..a tak naprawdę zamiast czepiać się biednego krossa, marina, authora itd itd można mieć pretensje tylko i wyłącznie do producentów napędu. To oni narzucają swoje zdanie, swoją wole, swoją produkcję nie tylko nam ale właśnie producentom rowerów.
Na 2018r specyfikację roweru ustala się w 2017 (czasem 2016) na bazie tego co proponuje np shimano, które musiało nad tym pracować w .. 2015?2014?
Dziś widzimy problem, który nawet jeśli dotrze do samego źródła to zostanie nam oddany w ręce za 2-3-4 lata? To jednak jest problem dużych producentów rowerów.
Nie mówiąc o tym, że są oni nie tylko technologicznie powstrzymywani (choćby inne ciagi linek szosa/mtb w shimano) to jeszcze wszelkimi "założeniami". Tyle musi być od zębów tarczy do pióra, taki kąt ST, dla takiego rozstawu widełek taka linia łańcucha itd itd
Dlatego czasem mając wiedzę lepiej składać,budować rower wg własnego widzimisię nawet eksperymentując z napędami.
O zmianie napędu szosowego na szosowo terenowy miałem przyjemność przegadać długie maile z Pablo, co krok i zagłębianie się w problem tym gorzej.
Kross (co mówię z podwójną przykrością) zawalił podwójnie strzała - mógł dać tą samą korbę w wersji adventure z 46/30t (co też nie jest takie dobre zważywszy na kompletnie odmienne od innych bcd) a do tego kasetę 11-42. Nie ma się co czarować ale przy ramie specjalnie zaprojektowanej tak by weszła opona 50 mm (a wchodzi), przy stali, przy tylu wszelkich oczkach - twarde szybkie biegi i nic ponadto to chyba ostatnie marzenie przyszłych właścicieli