Autor Wątek: Jak policja walczy ze złodziejami rowerów  (Przeczytany 8797 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Cytuj
widziałeś kiedyś porządny stojak?  porządny, to dla mnie taki, który jest trudniejszy do przecięcia niż zapięcie.

Czyli wystarczy zapiąć się linką za kilkanaście złotych i stojak jest dobry ;)

Tak serio to w miarę pewne wydają mi się stojaki tego typu:




pomijając kształt


mam na myśli ten, do którego przywiązano psa
« Ostatnia zmiana: 22 Lut 2012, 23:53 worek_foliowy »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
dobrze, że uściśliłeś ten trzeci obrazek, bo już się przestraszyłam.... :D
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
czy te stojaki są porządne? pytam z czystej ciekawości, bo się nie znam, a postawili mi takie pod uczelnią...
Nie wiadomo z jakiego są materiału - nikt Ci nie odpowie :D Stojaki i zapięcia chronią jednak przed dość przypadkową kradzieżą. Profesjonalista poradzi sobie z większością zabezpieczeń i stojaków. Do pozostawiania - tylko tanie rowery.


Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Transatlantyk, to prawda. Dwa miesiące temu mój rower stał pod uczelnią cały dzień, a nie jest jakiś "wypasiony", a kolega podjechał Giantem z tarczówkami zaledwie na pół godziny i roweru nie ma...nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał :(  Nowym rowerem nie będę jeździć po mieście, chyba bym umarła z nerwów :icon_redface:

Wilku, rzeczywiście, coś takiego by mi bardziej odpowiadało. Chodzi ni mniej ni więcej jak o wygodę i bezpieczeństwo. Poziom zabezpieczenia 5, z tego co widzę. Pozostaje tylko czekać na jakąś okazję...
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Kradną byle jakie rowery jeśli tylko są przypięte linką (taką którą można obcinać po włóknie). Mój stoi często po kilka godzin i nikt jak do tej pory nie rusza. Używam Kryptonite Keeper.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
:o Pomyśl trochę proszę,  jeśli przetną ramę to po co im zniszczony rower? .
Po to, że z pozostałości po dobrym rowerze można sporo zarobić na komponentach.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
A zdarzyło się wam mieć przeciętą ramę? Tzn. przypiąć rower dobrym zapięciem, a po powrocie zastać samo nieruszone zapięcie? Czy to tak naprawdę jakiś miejski mit i rozważanie "co by było, gdyby zły złodziej..." ?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10711
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Sądzę, że to sporadyczne przypadki (jeśli w ogóle).
Po prostu lepiej ukraść cały rower, bo się na niego wsiada i odjeżdża - sprawnie i nie zwracając na siebie uwagi.
Przecinając ramę na pewno nie wyglądamy na właściciela, który zgubił kluczyk, po odcięciu mamy nieporęczny złom, na którym nie da się odjechać, a zwraca na siebie uwagę. No i rower bez ramy trochę traci na wartości.
W efekcie kradnąc droższy rower, kosztem większego ryzyka wpadki uzyskuje się tyle co kradnąc znacznie tańszy.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Ostatnio pytałem się znajomych czy wie ktoś o przypadku kradzieży roweru przypiętego u-lockiem. Nie dowiedziałem się o czymś takim, mimo wielu komentarz a nawet filmików jak łatwo to przeciąć nawet u-lock. :P

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Iwo, ja widziałem co najmniej dwie przecięte ramy.

Sam korzystam z Kryptonite New York (dostałem go za darmo ;D - można go kupić za jakieś ~300zł). Mam na nim 3 ślady cięcia. Są to marne draśnięcia... Ale roweru na dłużej niż kilka godzin, czy na noc i tak bym nie zostawił ;) Łańcuchem łapię spokojnie dwa koła i latarnię.

http://www.velo.com.pl/produkty/?m=8&pk=%&id=469

Kumpel używa Kryptonite New York Fahgettaboudit (okazyjnie za 300zł nówka), nikt się jeszcze za rower nie zabrał ;)

http://www.velo.com.pl/produkty/?m=8&pk=%&id=2506
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Łańcuchem łapię spokojnie dwa koła i latarnię.
A nawet znak drogowy... :D


Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
ja mam Kryptonite Keepera12 i sprawia wrażenie dość mocnego. Tyle że ja rower zostawiam w zasadzie tylko pod uczelnią, gdzie dużo czasu na mocowanie się z U-lookiem nie ma, a i jest też chyba najbardziej skuteczna ochrona roweru: obok stoją dużo lepsze, zabezpieczone linką, którą przeciąć można zębami :P

http://www.velo.com.pl/produkty/?m=8&pk=%&id=452
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Pomalować na pomarańczowo to od razu będzie odstraszał :D

Offline Mężczyzna krzychs4

  • Wiadomości: 52
  • Miasto: Olsztyn
  • Na forum od: 15.01.2010
    • http://picasaweb.google.fr/home?rls=ig&hl=fr&tab=wq
Pomalować na pomarańczowo to od razu będzie odstraszał

Dobra metoda yoshko :) Rozwijając temat to nie tylko na pomarańczowo. Na  multikolorowo :) W ciapki, szlaczki lub inne mało określone plamy. Takie "miejskie  barwy ochronne" . Rower będąc w dobrym stanie technicznym może wyglądać jednocześnie dzięki tym zabiegom na zaniedbany, mało wartościowy i nie warty kradzieży. Niestety kłóci się to z wrodzonym poczuciem estetyki i chęcią pochwalenia się swoim "pieszczochem".
« Ostatnia zmiana: 23 Lut 2012, 15:45 krzychs4 »

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Miałem na myśli U-lock, by wyglądał na taki z wyższej półki. ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum