Trans Am Bike Race 2018

[Johnny_n]

Większość par które znam ma jednak wspólne pasje. Jeśli jedno z rodziców planuje sobie wyjazdy nie patrząc na drugie to raczej ta jednostka jest nie fair a nie osoba która się buntuje.
Tyle w tym pobocznym temacie

Próbujesz oceniać mój związek (i nie tylko) zbyt prostą miarą, nie znając rzeczywistości. Jesteśmy ze sobą ponad 15 lat i w tym czasie trochu zmian zaszło. Razem jeździmy na rowerach, nartach, pływamy czy wędrujemy po górach. Moja luba często śmiga na rowerze, robiąc ze mną ponad 100 km w ciągu dnia. Posiada również Fatbike'a! Problem nie leży w samej pasji, ale nowej jej odsłonie: ultramaratony. To wymaga poświęcenia mnóstwa czasu i niestety pieniędzy też. Do tego dochodzi wątek zdrowotny - ona się martwi, żebym nie przeholował. Wie jaki bywam uparty, a pierwszej młodości nie jestem. Ale nie jest tak, że ja sobie gdzieś wyjeżdżam samowolnie, bo taki mam dzisiaj kaprys! Zanim coś zrobię, jest to przedyskutowane we dwoje, na spokojnie i wielokrotnie.  Tak z grubsza i chyba wystarczy?



Przepraszam, że kontynuuję, ale tu chyba o mnie mowa... 

[jubudubul]

Nie wiemy co będzie w przyszłości, kim będziemy, kim będzie nasz współmałżonek. Możemy tylko opierać się na naszej wyobraźni i projekcji obecnej sytuacji na przyszłość.
PABLO

Tak samo niestety jest z uczuciami. Nie jesteśmy w stanie zadeklarować / przewidzieć co będziemy czuć za 5 czy 15 lat.
To że teraz latają nam motyle w brzuchu to wcale nie znaczy że będa latały tam do końca życia (oby latały!:)
Nie znaczy to też że od razu mamy skakać na inny kwiatek - niemniej bardzo bym się cieszył gdyby każdy dojrzewający człowiek się o tym dowiedział. Byłby zwyczajnie bardziej świadomy na co się pisze i jak to działa.

Ale nie martwcie się - wersję kościoła/kultury i ludzkiej natury poznałem przed rozpoczęciem związku z żoną
Z resztą Pablo nie do końca się zgadzam - ale problem związków zauważam.

[rattus norvegicus]

Tymczasem "BabyFace" Ryan Flynn z RPA tak się, biedaczek, otarł, że potrzebuje kuracji antybiotykowej. Świetna reklama dla siodła, które używa...



https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10155303045401227&set=a.386284181226.173233.686381226&type=3&theater

[starszapani]

[łatośłętka]

(Spojler:

/.../ To też powoduje, że trudniej kogoś poznać jeśli się nie poznało np. na studiach. /.../

Zapoznaj się z ofertą rynku wtórnego. Jest przebogata!
Jeśli studia przegapiłeś, boś zakuwał, mylnie sądząc, studia są po to, już wówczas myśląc o karierze, frekwentuj tematyczne iwenty kobiece, np. najmuj się do zbiorów sezonowych, w tym truskawek, borówki, skanduj na czarnych marszach, organizuj wieczorki panieńskie lub prowadź sklep z torebkami, bibelotami i czym tam jeszcze.

/.../ Tych okazji jest potem coraz mniej, a człowiekowi przestaje zależeć na szukaniu i zostaje singlem. /.../

Szukać to se możesz kluczy do mieszkania.
Kobiety chcą zostać usidlone, już nie móc, nie mieć wyjścia.

Sposób postępowania: Odpowiedni/wymarzony/dostępny obiekt /łanię, tygrysicę, klempę itp./ wytypuj, zanęć, osacz. Teren ogrodź, strzeż, db. zabezpiecz. Nęcenie, osaczanie często powtarzaj cyklicznie. Jeśli nie nawieje, lepiej lub gorzej z czasem udomowisz zyskując pewną przychylność.

W licznych chwilach trudnych mantruj: mogło być gorzej, mogło być gorzej, mogło być gorzej. )

[rattus norvegicus]

(Spojler:

/.../ To też powoduje, że trudniej kogoś poznać jeśli się nie poznało np. na studiach. /.../

Zapoznaj się z ofertą rynku wtórnego. Jest przebogata!
Jeśli studia przegapiłeś, boś zakuwał, mylnie sądząc, studia są po to, już wówczas myśląc o karierze, frekwentuj tematyczne iwenty kobiece, np. najmuj się do zbiorów sezonowych, w tym truskawek, borówki, skanduj na czarnych marszach, organizuj wieczorki panieńskie lub prowadź sklep z torebkami, bibelotami i czym tam jeszcze.

/.../ Tych okazji jest potem coraz mniej, a człowiekowi przestaje zależeć na szukaniu i zostaje singlem. /.../

Szukać to se możesz kluczy do mieszkania.
Kobiety chcą zostać usidlone, już nie móc, nie mieć wyjścia.

Sposób postępowania: Odpowiedni/wymarzony/dostępny obiekt /łanię, tygrysicę, klempę itp./ wytypuj, zanęć, osacz. Teren ogrodź, strzeż, db. zabezpiecz. Nęcenie, osaczanie często powtarzaj cyklicznie. Jeśli nie nawieje, lepiej lub gorzej z czasem udomowisz zyskując pewną przychylność.

W licznych chwilach trudnych mantruj: mogło być gorzej, mogło być gorzej, mogło być gorzej. )

Leżę i kwiczę... 

Ale dużo w tym (stety/niestety) prawdy...

[starszapani]

Osacz klempę. Boskie

[boguś]

Dzięki Starsza za wrzucenie relacji z fejsa . Z tego co widać na zdjęciach to nasza Różowa Pantera wygląda jak by zrobiła tylko kółko wokół komina 

[Wilk]

Zapoznaj się z ofertą rynku wtórnego. Jest przebogata!

Dobre!

[Gerwazy]

...

łatoś  świetne

... Nie ma teraz też takiego ostracyzmu typu stary kawaler czy stara panna.

wszystko zależy od tego w jakim kierunku z sakwami się wybierzesz...czasami nawet posiadanie żony (że o stanie kawalerskim nie wspomnę  ) nie jest gwarantem zdobycia/utrzymania szacunku/poważania

https://m.youtube.com/watch?v=uJOocW8e9R0

[Zbyszek]

Mam dwie prośby do Administracji:
1. Proszę aby ten post:

Cytat: podjazdy w Wczoraj o 23:51

    /.../ To też powoduje, że trudniej kogoś poznać jeśli się nie poznało np. na studiach. /.../


Zapoznaj się z ofertą rynku wtórnego. Jest przebogata!
Jeśli studia przegapiłeś, boś zakuwał, mylnie sądząc, studia są po to, już wówczas myśląc o karierze, frekwentuj tematyczne iwenty kobiece, np. najmuj się do zbiorów sezonowych, w tym truskawek, borówki, skanduj na czarnych marszach, organizuj wieczorki panieńskie lub prowadź sklep z torebkami, bibelotami i czym tam jeszcze.

Cytat: podjazdy w Wczoraj o 23:51

    /.../ Tych okazji jest potem coraz mniej, a człowiekowi przestaje zależeć na szukaniu i zostaje singlem. /.../


Szukać to se możesz kluczy do mieszkania.
Kobiety chcą zostać usidlone, już nie móc, nie mieć wyjścia.

Sposób postępowania: Odpowiedni/wymarzony/dostępny obiekt /łanię, tygrysicę, klempę itp./ wytypuj, zanęć, osacz. Teren ogrodź, strzeż, db. zabezpiecz. Nęcenie, osaczanie często powtarzaj cyklicznie. Jeśli nie nawieje, lepiej lub gorzej z czasem udomowisz zyskując pewną przychylność.

W licznych chwilach trudnych mantruj: mogło być gorzej, mogło być gorzej, mogło być gorzej. )

uchronić przed zapomnieniem i umieścić w nowym wątku, do którego będą przenoszone takie perełki  . Jakieś niezwykłe teksty, coś co chętnie przeczytamy jeszcze raz śmiejąć się do łez lub popadając w zadumę.

2. Z końcem roku aby zrobć ankiętę z tych rewelacyjnych wypowiedzi na Post Roku/Złotoustą/Złotoustego. Zwyciężca ankiety w nagrodę na Zlocie stawia piwo innym uczestnikom Zlotu    No, poświęcę się: mogę Złotoustej/Złotoustemu przesmarować łańcuch ale reklamacji nie przyjmuję 

[Dream Maker]

1. Proszę aby ten post:

(...)

 uchronić przed zapomnieniem i umieścić w nowym wątku, do którego będą przenoszone takie perełki  . Jakieś niezwykłe teksty, coś co chętnie przeczytamy jeszcze raz śmiejąć się do łez lub popadając w zadumę.

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=13739.0

[łatośłętka]

( Spojler: merci. )

[Ricardo]

[Wilk]

Po 22 dniach Marzena przejechała 4540km, czyli ostatniej doby 177km. Do wyniku na 30 dni brakuje 388km, przewaga nad 200km/dzień zmalała do 140km. Widać, że sił już bardzo brakuje, skoro w dobrych warunkach pogodowych nie jest w stanie przekroczyć 200km, pomimo tak długiej regeneracji i noclegów po 9-10h. Widać też ile w ostatnich dniach Marzena straciła np. do Kowalskiego czy Alainy Beacall, Kowalski, który pod koniec Gór Skalistych był chwilami tylko koło 100km z przodu - obecnie ma 560km przewagi, a Alaina (pomimo awarii roweru na której straciła ze 30h) aż 800km.

A dziś przed Marzeną najbardziej górzysty odcinek Missouri, potem na 2-3 dni wzniesienia zmaleją, ale od wschodniego Kentucky góry aż do ok. 300km przed metą będą najsolidniejsze na tym wyścigu. Bo dopiero teraz zaczynają się góry z kolarskiego punktu widzenia - czyli podjazdy powyżej 5-7%. Bo Góry Skaliste choć dużo wyższe - na rower są wiele łatwiejsze jeśli chodzi o trudność podjazdów, podczas gdy w Missouri i Apallachach nie brakuje i ścianek powyżej 10%, gdzie tak wielki bagaż z jakim jedzie Marzena na pewno nie pomaga. Zobaczymy czy da radę wyciągnąć te 200km/dzień, ale obawiam się że mogą z tym być duże problemy.