosy-przelajowki-gravele/

[Wilk]

Dla mnie napęd to spora zaleta, bałem się że wrzucą 1x11, a tymczasem dostajemy 2x11 i to 105ka w nowej wersji z mocną sprężyną (shadow) więc i w teren fajny sprzęt

Napęd 36/46 - 11-34 to daje zakres biegów bardzo zbliżony do 1x11 z korbą 42 plus kaseta 11-42. W pierwszym przypadku najlżejszy bieg to 1,05, najcięższy 4,18. W 1x11 to będzie 1,00 i 3,82.

Przy jeździe terenowej tego cięższego biegu się praktycznie nie wykorzysta, też stopniowanie nie ma takiego znaczenia, zresztą szosowa kaseta 11-34 ma zbliżone stopniowanie do 11-42 z MTB, bo w szosowej kasecie inaczej to się rozkłada, najlepsze stopniowanie jest na najcięższych, czyli najmniej używanych biegach, w górnym zakresie stopniowanie jest zbliżone.

Przy tak fatalnym układzie korby to powiedziałbym, że 1x11 z szeroką kasetą będzie zwyczajnie lepsze. Niestety producenci z uporem maniaka ładują szosowe korby do graveli, to jak Wax napisał ma może sens dla zawodowców, nie dla zwykłych użytkowników. Korba klasy 28-38/40 miałaby tu dużo większy sens.

[MCsubi]

To jest przełajowa korba, a nie szosowa.

[Wilk]

To jest przełajowa korba, a nie szosowa.

To jest tylko inna nazwa tego samego, korba jest typowo szosowa, o szosowym rozstawie, tylko zębatki ma nieco inne, ale można do niej tak samo dobrze założyć i 39-53. Układ 36-46 do graveli  dla amatorów (często używanych z sakwami) to się nie nadaje, to już lepiej wstawić szosowy kompakt 34-50, żeby uzyskać lżejszy bieg. Ale jak napisałem w ogóle ładowanie szosowych korb do takich rowerów nie ma sensu, nie wiem dlaczego producenci nie wkładają mniejszych korb.

[MCsubi]

Korba jest przełajowa i basta.

Faktów nie zmienisz dorabiając wątpliwą ideologią. Jeżeli MTB miało rozstaw 110 i Compact 110, to np. Sram Quartz był korbą szosową?

A zamontowana została taka korba, ponieważ korby MTB mają za szeroką CHL i QF, a szosówki serii Adventure (np. FSA 46-30) sa za drogie, jak na Krosa.

[PABLO]

Korba klasy 28-38/40 miałaby tu dużo większy sens.

Ja w swoim "gravelu", wykorzystywanym jako niesportowa szosa, już dawno zmieniłem korbę.

Mam tam napęd oparty na Tiagrze 4700. Zmieniłem korbę z 50/34 na 38/24. Razem z kasetą 12-27 (10s) mam pełen, interesujący mnie zakres dostępny z blatu, super ciasne zestopniowanie do jazdy po szosie i z młynka bardzo lekkie przełożenia na strome podjazdy.

De facto, funkcjonalnie, uzyskałem napęd 1x10 (38x12-27), ciasno zestopniowany oraz bardzo lekkie biegi podjazdowe z bardzo małego młynka (24T).

Jak komuś mało, można dać blat 40T, można dać kasetę 11-28, itp.

Nie znalazłem żadnego roweru fabrycznie wyposażonego w napęd o takich właściwościach. Albo dają napęd szosowy np. 2x11 - moim zdaniem za twardy i słabo zestopniowany (z najtwardszymi przełożeniami nie do wykorzystania i bez lekkich przełożeń podjazdowych), albo dają napęd 1x11 - zakres lepszy, ale stopniowanie raczej w teren niż na szosę. Te wszystkie wynalazki z korbami "przełajowymi" czy "gravelowymi" to raczej marketing niż rzeczywiste dostosowanie do potrzeb i specyfiki użytkowania.

PABLO

[maku]

Ja mam korbę 42/28 z kasetą 11-36. Moim zdaniem to wciąż zbyt twardo na wyprawę z sakwami w góry.