Ale co.. Uważasz, że nikt z jej otoczenia nie dał dobrych rad? Nie zasugerował ambasadorce Specjalized, że może to co chce zrobić to akcja "zimą w sandałach na Mt. Everest"?
Ja tam Ci gratuluję i kibicowałem Ci na bieżąco nawet popełniłem post w tym wątku w którym pozwoliłem sobie przeanalizować motywacje jednego z najzagorzalszych Twoich krytyków. Nie można go jednak przeczytać bo w ocenie moderatora naruszałem spokój ducha tego krytyka...
/.../ I tak to działa.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.