Mam i wożę, ale trzeba gdzieś wziąć prysznic przynajmniej co drugi dzień, czasem coś przeprać, no i gdy zdarzy się popołudniowo-wieczorna ulewa lub mocniejszy deszcz który podmoczy wszystkie łąki polany - to trochę nieprzyjemnie rozbijać namiot i spać nim gdy wszystko przemoczone. Lepiej mieć do wyboru alternatywę.