Wszystko to pięknie, co gadacie, tylko że ten chłopak od crossa za 6k (kurna, który cross tyle kosztuje?! ), to raczej mózg sobie powinien tym łańcuchem/ u-lockiem/ linką przypiąć, a nie rower
Co prawda to fakt
ale z drugiej strony patrząc, ja kiedyś dałem się również w głupi sposób naciąć. Inna sprawa, że miałem wtedy 9 latek... Wyjeżdżałem pod górę wąskim wyjazdem z garaży koło bloku moich rodziców, a tu nagle naprzeciw mnie pojawia się dwóch "łebów" (niewiele starszych ode mnie) na rowerach. Oczywiście jeden z nich wjechał we mnie, i krzyczy że mu przekrzywiłem kierownicę, czy inną głupotę, i żebym mu to naprostował. Ja jak głupi nachyliłem się nad jego rowerem, a on w tym czasie wsiadł na mój i w długą. Próbowałem nawet ich gonić, ale to truchło na którym we mnie wjechał przy pierwszej zmianie biegu zrzuciło łańcuch, no i tyle było pogoni.
Straciłem wtedy piekne Retro-MTB
Tetras Transalp, przywiezione przez mojego Padre ze sklepu przy fabryce rowerów Peugeot w Montbéliard. Był to co prawda jeden z tańszych modeli, gdzie mu do krossa za 6000 PLN
, ale w Polsce i tak był wtedy (1992-3?) rarytasem, zwłaszcza dla 9-cio latka.
Tak że czasami niestety człowiek zgłupieje, albo po prostu nie wyobraża sobie że ktoś może zrobić takie ku**wstwo, i daje się zaskoczyć :/
Aha, policja oczywiście spisała protokół, a po miesiącu przyszło umorzenie postępowania :/