Autor Wątek: Trans Am Bike Race 2018  (Przeczytany 70110 razy)

Offline Mężczyzna xsadusx

  • Wiadomości: 378
  • Miasto: Czaple
  • Na forum od: 23.12.2016
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 11:04 »
Ale tu jest

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 11:09 »
"u mnie działa"

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 11:54 »
Trzymam kciuki za Kota,ale limit 27 dni,który sobie założyła na ukończenie TABR już bezpowrotnie odjechał.  Marzena stosunkowo słabo jeździ po górach więc i 30 dni jest mocno zagrozone.
Wszystko "co najgorsze" dopiero przed nią.

To już jest oczywiste i  myślę ze zaden wiatr tego nie zmieni. Pozostaje walka o te 30 dni, ale i to pod sporym znakiem zapytania stoi, bo bardzo ciezko jest po ilus dniach nagle zacząć jechac o 20-50km wiecej. No i warto wiedzieć ze najciezsze góry to sa dopiero na ostatnich 2tys.Teraz sa duzo wyzsze gory, ale sporo latwiejsze niz te niskie z koncowki, ktorych "nie widać" na profilu wysokosciowym. A tam jeszcze będzie kumulacja ciężkich gór, dużych upałów i wielkiego zmęczenia, więc nie ma co liczyć ze dystanse dzienne zaczna rosnąć, jak nie zmaleja to będzie bardzo dobrze. 

No niestety nie da się zrobić dobrego wyniku jadac mocno gorska trasę z tak wielkim bagażem, tak dlugimi noclegami i taka ilością postojów. Żeby był dobry wynik - nie moze byc na wygodnie, to musi bardzo boleć, musimy mocno cierpiec  i siedziec na rowerze z 16h na dobe, a nie 12-13. Ale to juz jest tylko dla bardzo mocnych organizmów. Za to dzięki takiej jeździe sporo więcej Marzena zobaczy i użyje, a warto bo to piękna trasa. Bo jadąc na wielkim zmęczeniu trochę to wszystko przez palce przecieka.

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 12:02 »
Dajcie już spokój z tym wynikiem. Marzena startuje po raz pierwszy w wyścigu, jednym z najpotężniejszych na świecie w swoim rodzaju, w którym, jeśli się dobrze zorientowałem, startował z tu udzielających się jedynie Ricardo - choć i tak jestem pod wrażeniem wiedzy Wilka i reszty "czeredy" na te tematy. Tak więc uzyskanie zaszczytnego tytułu "finishera" już będzie dużym wyzwaniem. I tego Marzenie życzę. Żeby bez niepotrzebnej spinki i w dobrej kondycji oraz zdrowiu dojechała do Yorktown. Howgh! ;-P

Offline Mężczyzna Raphael

  • lubię płynąć pod prąd i jechać pod wiatr...
  • Wiadomości: 281
  • Miasto: Garbatka-Letnisko
  • Na forum od: 07.10.2014
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 12:26 »
Wszystko jasne. Ale zapewne Marzena ma wykupiony przelot powrotny na który wypadałoby się nie spóźnić. Zapewne jakiś margines bezpieczeństwa został założony, ale pewnie nie tak znowu duży bo życie za oceanem kosztuje...

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 12:32 »
Czy ja wiem czy życie za oceanem kosztuje... żarcie powinno być tańsze niż u nas, za domek robi namiocik i już...  :P

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 12:42 »
Tak to się nie da, kazdy kto siedzi w tej branży zawsze analizuje czasy i wyniki, to nieodlaczna czesc tej zabawy ;-). Nawet ci jadacy na koncu tocza swoje walki. A tym bardziej kibice, dla których taka analiza szans i wydarzeń na trasie to chleb powszedni

Czy ja wiem czy życie za oceanem kosztuje... żarcie powinno być tańsze niż u nas, za domek robi namiocik i już...  :P
Marzena jada w knajpach, a nie gotuje, wiec wychodzi to bardzo drogo, miesiac takiej jazdy to bedzie 6-7tys. To jakis mit, ze w USA jest tanio, to drogi kraj. A na takich wyscigach nie patrzy sie na cenę, tak wiec kasa leci szybko.

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 14:22 »
Jeśli wierzyć prognozom to zawodników czeka teraz spokojny przejazd przez góry. Kolejny front spodziewany jest dopiero za kilka dni.

To napisz jej to na Messengera, ucieszy się.

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 14:41 »
To napisz jej to na Messengera, ucieszy się.
Napiszę, ale wpierw poczekam na wyniki dzisiejszej konwekcji. Nie chcę dawać niepotrzebnej nadziei. Wczoraj napisałem jej, że idzie burza, no i ją ta burza elegancko złapała na samiutkiej przełęczy  :icon_twisted:

Czyli, jak rozumiem, Michale, idealnie spełniłeś rolę Pogodynki. Pytanie, czy Marzena zdążyła to przeczytać, zanim ją dopadło. Pisała wszak, że Internet ma zazwyczaj tylko tam, gdzie je.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 15:13 »
Upłynęła 6 doba jazdy, Marzena ma przejechane 1326km, więc w ciągu ostatniej doby zrobiła 201km. Do wyniku na 27 dni traci 168km i od dzisiaj też jest pod kreską jeśli chodzi o wynik na 30 dni - traci do niego 18km.

Awansowała na 4 miejsce  ex aequo wśród kobiet, w ciągu ostatnich dni wyraźnie slabnie Kanadyjka Genevieve Arand. Natomiast z tylu atakuje Alaina, która stracila 30h na naprawę roweru, przez dwa dni nadrobila ze 130km do Marzeny. Dzisiaj ciekawy dzień - ponad 100kn podjazdu na Lolo Pass, gdzie zaczyna się Montana. Rejon zupełnie bez niczego, nawet zasiegu komorkowego nie ma. To powinno sprzyjac szybszej jeździe bez tracenia czasu na postoje, ale z drugiej strony caly dzien pod górę, choc oczywiście wielkie nachylenie to nie jest.

A Marzena jak z nią rozmawiałem - to zdecydowanie stwierdziła, że ona się tu ściga, więc analizować szanse i możliwości jak najbardziej warto :P

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 15:31 »

A Marzena jak z nią rozmawiałem - to zdecydowanie stwierdziła, że ona się tu ściga, więc analizować szanse i możliwości jak najbardziej warto :P

OK, wezmę to pod uwagę w moich komentarzach. GOOOOO Marzena GOOOOOOOOOOOOOOO!  :icon_arrow: :icon_arrow: :icon_arrow:

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1714
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 15:35 »
Z przodu wśród kobiet też zrobiło się ciekawiej. Tanja Hacker zgodnie z przewidywaniami spadła na 3 miejsce. Do Simone Bailey traci już ok 90 mil a do Malinda Gillispie 70 mil. Jeżeli jest tak dobra jak pokazywała to na początku może bez problemu  te straty odrobić. Na tylu kilometrach/milach jeszcze wszystko może się zdarzyć.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 8 Cze 2018, 15:53 »
Z przodu wśród kobiet też zrobiło się ciekawiej. Tanja Hacker zgodnie z przewidywaniami spadła na 3 miejsce. Do Simone Bailey traci już ok 90 mil a do Malinda Gillispie 70 mil. Jeżeli jest tak dobra jak pokazywała to na początku może bez problemu  te straty odrobić. Na tylu kilometrach/milach jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Wiadomo, takie straty w kontekście tego dystansu jeszcze nic nie znaczą. Ale tez Tanja prowadzila - bo jechala na kredyt, znacznie dłużej nie spiąć. Wiec niekoniecznie jest od tamtych mocniejsza, po prostu tamte początek pojechaly rozsadniej. Juz niezależnie od tej wpadki nawigacyjnej się do niej zblizaly, choc gdyby nie to to by było dużo trudniej ją dogonić. Znowu na pewno jest mocno wkurzona i będzie je ostro gonić, więc powinno być ciekawie.

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 9 Cze 2018, 10:17 »
... a tymczasem Marzena znów śpi na poczcie, tym razem w Lolo. W martwym świetle świetlówek. Nie jest sama w tym sensie, że w Lolo jest też Genevieve, a przed samą miejscowością śpi - Alaina. Przed nimi - Big Sky Country czyli wielka pustać Montany. Ponoć ostatni silny punkt oporu Indian przed kolonizacją, a także największa populacja niedźwiedzi grizzly w USA. No i teraz oczekuję ciekawych komentarzy Ricardo, Wilka, Michała i innych...  :lol:

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 9 Cze 2018, 11:14 »
No i teraz oczekuję ciekawych komentarzy Ricardo, Wilka, Michała i innych...  :lol:
Nie wiem jak Ricardo, ale pozostała dwójka będzie jeszcze mocno zajęta przez jakiś czas.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum