Dwie doby minęły, Marzena przejechała 511km, czyli w czasie ostatniej doby 231km, na razie na ostatniej wśród kobiet pozycji, choć z niewielką stratą do Brytyjki Alainy BeacallTak więc nad planem 27 dni (wymagającym 249km dziennie) ma tylko 13km przewagiA nad planem na 30 dni (224km dziennie) ma 63km przewagi. 30 dni to można powiedzieć taka umowna granica pomiędzy turystyką, a bardziej sportowym podejściem, bo z tego co pamiętam właśnie na 30 dni są zakontraktowane spoty wypożyczane przez organizatora, osoby planujące dłuższą jazdę mają z reguły swoje prywatne spoty.
Kojarzę ją z wyścigu przez Niemcy z 2016, wówczas na trasie 1100 km i około 7500 przewyższenia wykręciła czas 54:16, co daje średnią dobową na poziomie 487 km. Widać, że albo mocno trenowała albo idzie w trupa obstawiam to pierwsze
Widać, że albo mocno trenowała albo idzie w trupa obstawiam to pierwsze
A tu taki komiczny patent ultralightowy Australijczyka
Śmiej się, ale Rapha niedawno wprowadziła do sprzedaży takie spodenki z bocznymi siatkowymi kieszeniami Zobaczymy na starcie tegorocznego TCR jak bardzo się to przyjęło w środowisku
Ryan Flinn pomylił też drogę i zrobił ekstra 20 mil.
Parę fotek z trasy. Na takim cudacznym rowerze jedzie prowadzący na razie Michael Rushton:
Wygląda jakby był z plastiku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82%C3%B3kno_w%C4%99glowe
Na takim cudacznym rowerze jedzie prowadzący na razie Michael Rushton:
Cytat: RS w 4 Cze 2018, 22:18Ta konstrukcja nie jest jakoś bardzo cudaczna, bo przecież już na początku lat 90-tych ub. wieku weszły do produkcji ramy Softride i Zipp.Przypuszczalnie ma dużą zaletę oprócz wagi i wytrzymałości - tłumienie drgań.
Ta konstrukcja nie jest jakoś bardzo cudaczna, bo przecież już na początku lat 90-tych ub. wieku weszły do produkcji ramy Softride i Zipp.
Ten rower to około 10000 $https://www.dimondbikes.com/shop-bikes/