Autor Wątek: Trans Am Bike Race 2018  (Przeczytany 70132 razy)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 15:42 »
Wilku, może na początku bali się Ku-klux-klanu? :D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 16:22 »
No kiedyś trzeba odpocząć. Poza tym Marzena jeździ dość wolno jak na zawodników ultra, co powoduje, że aby zrobić dłuższy dystans musi długo siedzieć w siodle. W sumie jeden dzień w te czy wewte na mecie nic nie zmienia, o ile jest zapas czasu do samolotu powrotnego.

Tak z ciekawości przeliczyłem czas jazdy w stosunku do czasu postojów, u Marzeny czas jazdy to 54%, czyli koło 13h na dobę. Dla porównania czas jazdy prowadzącej wśród kobiet Tanji Hacker to ok. 70%, czyli blisko 17h na dobę. To są dane z trackera, więc obarczone sporym błędem, ale z grubsza pokazują skalę. To dobrze oddaje różnicę obciążenia organizmu, pomiędzy mocniejszymi zawodnikami, a sporo słabszymi.

Marzena jak na standardy ultra jedzie bardzo wygodnie i naprawdę dużo odpoczywa - i to ma sporo większy wpływ na jej wynik niż prędkość z jaką jedzie, gdyby każdej doby jechała 3-4h więcej jak Tanja, to miałaby 3-4 dni więcej do dyspozycji, czyli byłaby ok. 700-800km dalej. Tylko to wymaga dużego obciążenia organizmu, tak się właśnie osiąga sukcesy w takich wyścigach - znacznie wydłużając czas jazdy. Na prędkości wcale aż tak nie traci, do świeżej Tanji oczywiście straciłaby dużo, ale w miarę świeża Marzena do mocno zjechanej Tanji już traci mniej, ale decyduje oczywiście dużo krótszy czas w siodle.


Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 17:10 »
Czy wiadomo, jak było w mydelniczkach w upały? Rzeczywiście gorąco, czy mają jakiś sprytny system wentylacji? A może materiały nie powodują nagrzewania i jest nawet chłodniej?

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 17:28 »
Trochę jeździłem takimi rowerami-jest bardzo gorąco, ale jesteś osłonięty od słońca. Moim zdaniem lepiej na płaskim, na podjazdach w upale dramat. Zimą za to komfort- polarek 100 i wszystko.
To co najbardziej przeszkadza, to drgania i hałas. Wystarczy bruk,by nie dało się mówić.

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 17:38 »
Czy wiadomo, jak było w mydelniczkach w upały? Rzeczywiście gorąco, czy mają jakiś sprytny system wentylacji? A może materiały nie powodują nagrzewania i jest nawet chłodniej?

Jakiś tam system wentylacji jest. Tegoroczny zwycięzca pisał nawet o tym, że w HPV niestraszne upały i deszcze. Zresztą, wystarczy zobaczyć filmiki z przyjazdu pierwszej mydelniczki oraz pierwszego "klasyka"  do Newton Bike Shop na YouTube - różnica widoczna od razu . Marcel Graber świeżutki, Peter Andersen upocony i umęczony...

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 19:09 »
Kolejna kobieta an TABR ma kłopoty. Po wycofie Genevieve, Simone Bailey wywróciła się na szutrowym zjeździe i właśnie wieziona jest do szpitala. Nic tak poważnego jak w przypadku dwóch najbardziej poszkodowanych mężczyzn, rozcięcie (?) kolana i otarcia, ale nie wiadomo, czy będzie mogła wrócić na trasę wyścigu.

Offline Mężczyzna rattus norvegicus

  • Po co mi fatbike? Dowolny rower i ja to fatbike ;)
  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 19.02.2018
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 19:23 »
To nie koniec złych wieści. W wyniku wypadku na TABR, John Egberts jest sparaliżowany od klatki piersiowej w dół:
http://wjon.com/st-cloud-bicyclist-paralyzed-after-being-hit-in-national-race/?trackback=fbshare_mobile_top


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 19:38 »

O k*rwa.

/weź i wyjdź na rower .../
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 20:00 »
Nieywobrażalna tragedia. Słów brakuje żeby skomentować.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 20:32 »

(...)Niejeden sport ma podział rasowy - i ze względu na fizyczne predyspozycje i kulturowe kwestie.(...)


Zgadzam się w zupełności i dodam od siebie: - Czarni są dobrzy w biegach, a biali w strzelectwie.

Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 20:36 »
Chociaż z tego co zrozumiałem piszą, że raczej rdzeń naruszony,
Ale jest 'fracture' czyli złamanie na poziomie C6 - C7 czyli paraliż z zachowaniem władzy w rękach.
Edyt" doczytałam, że nie jest zerwany. Oby to oznaczało, że jest dla niego szansa na życie bez wózka.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 20:45 »
Nie wyobrażam sobie związku w którym ludzie nie akceptują wzajemnie swoich pasji. Ja się wspinam i jakby mi jakiś facet powiedział że nie mogę bo coś tam to by wyleciał za drzwi.
Łatwo tak mówić jak się nie ma dzieci. Realia w Polsce niestety są inne, a pary o wspólnej pasji rzadkie. I co Twoim zdaniem facet chcący jechać na maraton, którego żonie się to zupełnie nie podoba ma ją wywalić za drzwi, a dzieciom chcącym z tatą pojechać na urlop, że go to nie interesuje, bo musi na rower? To są ciężkie sprawy, są rzeczy ważne (realizowanie pasji) i ważniejsze (rodzina), a pogodzenie tego to bardzo ciężki kawałek chleba, szczególnie przy takim obciążeniu czasowym jakiego wymagają ultramaratony i trenowanie do nich. Ci co nie mają rodziny i brak takich rozterek to mała część, większość jednak musi chodzić na kompromisy takie jak opisywał Johnny



Większość par które znam ma jednak wspólne pasje. Jeśli jedno z rodziców planuje sobie wyjazdy nie patrząc na drugie to raczej ta jednostka jest nie fair a nie osoba która się buntuje.
Tyle w tym pobocznym temacie ;)


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 20:45 »

(...)Niejeden sport ma podział rasowy - i ze względu na fizyczne predyspozycje i kulturowe kwestie.(...)


Zgadzam się w zupełności i dodam od siebie: - Czarni są dobrzy w biegach, a biali w strzelectwie.


Czy ja to powinienem potraktować jako dowcip w stylu "dlaczego babcia biega zygzakiem"?
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 20:55 »
Większość par które znam ma jednak wspólne pasje.

Nie znam par, które nie moga się dogadać bo każde ma swoje pasje. Problem jest natomiast zawsze wtedy gdy ktos się czymś interesuje i chce temu poświęcić czas a druga osoba tylko telewizor, zakupy i grill ze znajomymi...
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trans Am Bike Race 2018
« 23 Cze 2018, 21:20 »
Jeśli taki układ był od początku, to jeszcze pół biedy.
Znam sytuacje gdy ludzie zaczynali np od wspólnego chodzenia po górach czy nurkowania, a potem stopniowo się rozjeżdżali, jedno nadal chce a drugie już w ogóle nie. Lata lecą, małżeństwo trwa w najlepsze, dzieci rosną a dysonans uwiera. Osoba, której pasja pozostała czuje sie oszukana bo nie tak to miało wyglądać, ta druga osoba natomiast stwawia na szali dom, dzieci czy zwyczajny święty spokój i trochę wygody. Nie ma tutaj dobrego rozwiązania. Trudno brać rozwód bo chce się skakać na paralotni i trudno trzasnąć drzwiami albo komuś wystawić walizki za drzwi. Ja dziękuję Bogu, że oboje z Sumem mamy potrzebę czegoś więcej niż popołudnie przed youtubem, łączy nas olbrzymia wspólna pasja - harcerstwo, ale to rzadkie aby dwie osoby poświecały się z takim samym zaangażowaniem tej samej sprawie.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum