Autor Wątek: Zakaz przewozu baterii w Wizzarze??  (Przeczytany 8816 razy)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Zakaz przewozu baterii w Wizzarze??
« 4 Lut 2018, 20:50 »
Podczas odprawy online wyszło mi, że nie można przewozić baterii, nawet w luku bagażowy (chociaż na rysunku był raczej symbol akumulatora)
Mieliście kiedyś problemy z przewozem baterii????


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Raczej chodzi o to, żeby ich nie przewozić w bagażu rejestrowanym, w kabinowym można. Tak jest w FlyUiA i u Turków.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Były osobne ikonki dla kabiny i osobne dla "w ogóle nie można".


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Weź tu się ze mnie nie śmiej. Ja mentalnie żyje w XIX wieku. W sumie widzę, że temat lepiej skasować :)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Połciu

  • Wiadomości: 512
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.05.2017
    • Stronka wyjazdowa
Jedynie w Gruzji, przy wylocie, musiałem wyciągnąć baterie z urządzeń bo się czepili. I to spotkało mnie 2 razy.
Raz, już nie pamiętam na jakim lotnisku, poprosili do pokoju obok, i dodatkowo prześwietlali akumulatory. Często wypytywali po co mi 12 akumulatorów i x baterii. Ale nigdy mi ich nie zabrali.
Jedynie co straciłem, to butelkę po benzynie (z pompką w środku) , a wracałem z Bliskiego Wschodu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Następny idiotyczny przepis widzę wymyślili, szansa, że wyciek z takiej baterii załatwi samolot to jak trafienie trzy razy z rzędu szóstki w totka ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
było już mnóstwo katastrof spowodowanych przez akumulatory litowe, ale to w lotach cargo. Dlatego ciężko się zamawia akumulatory z Chin, bo większość przewoźników nie dopuszcza ich przewozu w samolotach.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
było już mnóstwo katastrof spowodowanych przez akumulatory litowe, ale to w lotach cargo. Dlatego ciężko się zamawia akumulatory z Chin, bo większość przewoźników nie dopuszcza ich przewozu w samolotach.

Z mnóstwem to już sobie nie płyń, bo to w ogóle nie jest kategoria którą do wypadków lotniczych można stosować. A jeśli rzeczywiście są groźne, to przecież można wymagać ich przewozu w odpowiednio zabezpieczonym pojemniku.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie chodzi o wycieki, a raczej o wybuch po przypadkowym (lub celowym - zamach) zwarciu. Dlatego ograniczenie pojemności maksymalnej oraz liczby akumulatorów o wysokiej pojemności. Niejeden z nas widział filmik wybuchającego telefonu, a to przecież bateria o małej pojemności. Nietrudno sobie wyobrazić skalę zniszczeń przy zwarciu tysiąckrotnie "większego" akumulatora. Kilka takich akumulatorów mogłoby doprowadzić do poważnych uszkodzeń statku powietrznego, bo palą się jak palnik acetylenowy. Wystarczy strumień ognia skierować np. w stronę okna lub w twarz wybranej osoby.

Może i racja, ale katastrofy z tego powodu to są rzadkie przypadki, inaczej byłoby o tym więcej słychać, wybuch żeby rozwaliło jakiś ogniotrwały pojemnik to już myślę, że wielka rzadkość. Ale też pojemność powyżej 100 Wh to już powyżej poziomu pojemności zwykłej elektroniki, powerbank 20000mAh to tak ok. 70Wh, nie wiem może jakieś specjalistyczne baterie fotograficzne pod to podlegają.

Tylko pytanie czy w zelotyzmie bezpieczeństwa nie zaczną się niedługo czepiać do mniejszych baterii, bo jak Ci każą wyjąć powerbank w czasie odprawy to słaba sytuacja.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Przecież niedawno była wielka chryja, bo samoczynnie płonęły albo wybuchały baterie w Galaxy Note 8. Jak to się stanie w kabinie, to można jeszcze zapanować nad sytuacją, ale w bagażu rejestrowanym jest wielka szansa na pożar. Co z tego, że nie było jeszcze katastrofy, wystarczy mieć trochę wyobraźni.


Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
katastrofy lotów cargo nie są medialne, ale jak na standardy lotnicze są dosyć częste. Było już kilka przypadków, gdzie baterie litowe są podejrzewane
https://dlapilota.pl/wiadomosci/avweb/ladunek-baterii-litowych-prawdopodobna-przyczyna-katastrofy-b747

Jeśli chodzi o wszystkie kretynizmy związane z kontrolą lotniskową, czyli tzw. "teatr bezpieczeństwa", to akurat to zagrożenie jest całkiem realne. Tylko dla wygody nikt (jeszcze) nie wygania nas z laptopem, gdzie ogniw jest kilka, zwykle dużej pojemności.

Lit to bardzo reaktywny metal, a jedyna metoda zabezpieczenia to całkowite odcięcie tlenu. Jeśli obudowa akumulatora zostanie naruszona, mechanicznie, czy też przez wzrost temperatury (zwarcie), dochodzi do zapłonu. Im większy stopień naładowania, tym większe fajerwerki.

Przy obchodzeniu się z bateriami należy być bardzo ostrożnym, także w domu. Przy ładowaniu niezabezpieczonych ogniw (latarkowych), nigdy nie należy ich ładować bez nadzoru. Nie należy ustawiać ładowarki w pobliżu materiałów łatwopalnych. Palącego się ogniwa nie gasimy wodą!

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Przeczytałem : Zakaz przewozu boazerii... ;-)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Sporo jest takich tematów, na przykład wyprawka puszczalska albo wyprawka rozpaczy.

Jeszcze pantera na rower
« Ostatnia zmiana: 6 Lut 2018, 08:09 wojtek »

Offline Mężczyzna Alois Lerche

  • Wiadomości: 1412
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 25.11.2015
Nie wiedziałem nic o takim zakazie i w październiku jechałem do Izraela i spowrotem mająć w walizce z rowerem n akumulatorków paluszków i powerbank 10000... nikt mi nawet nie zwrócił uwagi, jedyne co się czepiali w drodze powrotnej to by spuścić powietrze z opon rowera trasa KTW TLV

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Przeczytałem : Zakaz przewozu boazerii... ;-)
Możesz. W podręcznym zwróć tyko uwagę na maksymalną długość. Oczywiście boazeria nie może mieć rdzenia z litu.
A tak na poważnie to co. trzeba zwrócić uwagę z czego są wykonane bateryjki i powerbanki?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum