Autor Wątek: Westerplatte  (Przeczytany 1206 razy)

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Westerplatte
« 10 Sty 2018, 08:28 »
Na święto Trzech Króli zapowiadane było okno pogodowe. Jak na styczeń całkiem dobre warunki, tj. bez mrozu. W prognozach co prawda pojawiły się opady deszczu, ale ja już miałam bilet kolejowy w kieszeni. Bilet na niedzielę. Z Gdańska do Poznania. Teoretycznie to nie problem zwrócić. Rzecz jednak w tym, że najzwyczajniej w świecie miałam ochotę się kawałek przejechać :).

Obiecałam sobie, że tym razem nie postawię namiotu pod Rafinerią, lecz gdzieś na półwyspie Westerplatte - udało się. Obiecałam też sobie, że do granic miasta dojadę jeszcze w sobotę. Nie udało się - spóźniłam się o minutę.
Gdybym była Kopciuszkiem, to karoca zamieniłaby się w dynię, a suknia w łachmany tuż przed tabliczką z napisem Gdańsk.

O tym jak było możecie poczytać na moim blogu:
http://kot.bikestats.pl/1643942,Bal.html

A zdjęcia są tu:
https://photos.app.goo.gl/3fGkMxnoA8GDv1iz2
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Westerplatte
« 10 Sty 2018, 10:50 »
Ale mi smaka na szarlotkę zrobiłaś! Gorącą, z sosem toffi najlepiej!


Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Westerplatte
« 10 Sty 2018, 20:13 »
Sama chętnie bym ją teraz zjadła! Pyszna była, podana z sosem waniliowym. Dużo jabłek, cynamon, kruche ciasto i to wszystko na gorąco, w ceramice, która dobrze utrzymywała ciepło. Uczta smakosza :)
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Westerplatte
« 11 Sty 2018, 08:13 »

Dziękuję.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Westerplatte
« 8 Kwi 2019, 19:48 »
Był to czwarty raz, kiedy zimą pojechałam rowerem do Gdańska. Lubię powtarzać niektóre trasy, kadry, robić pewne rzeczy tak samo, lubię wracać w swoje miejsca.
Mój Gdańsk, tradycyjnie, musi być zimą - pomiędzy pierwszym stycznia a pierwszym dniem wiosny. Tym razem była to ostatnia zimowa niedziela.
Powinien to być wyjazd w weekend.
Koniecznie z namiotem i spaniem na dziko.
Obowiązkowo z menażką, kuchenką i saszetkami z kawą.
Po drodze dwa punkty, w których na 100% się zatrzymam: stacja paliw w Janowcu i Przystanek Tleń, w którym biorę wystawny obiad i spędzam bitą godzinę.
Musi być też jazda w ciemności.
Warunki pogodowe... powinny być optymalne, choć niekoniecznie muszą takie być.
06.02.2016,
04.03.2017,
06.01.2018,
17.03.2019,
to moje daty.
Relacja z tegorocznego Gdańska na moim blogu:
http://kot.bikestats.pl/1739127,Westerplatte.html
http://kot.bikestats.pl/1739716,Westerplatte-i-Gdansk.html
Zdjęcia:
https://photos.app.goo.gl/PQEsSXTNb2gUmsSj7
« Ostatnia zmiana: 8 Kwi 2019, 19:55 Kot »
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum