Autor Wątek: Trans Am Bike Race 2018  (Przeczytany 70115 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 12:19 »

Na szczęście na fb TABR nikt tych mydelniczek nie nazywa rowerami tylko "velomobile'ami". Dlatego tak bardzo kibicuję Andersonowi lub komukolwiek, kto je pokona. Jeśli wygrają - w przyszłym roku będzie ich więcej, za dwa lata jeszcze więcej... I TABR stanie się nudny jak flaki z olejem. No bo jak tu kibicować wyścigowi mydelniczek, w których nawet nie widać kierujących/pedałujących? Po co im robić zdjęcia, jak są podobne do siebie? Przez laminat nie widać emocji. Powinna być dla nich osobna kategoria. Taka dla "plastic dot watchers"  ;)

Ja mam dokładnie tak samo, puszczenie tego w jednej kategorii z rowerami to jest totalne nieporozumienie. Tak to mozna robić w imprezie typowo turystycznej, nie sportowej jak tutaj. Smutne jest jak ktoś wygrywa bo ma sprzęt za 20 tys USD. Widac ze na plaskim nie ma szans z tym wygrać na pionowym rowerze, liczby nie kłamią, z tych samych watów na cygarze wyciaga sie duzo większą prędkość na plaskim. Oczywiście Graber tez jedzie świetnie, ale widać ze na plaskim odfruwa. W gorach cos traci, na ostatnich 2tys km sa najciezsze gory, gdzie najwiecej będzie tracic, wiec wynik nie jest jeszcze rozstrzygnięty. Ale beznadziejna sprawą jest rozważanie szans w wyscigu pod względem tego na jakim sprzecie jedziesz. Nie da się wiarygodnie ocenic czy wygral sprzet czy czlowiek. I puszczanie tego w jednym wyscigu to mi przypomina taki pseudo-sport jak rajdy samochodowe, gdzie z 80-90% wyniku zależy od samochodu, a nawet najwybitniejszy kierowca nic nie zdziała w slabym samochodzie. Mogą takie sprzety jechac w jednej imprezie - ale jedna klasyfikacja to jest całkowite nieporozumienie

I dlatego w kazdej powaznej imprezie tego typu cygara sa wliczane do kategorii HPV, nawet do rowerów poziomych się nie łapią.

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 12:56 »
Dlaczego trzeba zawsze wszystko sprowadzać do zasobności portfela? Gość w "cygarze" też musi kręcić korbami by jechać, jego rower sam nie jedzie. Jeśli jedzie w pierwszy to znaczy że jest mocny i ma odpowiednią strategię jazdy, w co wliczam również dobór najbardziej odpowiedniego na daną trasę roweru.
Gdybyśmy chcieli oceniać wyłącznie możliwości zawodników należałoby zabronić noclegów w hotelach i znaleźć sponsora który udostępni zawodnikom identyczne rowery, co raczej na takim amatorskim wyścigu jest nierealne.
Przecież nawet w klasycznych rowerach są różnice wynikające z zamożności uczestników TransAm; są tacy co jadą na rowerach za 10000$ i wadze 7-8kg i są rowery na 1000$ o wadze kilkunastu kg i nikt nie wprowadza tu różnych kategorii. Mi pozwolenie na jazdę "cygarem" w niczym nie przeszkadza.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 13:23 »
Kasa to jest w tym przypadku na dalszym tle. Pionowe rowery tez potrafią byc bardzo drogie, tyle ze roznica pomiedzy bardzo drogą szosowka a tania nie jest duza, a tutaj jest bardzo znaczaca. Ale to sa zupełnie inne typy sprzetu, wiec jak możesz uważać, ze to uczciwa rywalizacja? To może w boksie tez zróbmy walki bez podziału na kategorie wagowe, niech wygra najsilniejszy. I co z tego  ze bokser wazacy 70kg jest wybitnym technikem i doskonałym piesciarzem jak przyjdzie kloc wazacy 120kg, bez wiekszego pojecia o tym sporcie i powali go jednym ciosem?

W prawdziwej rywalizacji to jest nieporozumienie, dlatego np. UCI nie dopuszcza poziomow do wspolnej rywalizacj - bo nie ma mowy o porownywaniu tego. Są osobne zawody dla poziomów i tak samo powinna byc osobna kategoria w takim wyscigu, tak jest np. na RAAM, gdzie oddzielnie sa poziomy, oddzielnie HPV.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 13:53 »
Pożyjemy, zobaczymy. Jeśli cyklomobile tutaj nie zwyciężą, to Twoje argumenty mocno stracą na wartości.

Offline Mężczyzna lordChaos

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: skierniewice
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 13:59 »
Co do boksu, to 120 kilogramowy kloc nie ma szans z 70 kg BOKSEREM... Piszesz bzdury...

Co do mydelniczek, tak jak RS mówi, jak będą wyniki to zobaczymy... Ale jeżeli byłyby zdecydowanie szybsze, to mogłoby to zmienić też w przyszłości samo kolarstwo ...

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 14:07 »
Świat pęka w szwach od takich samych wyścigów.
W wielu ludziach drzemie chęć spróbowania czegoś odmiennego i to chyba jest powodem dużego zainteresowania np. Hulaką albo Wisłą.
Organizator ustala zasady, a uczestnicy mogą ich nie zaakceptować, zbojkotować imprezę.
Nie wiem czy akurat ta trasa jest taka, ale jestem przekonany, że dałoby się ułożyć taką, że wybór "pionowy czy poziomy" nie byłby oczywisty. Wydaje mi się, że byłoby to ciekawe, pouczające i może zabawne. Jeśli ktoś będzie miał dobry pomysł, to i na takie dziwadło się znajdą chętni.
Zdaję sobie sprawę, że najlepiej porównywać porównywalne i tradycyjne wyścigi nie znikną, ale kto wie, czy nie pojawią się jakieś nowe formy.

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 14:33 »
dlatego np. UCI nie dopuszcza poziomow do wspolnej rywalizacj
My tu rozmawiamy o amatorskim wyścigu, więc po co tu UCI. Fajnie że Nathan dopuścił te rowery, dzięki temu mamy ciekawszy wyścig.

Offline Mężczyzna szafar

  • Wiadomości: 386
  • Miasto: Dobrodzień
  • Na forum od: 22.06.2015
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 15:40 »
dlatego np. UCI nie dopuszcza poziomow do wspolnej rywalizacj
My tu rozmawiamy o amatorskim wyścigu, więc po co tu UCI. Fajnie że Nathan dopuścił te rowery, dzięki temu mamy ciekawszy wyścig.
Zdecydowanie niech te rowery jadą,ale klasyfikacje powinny być odrębne ( tak jak pisze Wilk).
Emocje dla śledzacych te same ,a kontrowersji mniej.
;

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 15:57 »
Co do boksu, to 120 kilogramowy kloc nie ma szans z 70 kg BOKSEREM... Piszesz bzdury...

Łap przenośnie.
Nie każdy oczywiście 120kg człowiek wygra z 70kg bokserem. Ale kiepski bokser 120kg może spokojnie pokonać 70kg mistrza, bo siła ciosu swoje robi.


Świat pęka w szwach od takich samych wyścigów.

Genialny argument. To może porównajmy samochody z rowerami czemu nie? Takich zawodów nie ma, puśćmy maraton MTB jakąś terenową trasą i zobaczymy kto wygra ;)
Dlatego nie ma takich wyścigów - bo nie ma to żadnego sensu, coś takiego nazywamy cyrkiem, a nie sportem.

My tu rozmawiamy o amatorskim wyścigu, więc po co tu UCI. Fajnie że Nathan dopuścił te rowery, dzięki temu mamy ciekawszy wyścig.

Co do mydelniczek, tak jak RS mówi, jak będą wyniki to zobaczymy... Ale jeżeli byłyby zdecydowanie szybsze, to mogłoby to zmienić też w przyszłości samo kolarstwo ...
Jak ludzie znający się na rowerach takie teksty mogą produkować? HPV są dużo szybsze od rowerów - to są niezbite fakty.

Rekord jazdy godzinnej na HPV to 92,43km, podczas gdy na pionowym rowerze 60km nie przekracza. Rekord 24h na HPV to 1219km, podczas gdy na rowerze Strasser, najwybitniejszy ultramaratończyk na świecie osiągnął 941km. Nie ma wątpliwości, że przy tym samym potencjale zawodnika i opanowaniu roweru bądź HPV - wygra ten na HPV. Jedynie na jakiejś skrajnie górzystej trasie może byłyby szanse dla roweru.

Te różnice w osiągach to jest przepaść przy której nie ma mowy o jakimkolwiek porównywaniu wyników. Widać to było tutaj, na ostatniej przełęczy Hoosier Pass byli razem, a gdy zjechali do Kansas, to na płaskim zawodnik na HPV w ciągu krótkiego kawałka odjechał aż na 160km mil i nie było to kosztem snu, postojów też mieli podobną ilość, po prostu o tyle szybciej jechał. Mamy uwierzyć, że nagle taki przyrost mocy złapał? Widać to dobrze na kilkudziesięcio-kilometrowym zjeździe, jechał dobre 30km/h szybciej

Jechać wspólnie w jednym wyścigu jak najbardziej takie typy pojazdów mogą, ale robienie jednej klasyfikacji dla wszystkich to jest czysty idiotyzm. Bo nigdy nie da się ocenić jaki procent dał pojazd, a jaki człowiek. I z tego powodu nie robi się zawodów dla zupełnie innych pojazdów, bo to co jest tutaj to jak zawody seagwaya z motorynką, pomieszanie z poplątaniem.


Jak ja obserwuję taki wyścig (zresztą jakikolwiek sport) - to chcę zobaczyć rywalizację ludzi, bo to jest kwintesencja sportu. A nie zastanawiać się nad tym jaki procent wyniku jest uzyskany dzięki sprzętowi.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 16:15 »
Jeszcze dla dobrego zobrazowania realiów. Graber tego ostatniego dnia na TransAm przez Kansas przejechał 602km w 13,5h - co daje średnią 44,6km/h. Jakie tu może być realne ściganie? To jest wynik nierealny dla najmocniejszych zawodowców i to nie na 600km, a nawet i na 200km. Jak się musiał czuć ten Andersen, którego Graber wyprzedzał swoją puszką? Jak on się może ścigać z kimś kto jedzie na o tyle szybszym sprzęcie?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 16:54 »
Jak myślicie, co ściągnęło Grabera - po z lewej czy to z prawej?  ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 17:18 »
Weź jednak pod uwagę, że trasa szła lekko z górki i był cały dzień wiatr w plecy o prędkości dochodzącej do 60 km/h. Takie warunki na tym wyścigu już się nie powtórzą. Zobaczymy, ile ujedzie dzisiaj i w kolejne dni z bocznym wiatrem i na wyrównanej już trasie. Sam jestem tego ciekaw.

No i co z tego? Ile mógł wyciągnąć na pionowym rowerze zmęczony człowiek? 30-32km/h? Graber na całym TransAm nie przekroczył 14,5h jazdy dziennie, a pomimo tego ma czas powyżej rekordu trasy. Odpoczywa bardzo długo, a pomimo tego robi ogromne dystanse. W Kansas po prostu odpłynął, w ciągu ledwie dwóch dni zrobił przewagę 200km, pomimo, że rywale wcale nie zwolnili. Niedługo zacznie cięższe góry i tam pewnie będzie tracić, ale to już jest bardzo znacząca przewaga.

Jak myślicie, co ściągnęło Grabera - po z lewej czy to z prawej?  ;)

To akurat wiadomo, ten sklep rowerowy to obowiązkowa wizyta na wyścigu, przez czas jego trwania czynny 24h, można się tam przespać, wykąpać itd.

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 17:25 »
Weź jednak pod uwagę, że trasa szła lekko z górki i był cały dzień wiatr w plecy o prędkości dochodzącej do 60 km/h. Takie warunki na tym wyścigu już się nie powtórzą.

Gdyby było pod wiatr to by go jeszcze bardziej odstawił.  :icon_redface:
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 17:56 »
Gdyby było pod wiatr to by go jeszcze bardziej odstawił.  :icon_redface:

Dokładnie, przegrywa tylko w górach, bo myślę, że i na bocznym wietrze będzie mu sporo lepiej, bo to jest przecież konstrukcja trójkołowa, więc nie trzeba jechać pod kątem.

Pierwsza połowa trasy TransAm wybitnie sprzyja takim sprzętom. Bo podjazdy rzadko mają więcej niż 5-7%, poza tym w większości są to długie proste, bez serpentyn. Na takich nachyleniach nie traci dużo, natomiast na zjazdach strasznie nadrabia, bo to są zjazdy typu 20-30km bez dotykania hamulca, gdzie on idzie pewnie z ogromnymi prędkościami, maxa tego dnia przez Kansas miał 115km/h, a na całym wyścigu 126km/h. Czyli na takim średnim zjeździe, gdzie kolarz idzie 50km/h, maksymalnie pod 75km/h - to on leci średnio z 90km/h.

Gdyby to były góry typu Alpy - to by pewnie inaczej wyglądały sprawy, bo tam nachylenia są sporo większe i więcej by tracił na podjazdach, a na zjazdach drogi rzadko kiedy pozwalają na takie prędkości, bo jest mnóstwo serpentyn.

Dlatego klasyfikowanie HPV razem z rowerami - to jest jedno wielkie nieporozumienie i zagranie mocno nie fair wobec tych co jadą na rowerach i walczą o zwycięstwo. To są inne typy pojazdów, inne dają osiągi i możliwości, nawet takie kwestie jak odporność na deszcz i wiatr, przecież w tym pudle to on w ogóle nie moknie, nie musi wozić ciuchów na deszcz itd.

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 11 Cze 2018, 18:16 »
Nie wozi zbędnych ciuchów i nie traci czasu na przebierki.
Same zalety.  ;)



"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum