A tymczasem Karolina Maciejewska ukończyła wyścig jako trzecia z kobiet z czasem 14dni i 20godzin.Trasa jej wyniosła 4011km w tym 59000 metrów przewyższeń.Wielkie Brawa dla niej, myślę że to świetny wynik jak na kobietę i tak wymagająca trasę
No i jak zrobi zbiórkę na większą skale.
Pytanie do znawców: istnieje możliwość wytyczania trasy tak, żeby później korzystać np. z promów? Tak mnie zaintrygował zawodnik nr 94 - wycofał się, czy może wymyślił sobie taką opcję?
Tracking chyba oszalał (albo ja zgłupiałem).Wczoraj bohaterka ostatnich dyskusji była przed punktem nr 4 w Bośni, a dziś ma już status "finished" (TGV?), choć w tabelce daty ukończenia nie ma.
rower z sakwami ważył 11,5 kg - mistrzostwo!